Kwestia jak by się komunikowali. Czat od razu byłby zasypany pytaniami, po co, za co i dlaczego.
Poza tym, czy nowi umieliby wytrzymać w kabinie, nie mając wpływu na nic? Bo blokada użytkownika w kabinie nie ma sensu, blokada klawiszy, by nie używał Radiostopu też. A gdyby mu się nudziło, to znalazłby znaną nam wszystkim rozrywkę (o ile mógłby wyjść z kabiny).
Nie wiem, jakby to miało wyglądać. Poradniki nie pomagają, kary też nie zawsze, a jak ktoś będzie chciał to się nauczy, a jak nie to będzie trollował. Ktoś tu kiedyś powiedział, że dopóty nie było dostępnych wszystkich instrukcji, zainteresowany sam szukał. Teraz jest wszystko na tacy i bywa z tym różnie.