Panowie, blad poplenilem nie opisujac dokladniej okolicznosci zrobienia tych "fotek". Gdyby to byla kwestia przejechania kozla itp, raczej nie zawracalbym wam glowy i nie zasmiecal forum niepotrzebnymi bzdetami, chociaz poniekad bylo to przejechanie konca toru. Dostalem wyjazd z Truskawki na Wilenska, zaraz po wjezdzie na nowa mape zauwazylem, ze szlak nagle sie "ucina", brakowalo torowiska oraz trakcji, dalsza jazda odbywala sie juz po lace a nastepnie pojawily sie w oddali biurowce. Przeniknalem te budynki i pojawilem sie skladem doslownie NA peronie, obok szlaku. Potem bylo to co wrzucilem na screenach. Co ciekawe, inne osoby w tym samym czasie wbijajace z Truskawki na Wilenska niczego takiego nie doswiadczyly. Szkoda, ze nie zapamietalem oznaczen szkalow po ktorych odbywala sie jazda.