W takim razie i ja kilka słów napiszę.
Dawno temu, jeszcze w czasach szkoły podst., marzyła mi się praca za nastawnikiem. Tato, wtedy drogowiec, wszelkimi sposobami starał się wybić mi z głowy pomysł pracy na kolei.
Później jakoś tak się życie potoczyło, że przez 5 lat robiłem w zabezpieczeniu, czyli, ładnie mówiąc, byłem automatykiem ☺ Pracowałem ma stacji w Chełmie przy urządzeniach systemu E. Do tego oczywiście ssp i przejazdy kat. A.
Teraz, w wolnych chwilach, realizuję swoje marzenia, siadając przy komputerze z uruchomionym TD2.
Poza tym, jeśli chodzi o gry, bardzo długo siedziałem przy Kerbal Space Program, którą uważam za grę wybitną.