Train Driver 2

Dział ogólny => Dyskusje => Wątek zaczęty przez: Witek w 10 Listopada 2018, 15:53:49

Tytuł: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 10 Listopada 2018, 15:53:49
Typowy Janusz powiedziałby: ,,Witek, kurła, nie podoba ci się to nie groj!"
Tylko, że to nie jest rozwiązanie problemu, które ja propaguje ;)
  Jak wiecie (a jeśli nie wiedzieliście, to teraz już wiecie ;)), nasz symulator powoli chyli się ku upadkowi i ogólnemu dramatowi. Mała liczba dostępnych scenerii, mało graczy, bo coraz więcej ludzi sięga po rozum do głowy i uświadamia sobie, że... kurde.. Coś tutaj jest nie tak... Godzina 20, piątek i 7 stacji, z czego 4 dostępne? To już lepiej posłuchać sobie muzyki...
Hmm... Ciekawe czemu tak jest ;)
Pomijając już te wszystkie błędy, a trochę ich jest, to ten symulator ma, albo przynajmniej miał jakiś potencjał. Dałoby się w to grać. Już pomijając te godziny, gdzie trzeba XX godzin czekać na wyjazd pociągu, są XX minutowe postoje na różnych pipidöwach itd. Ale kurde .. Tutaj nie ma na czym jeździć. Myślisz sobie: ,,Hmm... Jest weekend, mało lekcji, pogoda i tak jest brzydka, jest trochę czasu wolnego. A co mi tam, wejdę sobie po jeździć lub po dyżurować w TeDeku". Wchodzisz, patrzysz, a tam z 8 stacji maksymalnie, z czego z 5 dostępnych. No i suma sumarum nie masz ani jak pojezdzic, ani jak podyżurować. Dlaczego? No bo przecie jak wejdziesz i poprosisz o RJ, to wspaniały i wszechmocny SWDR ustawi ci znając życie rozkład ja 1-2 stacje, z czego wyjazd za 2 godziny i 1,5h postoju na Chlastawce czy Buku. Na dyżurkę też średnio, bo znając życie wszystko to, co największe, zostało pozajmowane, a przecież na piździwce typu Buk szkoda siedzieć, bo prędzej zaśniesz, niż wyprawisz ze 3 pociągi. Z resztą są to tak świetne i wielkie stacje, że Woow, z pewnością usprawnią ruch.
Do czego zamierzam? Ano już wam kontynuuję.
Ogólnie scenerii jakby tak zebrał, to jest dość sporo, do tego niektóre są w trakcie prac itp itd - generalnie byłoby na czym siedzieć, na czym jeździć i gdzie rozkłady robić, bo przecież sporo jest wypuszczonych scenerii. Ale co z tego, skoro 99.9% z nich są na autoryzacje, a autoryzacje te dostaniesz tylko wówczas gdy; albo w odpowiednim czasie Się zgłosisz, albo odpowiednio dobrze wyliżesz dupę pewnym ludziom. Zatem Reasumując, wychodzi na to, że autoryzacje ma niewiele ludzi, z czego większość z nich wpada na TD raz na ruski rok ;)
Moja maluteńka rada na odzyskanie graczy i ożywienie tego symulatora jest taka:
Weźcie wywalcie te autoryzacje w pizdu i zacznijcie robić tak, jak robił Jabol na Tomaszowie, bo to jest dobry pomysł. Jeżeli to wasze dzieło jest wymagające i potrzeba doświadczenia, to ustalcie sobie, tak jak to było na Tomaszowie. jakiś próg wystawionych pociągów. Jeśli jest to duże, niech to będzie nawet 1000 pociągów, ale kurde! Niech każdy ma szansę zdobyć każdą scenerię. Nie jesteście tu sami. Robienie prywatnych stacji, tylko dla siebie. to również czysta postać i przejaw egoizmu. Każdy ma równe prawa, każdy ma także prawo do dyżurowania. Ale nie tylko na Buku, czy Tłokach. Czasem ktoś może mieć chęć na Herby albo Testowo, i wiele innych nowych, różnych stacji. Prawda jest taka, że w zdecydowanej większości przypadków, im więcej wyprawień masz, tym faktycznie jesteś bardziej doświadczony i zarządzasz tym ruchem lepiej. Oczywiście są pewne wyjątki. ale jak wiemy, wyjątek potwierdza regułę ;)
Także jak ten symulator ma jeszcze żyć jak dawniej, wywalcie autoryzacje w pizdu i zamieńcie to na ,,progi" wyprawionych pociągów. Dyskryminacja reszty społeczeństawa nie jest wskazana.
I jeszcze jedno. Jeśli kiedyś obrazisz się na cały świat i jego okolice, i stwierdzisz odejść z TD, a masz na swoim koncie jakieś fajne scenerię, czy lokomotywy, SWDRa czy cokolwiek innego, to twoje odejście nie oznacza, że musisz całej reszcie odbierać to wszystko tylko dlatego, że odchodzisz, tak jak zrobił to już dawno pitek z SWDR, czy teraz shafterek z Szymankami. No, chyba że tak jak oni chcesz być prawdziwą, typową cebulą... Jeśli tak, cóż... Pantograf ci w oko ;*.
Tyle z mojej strony w tym temacie. Napisałem, co uważałem za słuszne, albowiem mam do tego pełne prawo. Wy zrobicie jak będziecie chcieli. Z resztą... Jak zwykle ;)..

PS: Moja kochana, wszechmocna administracjo z uetamem na czele! Pragnę zauważyć, iż wątek tek jest pod nazwą ,,Talk/Rozmowa". Jak wiemy, rozmowy bywają długie i obszerne, zatem nie życzę sobie zamykania tego wątka przedwcześnie bez mojej zgody, albowiem każdy ma prawo tutaj się wypowiedzieć i, jak sama nazwa wskazuje - porozmawiać. Bez ograniczeń. :)
To wszystko. Powodzenia. ;)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Ares28 w 10 Listopada 2018, 16:04:58
Godzina 20, piątek i 7 stacji, z czego 4 dostępne? To już lepiej posłuchać sobie muzyki...
Hmm... Ciekawe czemu tak jest ;)

Witek kurła, czy ty urodziłeś się wczoraj? Od tygodnia trwają testy nowej wersji i wszyscy supporterzy z dostepem grają na nowej wersji... I to się nazywa ROZWÓJ a nie UPADEK. ;)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 10 Listopada 2018, 16:08:18
Godzina 20, piątek i 7 stacji, z czego 4 dostępne? To już lepiej posłuchać sobie muzyki...
Hmm... Ciekawe czemu tak jest ;)

Witek kurła, czy ty urodziłeś się wczoraj? Od tygodnia trwają testy nowej wersji i wszyscy supporterzy z dostepem grają na nowej wersji... I to się nazywa ROZWÓJ a nie UPADEK. ;)

No to od tygodnia, ale taka sytuacja nie jest wcale od tygodnia. Jest dłużej ;) Z resztą, tak jak mówię - może być najlepsza wersja i najlepsze standardy, ale bez scenerii niewiele będzie
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: chudya w 10 Listopada 2018, 16:45:21
"Upadek"... To takie polskie... Polacy są "optymistami inaczej". Pamiętam (choć nie przytoczę dokładnie, bo nie jestem kawalarzem) taki dowcip.
Rozmawia Polak z Amerykaninem. Polak pyta, co u kolegi. Amerykanin odpowiada: żona mnie rzuciła, straciłem robotę, miałem wypadek samochodowy, ale wszystko w porządku, a co u ciebie? Polak mówi: urodziło mi się dziecko, dostałem podwyżkę, kupiłem nowe auto, ale jest do bani.

Gdzie jest dwóch Polaków, tam są trzy racje, jak się czasem mówi. W tym przypadku racja jest pośrodku. Rozumiem i Witka i Aresa. Z jednej strony, rzeczywiście te autoryzacje nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem, z drugiej, kiedy Ares zrobi dużą stację, to też sam chciałby się do niej dopchać, żeby na niej posiedzieć. Gdzieś mi się "obiło" o oczy, że "system" autoryzacji ma być zlikwidowany w takim kierunku, że autoryzacja obowiązywałaby prze miesiąc, a później każdy z odpowiednim poziomem miałby dostęp do obsługi takiej stacji. I to rozwiązanie uważam za całkiem słuszne, a zadowolić wszystkich i tak się nie da - po prostu musi zaistnieć jakiś kompromis.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 10 Listopada 2018, 16:54:15
Kiedy Ares zrobi dużą stację, to też sam chciałby się do niej dopchać, żeby na niej posiedzieć.

Ogólnie zgadzam się z tobą, ale tu jest pewien haczyk. Można nas, tedekowców, a przede wszystkim twórców scenerii podzielić na dwa typy: Pierwszy będzie robił scenerię i myślał ,,Ale mi się będzie na niej siedziało". Drugi natomiast może zbudować scenerię, i przy samym końcu powiedzieć sobie: ,,Ale ta stacja fajnie wyszła, będzie więcej scenerii, będzie gdzie jeździć. Inni użytkownicy będą mieli o jedną scenerię więcej do dyżurki" ;)
Cóż.. Punkt widzenia mój jest raczej ten drugi. Jeśli coś robię w tym edytorze, myślę raczej o całej społeczności. Nie tylko o tym, żebym tylko ja miał na czym dyżurować, ale też żeby inni dyżurni i mechanicy czerpali radość z jazdy i dyżurki na tej scenerii... :)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: MechanikEU07 w 10 Listopada 2018, 17:08:34
I co z tego, że są testy nowej wersji bo nie rozumiem?
A co do tego co napisałeś Witek to święta racja TD2 zamiast iść w górę spada na dno.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: chudya w 10 Listopada 2018, 17:13:15
To dobrze, że poparłeś swoją wypowiedź, MechanikEU07, wieloma argumentami. "Podniosłeś" przez to poziom dyskusji.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: deletet w 10 Listopada 2018, 17:13:52
Wyczuwam gównoburzę

(https://img.ttsk.ngo/images/2018/11/10/38075384_1856009384476291_6905836859646017536_n.gif)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: inomushis w 10 Listopada 2018, 17:14:33
Godzina 20, piątek i 7 stacji
Drobna prośba - chcemy dyskutować o faktach a nie o koloryzowanej opinii kogokolwiek.
(https://img.ttsk.ngo/images/2018/11/10/image.png)

To wspaniały i wszechmocny SWDR ustawi ci znając życie rozkład ja 1-2 stacje, z czego wyjazd za 2 godziny i 1,5h postoju na Chlastawce czy Buku. Na dyżurkę też średnio, bo znając życie wszystko to, co największe, zostało pozajmowane, a przecież na piździwce typu Buk szkoda siedzieć, bo prędzej zaśniesz, niż wyprawisz ze 3 pociągi. Z resztą są to tak świetne i wielkie stacje, że Woow, z pewnością usprawnią ruch.
To jest błędne koło:
Pociąg jadący ze scenerii A do B potrzebuje mieć wolny szlak wyjazdowy na A i wjazdowy na B, mała ilość stacji on-line powoduje małą dostępność szlaków, co przy dużej ilości pociągów powoduje duże obłożenie istniejących szlaków i... oczekiwanie na wolne miejsce, w które da się "upchnąć" Twój przejazd - z tego wynika czas oczekiwania na odjazdu i postoje na piździawkach.

przecież sporo jest wypuszczonych scenerii. Ale co z tego, skoro 99.9% z nich są na autoryzacje, a autoryzacje te dostaniesz tylko wówczas gdy; albo w odpowiednim czasie Się zgłosisz, albo odpowiednio dobrze wyliżesz dupę pewnym ludziom
I znowu - mówmy o faktach:
- Jest 28 scenerii w paczce całościowej gry,
- Do tego ~12 scenerii użytkowników, m.in. Piaskowo, Okoń, Zabłocie, Herby, Testowo, Łask, Opalniki, Bździno.

I teraz - przedstawmy fakty:
(https://img.ttsk.ngo/images/2018/11/10/image4ffcabca201a8bf6.png)

Szybka matematyka... 8 / 40 = 0.2
To 20 procent czy 99.9?

Generalnie z głównym tokiem wątku się zgadzam - część scenerii ma zbyt wygórowane wymagania i bawi się na nich mała grupa dyżurnych.

Pomimo to, uważam, że ładnie podkoloryzowałeś swoją wizję świata - więc zadam jedno proste pytanie - Dlaczego nie gracie na PL 2 ?!
Można mieć X scenerii on-line na PL1 i te same X scenerii na PL2. Skąd ta opinia, że nie można tam dyżurować?
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Shifter w 10 Listopada 2018, 17:45:15
(https://img.ttsk.ngo/images/2018/11/10/tenor.0.md.gif) (https://img.ttsk.ngo/image/XbWH3)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: slimson w 10 Listopada 2018, 18:09:29
Widać że dane które przedstawił @inomushis do niektórych w ogóle nie docierają. Ostatnio naprawdę są niezłe statystyki dyżurnych i mechaników.
Ja nie za bardzo rozumiem do kogo te pretensje, że akurat w piątek było tak mało stacji? Po pierwsze trwają testy Żaby i ruch się podzielił po połowie, a po drugie może większość co normalnie sobie pyka w piątek w TD2 miała inne plany. Wprowadźmy obligatoryjne dyżury w TD2 w określonych godzinach, żeby zawsze ktoś miał otwarte spawny :D

W czym jest problem? A w tym że jest mnóstwo scenerii, ale dużo jest jednotorowych mijanek i znaczna większość ani myśli tam dyżurować, bo przecież pociąg raz na pół godziny. Powinny być same stacje węzłowe po 4 szlaki dwutorowe i jeszcze najlepiej na 250 z SBL 7 stawną. Taka jest rzeczywistość na kolei, większość posterunków to małe stacje z małym ruchem.

Po raz dziesiąty ten sam wątek, "Ja chcem. Wincyj wincyj stacjów bo jak tak można stać i czekać". A autoryzacje są wolną wolą każdego autora scenerii. Stworzenie dobrej scenerii wymaga ogromnej ilości czasu i cierpliwości, dlatego nie dziwię się że niektóre nie są wydawane dla ogółu. Nie wszyscy tutaj mają tyle wolnego, żeby sobie codziennie spędzać po 2 godziny w edytorze i dopieszczać swoje potworki. Też bym chciał, żeby było wszystkiego więcej i to trzymającego jakiś poziom. Na początku TD2 były aż 4 stacje Dąb, Grab, Buk i Cis. W porównaniu do tego co jest teraz to jest to ogromny krok naprzód. A cały czas projekt się rozwija, tak szybko jak pozwala na to czas developerom, ale się rozwija.

Ja wiem jesteście młodzi, albo po prostu nie dorośliście, i chcecie zbawiać świat i macie full energii, ale zobaczycie że z wiekiem przychodzą inne priorytety niż wirtualny świat.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Ryszard-san w 10 Listopada 2018, 18:25:03
Ech, staramy się aby scenerie dopuszczone były poprawne, ładne wzrokowo, oddawały w miarę możliwości realia PKP, niestety odbiło się to na ilości scenerii. Dla wszystkich co im nie pasuje taki stan rzeczy proponuje stworzyć po 20-30 km SBL na pustyni, ponazywać je stacja1 stacja2 itp. Odpalić na testowym rozkład przez znaną komendę i można będzie śmigać do spalenia kompa. Niestety rozbudowane stacje nie są łatwe do obsługi (wprowadzenie godzin i blokad) powoduje, że nie da się już wysyłać pociągów na przysłowiową "pałe". I wymaga to podzielności uwagi od DR. Sami (ci co dyżurują) wiedzą dobrze, że są stworzone scenerie gdzie złe przyjęcie pociągu powoduje duże problemy z których trzeba wybrnąć a to zajmuje czas.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: sawi88 w 10 Listopada 2018, 18:48:01
Rozumiem po części autorów scenerii, którzy poświęcili masę czasu nad swoimi projektami i mogą decydować rzecz jasna co z tym zrobią :)

Ja bym znalazł inne rozwiązanie. Rozmnażanie niektórych, prostych scenerii - mogą to zrobić nawet sami autorzy. Weźmy taki Buk albo Cis - tu dodajmy tor, tam bocznice, stacje, szlak dwutorowy na jednotorowy lub odwrotnie. Mogłyby powstawać takie Graby, Klony, Dęby, Brzozy, Świerki, Choiny i inne :)
Sam bym z chęcią zrobił parę prostych tras, ale nie mogę okiełznać tego edytora. Może wyjdzie kiedyś jakaś porządna łopatologiczna instrukcja wyjaśniająca co i jak.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 10 Listopada 2018, 18:52:20
Tia... Znowu to samo jest, jak zwykle... Człowiek chce dobrze, wypowiada się, chce pod powiedzieć, myśli o symulatorze... Ale co z tego? W końcu i tak wszyscy biorą go za marudę, bo napisał kilka słów prawdy i bólu...
Statystyki są takie jakie są. Tylko, ze statystyki to nie wszystko. Jest jeszcze coś takiego jak opinia graczy. I tutaj nie chodzi tylko o mnie. Warto też podkreślić i sprostować, że mi nie chodzi o same scenerię, tylko o autoryzacje do nich.
Zamiast przedstawiać mi i innym statystyki, może jednak lepiej by było czasem sobie zwolnić, uspokoić się i pomyśleć, czy te autoryzacje wnoszą coś dobrego do życia. Czy może jednak faktycznie gdyby skończyć z nimi i zastąpić to po prostu progiem wyprawionych pociągów, nie wyszłoby to wszystkim na lepsze.
Łatwo jest powiedzieć, czy napisać komuś ,,Ale z ciebie maruda", albo ,,To jak rozmowa ze ślepym", jak to Ensifer twierdzi... Ale może czasem jednak warto by było przystanąć, zastanowić się i przeanalizować... A nie najeżdżać na kogoś i z góry twierdzić, że autor wątku nie ma racji, i oplatać się tymi stereotypami i innymi, często błędnymi przekonanaiami...
Zastanówcie się trochę nad sobą...
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: eeRBii w 10 Listopada 2018, 19:30:40
Miałem nic nie pisać ale niestety dodam coś od siebie. Na początek może abyście mieli na czym wieszać psy napiszę o scenerii Zabłocie. Jak można zauważyć z posta powyżej jedyną osobą mającą autoryzację na tą scenerię jestem tylko ja. Nie zmieni to się do czasu wpisania mojej kolejnej scenerii do swdra z prostej przyczyny, chcę mieć pewność zawsze że mam na czym usiąść chcąc podyżurować w TD2. Pojawi się moja kolejna sceneria to wcześniejsza zostanie udostępniona i nie dla jakiegoś grona tylko dla wszystkich z zastrzeżeniem odpowiedniego lvl. Lubię jeździć jako mechanik ale widząc problemy ze sceneriami małymi kroczkami zaczełem czytać lepsze i gorsze tutoriale i zaczynałem coś tworzyć. Metodą prób i błędów powstał jakiś projekt, były wzloty i upadki, było poświęcenie swojego prywatnego czasu aby coś można było dać od siebie. Na tą chwilę nie dałem scenerii abyście mogli na niej posiedzieć, dałem Wam możliwość przejechania nowym szlakiem. Za moment będzie kolejna, przechodzi etap sprawdzania, będzie pewnie mniej boleśnie poprawiana bo czerpałem już doświadczenie z poprzedniej scenerii. Polecam samemu spróbować stworzyć jakiś projekt, sami zobaczycie że nie jest tak kolorowo i łatwo jakby się miało wydawać. Ja osobiście dążę do wykonania scenerii od A do Z. Staram się uczyć na błędach, po drugie pytać i jeszcze raz pytać, korzystać z doświadczenia innych tych lubianych i mniej lubianych. Lubię jeżeli wywiązuje się konstruktywna rozmowa i lubię czerpać z doświadczenia innych nawet wtedy kiedy okazuję się że muszę poprawić 50 % tego co już zrobiłem .... tego co zajeło mi ogrom poświęconego czasu. Podsumowując nie oceniajcie ludzi że chcą mieć coś swojego tylko dla siebie, chcą cieszyć się czymś na czym będą mogli dyżurować wtedy kiedy mają czas. Gwarantuję wam że osoby budujące scenerię nie siądą na laurach i nie zatrzymają się na tej jedynej, to jest jak ( niewiem jak to napisać) wciągające i dające zajebiście dużo frajdy. Napiszę jeszcze raz, sceneria Zabłocie jest na razie prywatna, będzie ogólnodostępna jak wyjdzie Grabów Miasto. Ten sam los spotka i scenerię Grabów M kiedy pojawi się kolejna nad którą już pracuję a nie ma jeszcze zdefiniowanej nazwy. Poświęcając swój czas rodzinny dodatkowo pracuję nad otoczeniem  do kolejnych dwóch scenerii innych autorów. To wszystko robię dla Was chcąc zatrzymać sobie tylko na jakiś czas wyłączność na tą jedyną. Nie zamykam się w sobie, jeżeli chcecię abym Wam w czymś pomógł to śmiało możecie do mnie pisać. Nie jestem może asem w edytorze ale myślę że sobie jakoś radzę, nie jestem asem w scsie ale chyba daję radę. Chcecie pomocy, chcecie abym sprawdził wam scenerię, przelecę ją i korzystając ze zdobytej wiedzy postaram się coś pomóc. Nie będzie to perfekcyjne sprawdzenie bo są lepsi i dużo lepsi .... ale pomogę.

PS. Jeszcze jedna rzecz. Dzisiaj jestem, jutro też, za tydzień, za miesiąc .... itd .... ale nie wiadomo co jest nam pisane. W tym miejscu oświadczam iż wszystkie scenerie i inne prace które wykonuję czy wykonam na rzecz TD2 pozostaną w symulatorze.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: wrocseba87 w 10 Listopada 2018, 19:36:42
nie ma scenerii bo mam nocki w pracy i juz jedna osoba odpadla co siedziala 16h dziennie xD
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: DoZymus w 10 Listopada 2018, 21:37:47
@Witek niestety masz racje :(
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Mikolaj7012 w 10 Listopada 2018, 22:22:57
Witam. Jestem tutaj już pół roku trochę kilometrów przejechałem i trochę czasu spędziłem na dyżurce. W mojej opinii ten projekt po wolutku sukcesywnie, ale się rozwija. Wiadomo że nie zawsze było pięknie jak np wszedł swdr 4. W na tą chwilę są duże scenerie na których można być dyżurnym jak Parzęczewo Piaskowo czy Opalniki. Oczywiście ktoś powie że malo(sam bym na początku tak powiedział i mówiłem)  tak, ale trzeba się cieszyć z tego co mamy z tych scenerii które są i juz. Życie jest o wiele prostsze. Kolejna żeczą trzeba cierpliwość a dlaczego bo np takie Testowo będzie już dostępne dla wszystkich poczekajmy dłużej a może kolejne coś dojdzie. Zgadzam się że w godzinach szczytu nie ma na czym podyżurowac ale zawsze jest na to odpowiedź ale możesz pojeździć i poczekać , otworzyć przejściówkę lub zapytać się może ktoś się podmieni.
Podsumowując gra po mału i powoli ale się rozwija nie jest to zabujcze tempo gdyż admistracija robi to w wolnym czasie i hobbystycznie jeśli się nie mylę. Uważam że cieszmy się z tego co mamy bo aktualnie jest to najlepszy tego typu symulator.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: ED161 w 10 Listopada 2018, 22:58:01
Od siebie dodam jeszcze,że od czasu odejścia Pitka i spółki ten symulator sukcesywnie rozwija się ale jednak do upadku. Wszystko fajnie wyszła nowa wersja,mamy nowe malowania nowy model kibla,EN71,SN81,ale jednak SWDR2 był intuicyjny w obsłudze. Był Impuls,WIELE klimatycznych scenerii jak Szymanki, Białobrzeg,Branowice,Kraków Przedmieście,Pilawa,Ruda Talubska,Sobolew, Wrocław,Tarnów itp. Te wasze bardzo restrykcyjne, wręcz kuriozalne wymagania powodują to,że NIE MA obecnie dużych stacji i brak nowych twórców,no bo kto normalny będzie "charytatywnie" poświęcał swój cenny czas budując stacje,jak i tak zostanie skrytykowany przez wielmożną grupę weryfikacyjną,zamiast usykać pomocy. Nie oszukujmy się,ale edytor jest mało intuicyjny,więc jednak osoby z nim obezname powinny pomóc twórcy w potrzebie jeśli takowej potrzebuje,a nie wypiąć się na niego. Co ciekawe wiele scenerii zostało wyoutowanych,ale taki ulep jak Piaskowo,gdzie sygnalizacja działa niepoprawnia,nie wspominając już o strasznie ostrych łukach to już przeszła. Dodajmy jeszcze bardzo profesjonalną postawę pewnego Pana CM, który swoich graczy nazywa "użyszkodnikami" i mamy idealny przepis na koniec TD2.
Za chwilę zleci się grupa zarządzająca i zacznie tutaj ostro zaprzeczać,pisząc o WSPANIAŁYCH STATYSTYKACH,jak to teraz dzięki nowym wymaganiom jest profesjonalnie i jaki to się zrobił świetny symulator teraz. Tylko jak widać nie tylko ja widzę,iż wasze "podniesienie jakości" spodowało odwrotny skutek do zamierzonego,bo spora część tzw. Starych wyjadaczy zrezygnowała z grania w TD2,lub bardzo ograniczyła swój udział w nim. Są to moje przemyślenia,po dość obszernych obserwacjach obecnej sytuacji.Reasumując: czas pokaże,czy wasza polityka się opłaci: czy jest to tylko chwilowy kryzys,czy też skończy się na tym,iż normą będzie uruchomione 5 malutkich scenerii i 15-20 mechaników.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: inomushis w 10 Listopada 2018, 23:30:37
#nieMaGdzieJeździć
#słabeRozkłady
#godzinnePostoje
#RIPtd2

(https://img.ttsk.ngo/images/2018/11/10/1.png) (https://img.ttsk.ngo/image/XbQEl)
(https://img.ttsk.ngo/images/2018/11/10/imagea3933f19703dea82.png) (https://img.ttsk.ngo/image/XbUMk)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Trepan w 10 Listopada 2018, 23:42:11
ED161 dziś postanowiłem się zalogować po długiej przerwie. Błędy sygnalizacji są pierwszą rzeczą, która mnie uderzyła, na szczęście nie aż tak poważne (mam 40 i dalej najwyższa, a na następnym też 40, coś nie pykło). Druga rzecz to zobaczyłem 1/3, a nawet mniej z EZT. Czoło, fragment boku jednego członu (był na sąsiednim torze) i obu nas wykoleiło jakbyśmy się zderzyli. Na domiar tego, moje wagony nie wyszły razem ze mną i stały zbugowane w lesie powodując kilka kolejnych wykolejeń. Tyle od strony programu. Jednak poprzednia wersja była grywalna mimo częstszych błędów. Więc o co kaman? Ludzie. To jest istota problemu. Zaglądam po dużej przerwie, spowodowanej głównie zachowaniem kilku kolorowych i co mnie uderza? Jeden osobnik nawet awansował. Za co? Za debilne komentarze? Za obrażanie użytkowników? "Fachowiec" stwierdził "powodzenia przy akceptacji". Super, dziękuję, jeśli cokolwiek przejdzie gwarantuję, że będziesz pierwszą osobą na czarnej liście za "pomoc". Żeby nie było faktycznie był tam rażący błąd i zapytany o to inny fachowiec (bez cudzysłowowa, to są dwa różne terminy) wskazał co jest skopane i sceneria jest całkiem spoko (obecnie w budowie, ponieważ wylogowując się zrzekłem się praw na zasadzie otwartego dostępu, prace prowadzi ktoś inny). Także są 2 drogi, albo będziemy żreć się po ryjach, albo będziemy współpracować.

Podsumowując, błędy programu są, niestety to nieuniknione. Nie stanowią one jednak rażącego problemu. Za to rażące bywają zachowania niektórych osób. Projektowi nie życzę źle, ale kilku osobom szczerze życzę spadnięcia ze stołka. Wiedzę i umiejętności może mają, ale ich obecność więcej szkodzi niż pomaga.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: inomushis w 10 Listopada 2018, 23:52:09
Aaa, czyli już zeszliśmy z tematu.
Autor wątku zarzucał że w szczycie jest 7 scenerii online, pokazaliśmy statystyki, nawet teraz jest 17 scenerii online.... więc zmieńmy temat i przypieprzmy się do systemu sprawdzania scenerii. I to mówi ED, który sam nie chciał:
a) dostosować Rudy do nowej wersji
b) udostępnić Rudy do dostosowania przez administrację.

Kto tu kogo bije po pysku, kto to tu teraz szuka zaczepki?
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Matz32 w 11 Listopada 2018, 00:07:08
Ojejej znowu żale i płacze. Narzekacie  o o autoryzacje a polowa was  raz czy dwa odpali  a potem bedzie lezec odlogiem,ale ja mam...Stacji jest do dyzurowania wystarczajaco a nastepne sie tworza...kazdy poswieca na to swoj prywatmy czas czy przy sprawdzaniu czy budowie,no ale najlepiej narzkeac  i stanardowe Januszowe "dej" Patrzac na niektorych tu podejscie to z planowynych scenerii to powiniem jednak zrobicwszystkie  na autoryzacje a nie publicznej albo  najlepiej podarowac sobie budowe bo co by nie robic to bedzie "daj palec wezma cala reke"

Był Impuls,WIELE klimatycznych scenerii jak Szymanki, Białobrzeg,Branowice,Kraków Przedmieście,Pilawa,Ruda Talubska,Sobolew, Wrocław,Tarnów itp. Te wasze bardzo restrykcyjne, wręcz kuriozalne wymagania
,
No tak zle wymagania  oje bo niemozna zapiedzielac 220  dzinpulsem - wiadomo czen wylecial -  po sceneriach z nie wpisanym ograniczeniem,

Szymanki dawno sie robia nowe to samo Branowice czy Bialobrzeg.: Tarnow, Krakow Przedmiescie i Pilawa to byly mapy prywatne  a w systemie sprawdzania  tez ich niewidac. Wroclaw to kazdy wie a RT tak samo byl twoj wielki foch,wiadomo siec to jest bolaczka wiekszosci tutaj ale reszta to wystarczy poczytac instruckje/poradniki i jest.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Mikolaj7012 w 11 Listopada 2018, 00:16:18
Witek a mam do ciebie pytanie dlaczego ty nie poświęciłeś swojego czasu i nie zrobiłeś scenerii ?? Dlaczego nie nauaczyles się jak obsługiwać edytora??? Tylko nie mów bo nie miałem czasu czy za trudne , bo jeśli tak to nie narzekaj. Są osoby które przyszły później niż ty o prawie  10 miesiący a już zrobiły scenerie i się dobrze na niej dyżuruje i jedzi więc jakim cudem ty nie zrobiłeś i teraz widzisz problem w autoryzacjach???
Ps.
Z nową scenerie można porównać do tego jak dziecko dostanie nową zabawkę chce się nia na cieszyc a nie dzielić a jak się na cieszy to się podzieli
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: ED161 w 11 Listopada 2018, 00:20:28
@inomushis
Skąd masz taką pewność,że nie chcę dostosować RT do waszych standardów? Prace trawają cały czas, jeśli mam czas i chęci to przebudowuję otoczenie i staram się zdobyć profil pionowy,by sceneria mogła występować jako RT. Co taki niecierpliwy jesteś? Na 99,9% realizmu trzeba poczekać.

P.S. Nie mam takiego obowiązku pozbawiania siebie praw autorskich do stacji,by ktoś bez mojej wiedzy przerabiał moje scenerie.

P.S.2 Administracja chyba nie rozumie clue problemu. To nie nam ma zależeć,by było po czym jeździć,tylko wam. Dostajecie tyle poważnych i rozsądnych propozycji jak możecie zaradzić problemom,które udajecie,że ich nie ma,ale odbijacie piłeczkę za każdym razem,mydlicie użytkownikom oczy i zaczynacie atak ad. persona. Nie oszukujmy się rynek weryfikuje. Jeśli gra nie jest user friendly,to prędzej czy później ludzie przestaną w nią grać,a z pewnością luka spowodowana brakiem dobrego symulatora polskiej kolei z MP zostanie zapełniona. Gdy będzie realna konkurecja dla TD2 to zapewne obudzicie się z przysłowiową ręką w nocniku i bardzo dużą ilością realnych scenerii odwzorowanych w 99,9%,a gracze będą mieli fun z grania na lepszym poziomie,tylko nie koniecznie to może być TD2.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: alekt w 11 Listopada 2018, 00:27:31
Odniosę się do zarzutów wobec Witka na temat ilości dostępnych scenerii.
Pamiętajmy o tym, że statystyki biorę pod uwagę:
- wszystkie statusy stacji(w tym na przykład nk)
- wszystkie serwery(w tym na przykład US).
Jestem pewien, że w przytoczonych statystykach więcej niż raz przez conajmniej 30 minut było dostępnych mniej niż 7 stacji.

Także TAK, statystyki kłamią! A ja nie toleruję kłamstwa.

Z innej strony: mamy kilka posterunków odgałęźnych, gdzie nie ma możliwości wystawiania rozkładów/obsługi spawnów(np Buk,Chlastawka,Centrum) - czy nie dałoby rady w swdr wprowadzić opcji "ustawianie RJ przez niedostępne posterunki odgałęźne"? Mechanik powinien w analizie podać, że zezwala na generowanie RJ przez te podg a także potwierdzić, że umie się zapowiadać z posterunku będącego off. Idąc drogą, że wszystko musi być sterowane, bo wejdzie troll to daleko nie zajdziemy. A jak wszyscy wiemy trolle były, są i będą i nie mamy na to wielkiego wpływu. Może powinienem na GitLabie taką propozycję złożyć?
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: skorakora w 11 Listopada 2018, 02:03:16
Typowy Janusz powiedziałby: ,,Witek, kurła, nie podoba ci się to nie groj!"
Tylko, że to nie jest rozwiązanie problemu, które ja propaguje ;)
  Jak wiecie (a jeśli nie wiedzieliście, to teraz już wiecie ;)), nasz symulator powoli chyli się ku upadkowi i ogólnemu dramatowi. Mała liczba dostępnych scenerii, mało graczy, bo coraz więcej ludzi sięga po rozum do głowy i uświadamia sobie, że... kurde.. Coś tutaj jest nie tak... Godzina 20, piątek i 7 stacji, z czego 4 dostępne? To już lepiej posłuchać sobie muzyki...
Hmm... Ciekawe czemu tak jest ;)
e bez mojej zgody, albowiem każdy ma prawo tutaj się wypowiedzieć i, jak sama nazwa wskazuje - porozmawiać. Bez ograniczeń. :)
To wszystko. Powodzenia. ;)
Już nie wczytując się w wątek...
Szukałem wraz z kilkoma osobami przez pewnien czas przyczyny dlaczego projekt który cały czas się rozwijał (patrz 2015-2017) nagle gwałtownie zmienił tory i zaczął chylić się ku upadkowi
Nie muszę tłumaczyć żródła - jest to ogólnie ekipa "dowodząca" projektem
Powstało kilka teori... jedna z to brak wystarczającego doświadczenia administracji w sprawach kierowania projektem (łączy się z tym zmiana administracji i ucieczka developerów z początku 2018)
Po tym wydarzeniu projekt drastycznie się zmienił - czy na dobre czy złe to raczej ocena subiektywna.
Druga teoria mówi o zbytnim komplikowaniu symulatora a jednoczesnym braku prostoty dla nowych użytkowników.
A trzecia mówi o ślepym dążeniu do realizmu którego w niektórych przypadkach nie da się uzyskać.

Tu się mogą jakieś lemingi wypowiadać, że na statystykach jest coraz więcej nowych użytkowników
Pytanie tylko ile osób z tych zarejestrowanych zostaje - ile osób które są z przed 2016 zniknęło ? a ile osób pochodzi z przed 2-3 mies ?
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Ares28 w 11 Listopada 2018, 09:52:13
Gdyby tak każda osoba, która dodała swój wpis poświęciła tyle czasu ile zajęło jego napisanie i pomnozyla to przez kilka dni w tygodniu, to po miesiącu mielibyśmy kolejnych 10 scenerii.

Ja mam w rzyci wasze pomówienia administracji i ataki na twórców scenerii. Mnie to nie rusza, wolę zamiast czytać to szambo podłubać sobie w edytorze. Tylko żeby potem zdziwienia nie było, że osoby które to szambo na forum wylewają nie dostaną autoryzacji.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Wiedenka w 11 Listopada 2018, 10:20:35
Zastanawia mnie kilka istotnych kwestii.
Wypowiadane się użytkowników, którzy nie tylko z braku czasu ale też i chęci nie wchodzą do edytora, a następnie psioczą.
Osoby (nie wszystkie oczywiście) narzekające są obecnie w najpiękniejszych latach życia czyli szkoła. Mając 14-18 lat u człowieka następują zmiany poza fizycznymi także psychiczne, które rzutują na zachowanie. Osobnik taki uważa się wtedy za alfę i omegę to naturalne i tego się nie przeskoczy.
Większość młodych osób nie rozumie po co ma oddać scenerię administracji, ano po to by po wyjściu nowej wersji nie trzeba było czekać 4 miesiące czy więcej aż pojawi się autor i stwierdzi nie robię bo mi się nie chce.
Większość osób z zespołu pracuje, studiuje i ma coś do czego powinien dążyć każdy z nas rodzinę, która zabiera naprawdę dużo czasu prywatnego.


ED161 nie wiem do kogo tak naprawdę masz pretensje. Nie poprawie scenerii bo nie,  nie przekażę kolegom którzy to poprawią bo nie. Następnie narzekanie, że jest źle. Błędne koło, człowieku zastanów się o czym piszesz.
Później wspomniane,  iż symulator rozwija się do upadku. Proponuję zapoznać się z rozumieniem słów w języku polskim.
Proszę wierzyć, że są osoby chcące nieść pomoc przy tworzeniu scenerii,  ale trzeba odpowiednio też do nich napisać.
Wiadomości w stylu: popraw,  zrób mi, przekazane w trybie rozkazujacym wcale nie zachęcają do pomocy, a wręcz przeciwnie odpychają.



Dlatego też powyższe nakłada myśli, że osoby które mają dużo free time odwalą 6 czy 8 godzin lekcyjnych stwierdzają brak czasu (prędzej lenistwa). Proponuję cieszyć się tym co jest bo przyjdzie życie dorosłe i takie instytucje jak ZUS które będą bardziej dokuczać niż koledzy z TD2.



Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: sawi88 w 11 Listopada 2018, 11:57:53
A ja właśnie zacząłem dłubać w edytorze. Mam fajną wizje i projekt, może coś w wielkich bólach się urodzi - w każdym razie trzeba próbować :D
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: RobsonPL453 w 11 Listopada 2018, 12:13:08
A ja właśnie zacząłem dłubać w edytorze. Mam fajną wizje i projekt, może coś w wielkich bólach się urodzi - w każdym razie trzeba próbować :D

Życzę powodzenia sam jakoś tam dłubie i nawet idzie :)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 11 Listopada 2018, 15:56:55
Hmm... Zacznijmy do tego, że w przeciwieństwie do obaw Mikołaja, Matza i innych ludzi, których wypowiedzi nie chce mi się cytować, ja opanowałem edytor i, może ku zdziwieniu niektórych, jestem w połowie tworzenia swojej scenerii. Nie. Nie zaliczam się do grona tych cebulaków, którzy wypowiadają się na pewne tematy i ,,marudzą", jak wy tutaj sobie myślicie, nie wiedząc o co chodzi. I tak, prawda jest taka, że ogarnięcie edytora TD2 to jest kwestia żeby chwilę zasiąść, poprosić kogoś ewentualnie, poczytać coś i zrobić. Ja na swoją scenerię też nie zakładam autoryzacji, tylko próg wyprawień, bo dyskryminacja, to wg mnie kiepski pomysł. Wyścigi także.
Podsumowując: Skoro tak wam przeszkadza moja opinia, doradztwo i trochę krytyki, załóżcie sobie na wszystko autoryzacje. Nawet na te metropolie typu Cis i Buk. A ja i tak zbuduję kilka scenerii, których też wam nie dam do spróbowania, bo przecież czemu miałbym dać. W końcu - oko za oko, ząb za ząb ;).
Odnosząc się jeszcze do wypowiedzi wiedenki, prawda jest taka, że wiek nie odgrywa tutaj zbytnio roli. ktoś może mieć lay 15/16/17 i zachowywać się odpowiednio, dojrzałe i ogólnie na jakimś poziomie, a ktoś może mieć lat 25 i odwalać manianę gdzie tylko się da. Nie żyjmy stereotypami, bo to daleko nie zaprowadzi nikogo.
Symulator, owszem, rozwija się jakoś, prace są i w sumie coś tam się polepszenia, choćby mniej tych wystrzałów na łączeniach. Ale ten rozwój idzie tak żółwim tempem, że czasami człowiek ma wrażenie, że kolejna wersja wyjdzie za 3 lata, a w niej osiągnięciem będzie kilka nowych malowań... XD Ale co tam, nie będę się więcej wypowiadał, bo przecież nie mam pojęcia w tym temacie żadnego oczywiście, jeszcze z Janusza mnie państwo na Grażynę przekształcicie i wtedy to w ogóle dramat by był, kolejny mylny tok rozumowania... ;)
Póki co tyle, zobaczymy co dalej wwyniknie z tej naszej dyskusji na poziomie.
Pozdrawiam serdecznie moje cebulaki. Wasz kochany Janusz maruda! ;*
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: DoZymus w 11 Listopada 2018, 16:33:54
Prawdę mówiąc na GitLabie jest 41 scenerii w systemie sprawdzania w tym 8 porzuconych, czyli 41-8=33. Są 33 scenerie na różnym stopniu zaawansowania w sprawdzaniu (nie wiem ile jest nie widocznych). Nie wygląda na taki szybki upadek TD2. Coś tam jest w budowie :). Ale budowa chwile trwa (sam coś tam buduje) tyle , że cała reszta osób narzeka na skomplikowany edytor. Trzeba se przygotować chwile czasu, wejść na jakąś scenerie( najlepiej jakąś nieaktualną) pobawić się, popatrzeć co i jak (brać poprawkę na nieaktualność tych scenerii). Narazie największym problemem dla mnie jest to, że na otwarcie spawnu chwile trzeba poczekać... ;) Czekam na wszystkie, lepsze i gorsze scenerie. Mówiąc o autoryzacjach... Nie jest to zły, ale też najlepszy pomysł. Oprócz tych autoryzacji wprowadzono ostatnio progi na ogólnodostępne scenerie, dla mnie albo to albo to...

PS. To jest zlepek wszystkich moich myśli na temat wszystkiego co zostało poruszone na tym wątku. Proszę sie nie czepiać miejscami nie spójnych tekstów.😀
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: eeRBii w 11 Listopada 2018, 16:54:17
Słuchajcie, wszyscy mają poniekąd rację. Patrząc z jednej czy drugiej strony też każdy ma rację. To do niczego nie prowadzi, po co się awanturować, po co mieć pretensję że się nic nie dzieje, po co mieć pretensję że nie ma scenerii. Niech każdy spróbuje coś zrobić dla Nas wszystkich. Wiem że wielu zrezygnuje bo nie da sobie rady z tym czy z innym. Jest to normalne i życiowe. Jedni są stworzenie do tego, inni mają wiele innych zalet. Nie krytykujcie bo naprawdę jest wielu użytkowników poza oczywiście administracją którzy robią scenerię dla nas wszystkich i wymaga to czasu. Macie pretensję o brak taboru, o brak optymalizacji gry, o brak stacji i wiele innych rzeczy. Musicie sobie zdać sprawę z tego że aby to wszystko powstało, aby poprawić grywalność to wszystko wymaga czasu. Takie posty nie służą zjednoczeniu, nie służą rozwojowi, one nic nie dają, podsycają tylko złą atmosferę. Wiem że wielu z Was ma inne zdanie, wielu z Was ma jeszcze małe doświadczenie życiowe, pewnie oprócz szkolnego żadnego. To dla mnie nie ma najmniejszego problemu, mogę z każdym współpracować i wielu pomóc a nawet powiem więcej .... wielu dużo młodszych może i mnie pomóc. Jedynym problemem jest tylko to abyśmy wypracowali tylko jeden kierunek, bez skakania sobie do gardła bo to nic nie da. Mam już trochę wiosen za sobą, wielu z Was mogło by do mnie mówić tato, czerpcie doświadczenie z takich osób to ułatwi wszystkim współpracę. Zapamiętajcie .... życie to nie system zero jedynkowy, wybierając któryś kierunek spowodujemy X zdarzeń na które nie będziemy mieli żadnego wpływu. Życie to kompromisy, w wielu przypadkach w życiu dorosłych wybory są racjonalne nie mające nic wspólnego z wyborami dobrymi dla nas. To jest życie, to jest poświęcenie siebie dla innych. Tak działa administracje i tak działa wielu użytkowników którzy robią coś dla Was. To jest tak jak z rodzicami, to oni dają siebie Wam, to oni wyrzekają się swoich przyjemności aby wam lepiej było w życiu. Oczekują tylko od Was wdzięczności, zrozumienia, miłości ....... i teraz to co jest brutalne ...... wielu z Was zrozumie to będąc dopiero w moim wieku.
Proszę o jedno, nie krytykujcie, spróbujcie zrozumieć, spróbujcie zrozumieć że każdy popełnia błędy ..... ale jedno jest najważniejsze .... w kupie siła

Pozdrawiam
Robert (eeRBii)
ur. 1973
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: m4ssur w 11 Listopada 2018, 17:45:57
fajnie jest czasem przeczytać wiadomość kogoś kto ma coś mądrego i rzeczowego do powiedzenia  8)
Generalnie ten temat to wraca jak bumerang, i szkoda powtarzać któryś raz to samo
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: skorakora w 11 Listopada 2018, 23:29:08
Generalnie ten temat to wraca jak bumerang, i szkoda powtarzać któryś raz to samo
Niestety taka prawda - każdy leming może gadać że jest lepiej
Fakt symulator się rozwija - ale na co to komu jak nie będzie na nim komu grać - lub gra zdziecinnieje lub społeczność zamieni się w coś w stylu dzisiejszego CSGO.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Trepan w 12 Listopada 2018, 00:27:31
Dlatego jestem ogromnym fanem siódemki HCP 303e. Nie kibel, nie wajcha w przód i jazda, a właśnie ta jednostka. Pół godziny i można ją opanować od zera. Jeżeli ktoś wchodząc do symulacji nie zada sobie trudu przeczytać instrukcji jak tym ruszyć, która szczegółowo jest rozpisana na bodajże aż dwóch stronach to samo środowisko programu powinno go mocno zniechęcić. Jak wykaże minimum chęci to z nowego użytkownika będą ludzie, jak nie-ma uznać TD2 za nudny i się wylogować z własnej woli (bo nie chodzi o budowanie mechanizmów karania, prościej jest zapobiegać).
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: k_wojak w 12 Listopada 2018, 00:36:58
A ja właśnie zacząłem dłubać w edytorze. Mam fajną wizje i projekt, może coś w wielkich bólach się urodzi - w każdym razie trzeba próbować :D
To gratuluję ;) Sam kiedyś próbowałem dłubać (ale tej scenerii nie odpuszczę), ale dla mnie ma całkowicie bezsensowne metody stawiania np. torów. Wolałbym rozwiązania z Trainza, wtedy o wiele lepiej by mi się pracowało.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: eeRBii w 12 Listopada 2018, 05:57:26
Zobacz sam jak się nakręciłeś. Twój powyższy post atakuje teraz już nawet zwykłych użytkowników Td2. Większość już ma w nosie takich sflustrowanych userow. Nie pasuje Ci to skasuj konto, odinstaluj td2 a nie wylewasz swoje żale na forum. Dalej idąc tą ścieżką zabierz wszystko co zrobiłeś dla td2 (jak coś zrobiłeś) i ugotuj sobie zupę ze swojej pracy. Zobaczcie jacy jesteście obłudni. Wymagacie aby inni poświęcony czas na zrobienie scenerii udostępnili wszystkim bo inaczej będzie g... burza a sami odchodząc zabieracie wszystko co swoje nie patrząc czy pozostali użytkownicy będą mieli czym czy naczym pojeździć.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 12 Listopada 2018, 10:19:23
Ogólnie odchodzenie nie prowadzi do niczego. Można to porównać na zasadzie: Szambonurek wyjdzie z kanału, ale co z tego, skoro tam i tak będzie gówno? Dosłownie.
Ja się nikogo nie czepiam, nikogo nie atakuje, nie mam progblenów - gram. Ale kurde, żyjemy w wolnym kraju. Dlaczego miałbym się nie wypowiedzieć, coś pochwalić, coś skrytykować, podać pewne argumenty, sugestie itd? Okej, projekt się rozwija, racja. Ale zamiast atakować założyciela wątku, że jest marudą, że nie wie na czym polega budowa scenerii, że marudzi nie mając pojęcia o pewnych rzeczach, że to bezsensowna dyskusja..... Może najpierw poznajcie autora i jego obserwacje (bo fakt faktem, autor wątku trochę już tu przesiedział ;)), a nie naskakujcie na kogoś jak widły na gnój. Najwięcej do powiedzenia mają zwykle ci, którzy najmniej wiedzą. Nie wiem kiedy szanowany pan Ensifer ostatnio był na TD, kiedy dyżurował, zainteresował się szybkością prac, jakie postępują, jak bardzo obraca się w środkowisku itd... Inni z resztą też.
Może i nie wszędzie mam rację, wcale tego Nie zaprzeczam, bo zaskoczę was, ale ja też jestem człowiekiem. Mam prawo popełnić błąd, pomylić się, czegoś nie ogarnąć, czy nie dopatrzeć. Tak, jak i wy. Jednak wiem, że w pewnych kwestiach tutaj poruszanych rracja, stety/niestety, jest po mojej stronie. Dlatego może sami przestańcie marudzić o tym, jak to te wątki się powtarzają, jakie są bezsensowne dyskusje i rozmowy, i doceńcie fakt, że jest ktoś, kto nie koloryzuje życia, i mówi jak jest, mimo pięknych statystyk, które są tylko statystykami i do życia Nie wnoszą zbyt wiele. a przynajmniej nie tyle, ile dają obserwacje graczy. Więc przeczytajcie sobie jeszcze raz wątek, zastnóecie się, czy aby na pewno jest tak różowo, czy zawsze, tak jak to było kiedyś. macie po czym jeździć i na czym dyżurować, i czy pewne propozycje nie byłyby na plus.
Każdy potrafi dać serduszko innym, którzy się wypowiadają, ale to nie jest sztuka. Sztuką jest samemu się wypowiedzoeć i podać swoje własne argumenty ;).
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Stasiu w 12 Listopada 2018, 10:36:51
Oj Witku, Witku...

"Żyjemy w wolnym kraju", więc autor ma prawo do stanowienia o swoim dziele. Konsumenci zadecydują, czy takie warunki się przyjmą... ale widać to już Ci nie pasuje.

Próbujesz narzucić twórcom warunki w imię wolności. To jest wypaczona wolność!

"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata."
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 12 Listopada 2018, 10:53:02
Oj Stasiu, Stasiu...
Nic nie narzucam. Informuję tylko, iż jako, że jesteśmy w wolnym kraju, mam prawo i możliwość wypowiadania się, jeśli uważam to za stosowne. Oni natomiast nie mają moim zdaniem prawa oceniania kogoś i tworzenia błędnych stereotypów, jeśli kogoś nie znają, tym bardziej jeśli nie są tu zbyt często. Jeśli wam tak wygodnie, możecie usunąć ten wątek, dać mi %, a nawet perma. Bo przecież gdy ktoś pisze trudną prawdę, administracja lubi takim permikiem zarzucić mu. Co z tego że bez podstawne są... No ale są ;).
Wszystko w temacie. To, co powiedziałem, to zostaje dla mnie. Chciałem się trochę z wami podzielić, ale widocznie nie jest to mile widziane. No i tego się trzymajcie. Zobaczymy jak długo :)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 12 Listopada 2018, 11:53:34
Serio?! To jeszcze nie wylądowało w koszu? Chyba tylko dlatego, iż się tu nie wypowiedziałem, ale uspokoję tych, którzy tu prowadzą dyskusję [nie, nie awanturę, jak ktoś tam napisał; nie, nie gównoburzę (bo b. lubią niektórzy tu tak pisać na merytoryczne wypowiedzi)], że do niej nie dołączę. Nawet na TS-ie kiedyś żartowałem, że jak chcecie jakiś wątek zamknąć, to wskażcie, wypowiem się w nim i wyląduje w koszu.

 Wypowiadałem się już wielokrotnie, wiec od jakiegoś czasu zrezygnowałem. Tu tylko informacyjnie. Witek, takich jak Ty już się tu przewinęło wielu. Ilu zostało... Niech pomyślę..., hmm..., eee..., aaa..., nie wiem, nikt nie przychodzi mi do głowy..., no cóż, może jeszcze Ensi się trzyma i to chyba tyle.
A co do statystyk to proponuję sprawdzić ile jest zarejestrowanych użytkowników i ile w porywach tu gra.
 
Pozdrawiam i nadal będę czytać z ciekawością.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: eeRBii w 12 Listopada 2018, 12:49:35
Zamknijmy ten temat. Wszyscy mają rację. Prawda pewnie leży po środku i wszystko zależy tylko czy administracja zacznie wprowadzać zmiany przyjazne dla większości. Wiem że nie da się wszystkich uszczęśliwić ale grajmy w jednej drużynie.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 12 Listopada 2018, 13:33:45
Witek, takich jak Ty już się tu przewinęło wielu. Ilu zostało... Niech pomyślę..., hmm..., eee..., aaa..., nie wiem, nikt nie przychodzi mi do głowy..., no cóż, może jeszcze Ensi się trzyma i to chyba tyle.
Porównywanie mnie do trolla Ensiego i innych użytkowników, jest co najmniej chore i żałosne. Ja, jak już wspominałem nieraz, piszę to, co zauważyłem na podstawie swoich obserwacji. Jak widać wnioski te Nie wychodzą z nikąd, skoro ktoś tam przynajmniej część moich poglądów popiera. Ty mi mówisz, że niewielu takich zostało? Jakich? Takich, którzy mówią, bądź piszą prawdę? Fal, nie zostało ich wielu, gdyż większość z was tutaj boli niewygodna prawda, boli kilka innych poglądów, niż takie, jakie ma reszta społeczeństwa, i boli szczerość. Niestety drożdży państwo - prawda w oczy kole ;)
Wracając, porównywanie mnie do pewnych, nieodpowiednich osób, oraz teksty typu ,,Niewielu takich jak ty zostało", nie będzie przeze mnie tolerowane, więc wam wszystkim także radzę uważać na słowa.
Szczerze? Możecie mnie banować, permować, i co wam się jeszcze podoba. Nie dbam o to. Obecnie rzadko korzystamy z laptopa, bo skupiłem się na szkole, znajomych i życiu. Z resztą, jeżeli ktoś ma mnie usuwać ze społeczeństwa za to, że się wypowiadam i piszę wątki, i jestem szczery, to raczej toksyczne społeczeństwo, także, cóż.. W którą stronę by nie spojrzeć, z każdej jakiś plus ;)
A tak właściwie, to za kogo ty się uważasz jaśnie panie? Myślisz, że jak wyklikasz swoimi szlachetnymi paluchami jakiś tekst i kilka literek, grożących/ostrzegających bezpodstawnie, że ,,Skończysz jak reszta...." i jeszcze dodasz jakieś swoje 5 groszy, to sprawi, że usuną ten wątek? Niestety, muszę cię zasmucić. Nie masz żadnego udziału w tym, czy ktoś to wwywali, czy nie.
Zastanów się co piszesz, albowiem czasem może się to zamienić przeciwko tobie. ;)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: sz045 w 12 Listopada 2018, 13:35:10
Oj Witek, kolejny raz poruszasz ten sam temat. I tak nic sie nie zmieni i tak, więc nie wiem po co wgl o tym dyskutować. Wola autora i tyle, nic nie zwojujesz. A TD może upaść nie od wymaganych autoryzacji..
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 12 Listopada 2018, 13:37:38
Zamknijmy ten temat. Wszyscy mają rację.
No z pewnością każdy gdzieś tam ma racje, ale jak sam widzisz, jednak nie do końca niestety. Fajnie, że jesteś pokojowo nastawiony, ale jak widać, panuje dyskryminacja narodu ;) Wszyscy inni są wspaniali, bo bronią symulatora i piszą, jaka ta dyskusja jest bez sensu, a ja Tutaj jestem najgorszy zwyrol, bo piszę kilka szczerych słów, które niektórym osobom nie potrafią zmieścić się w głowie... ;)

Dodano: 12 Listopada 2018, 13:41:30


Oj Witek, kolejny raz poruszasz ten sam temat. I tak nic sie nie zmieni i tak, więc nie wiem po co wgl o tym dyskutować. Wola autora i tyle, nic nie zwojujesz. A TD może upaść nie od wymaganych autoryzacji..
Cóż, taki już jest mój charakter :) Jak coś widzę, piszę o tym otwarcie i dyskutuję. Zapewne nic Nie zwojuję, bo wszyscy wiedzą swoje. Starałem się tylko nakreślić prawdziwy obraz sytuacji jaka panuje, i że pewne rzeczy można zmienić. Nie musieli do razu naskakiwać jakbym nie wiadomo co zrobił :).
Proszę udowodnić, że jestem trollem lub grzecznie przyznać się do błędu i przeprosić. Czas start. Możesz mieć też na myśli użytkownika o nicku Ensi, ale nie napisał on żadnej wiadomości, więc sądzę, że jednak chodzi Tobie o mnie.
Nie chodziło mnie o ciebie Ensifer, chodziło o Ensiego. Nawiązałem do tego, co pisał pan EN. Nic związanego z tobą.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: trainfun09 w 12 Listopada 2018, 15:12:42
Typowy Janusz powiedziałby: ,,Witek, kurła, nie podoba ci się to nie groj!"
Tylko, że to nie jest rozwiązanie problemu, które ja propaguje ;)
  Jak wiecie (a jeśli nie wiedzieliście, to teraz już wiecie ;)), nasz symulator powoli chyli się ku upadkowi i ogólnemu dramatowi. Mała liczba dostępnych scenerii, mało graczy, bo coraz więcej ludzi sięga po rozum do głowy i uświadamia sobie, że... kurde.. Coś tutaj jest nie tak... Godzina 20, piątek i 7 stacji, z czego 4 dostępne? To już lepiej posłuchać sobie muzyki...
Hmm... Ciekawe czemu tak jest ;)
e bez mojej zgody, albowiem każdy ma prawo tutaj się wypowiedzieć i, jak sama nazwa wskazuje - porozmawiać. Bez ograniczeń. :)
To wszystko. Powodzenia. ;)
Już nie wczytując się w wątek...
Szukałem wraz z kilkoma osobami przez pewnien czas przyczyny dlaczego projekt który cały czas się rozwijał (patrz 2015-2017) nagle gwałtownie zmienił tory i zaczął chylić się ku upadkowi
Nie muszę tłumaczyć żródła - jest to ogólnie ekipa "dowodząca" projektem
Powstało kilka teori... jedna z to brak wystarczającego doświadczenia administracji w sprawach kierowania projektem (łączy się z tym zmiana administracji i ucieczka developerów z początku 2018)
Po tym wydarzeniu projekt drastycznie się zmienił - czy na dobre czy złe to raczej ocena subiektywna.
Druga teoria mówi o zbytnim komplikowaniu symulatora a jednoczesnym braku prostoty dla nowych użytkowników.
A trzecia mówi o ślepym dążeniu do realizmu którego w niektórych przypadkach nie da się uzyskać.

Tu się mogą jakieś lemingi wypowiadać, że na statystykach jest coraz więcej nowych użytkowników
Pytanie tylko ile osób z tych zarejestrowanych zostaje - ile osób które są z przed 2016 zniknęło ? a ile osób pochodzi z przed 2-3 mies ?
Mam bardziej realną teorię. Kiedyś wszystkie posty na FB TD2, ect. wyglądały tak, jakby każdy mógł włożyć swoją cegiełkę do symulatora, jakby pisała je jedna osoba. Teraz zauważcie, że niektóre wypowiedzi wyglądają jak komercyjny zlepek za którym stoją nawet psycholodzy, byleby przekonać 'klienta', a tak chyba nie miało być...

Przykłady z naszej strony www:
(https://img.ttsk.ngo/images/2018/11/12/td2_przytorowe3-768x400.png)

(https://img.ttsk.ngo/images/2018/11/12/td2_lukowe_jedno_2-768x400.png)
Przecież ta oprawka wygląda jak typowa komercyjna reklama. Jeszcze do tv lećmy. Na steama. Wiecie dlaczego Noch porzucił Minecrafta?
"Nie chciałem takiego rozgłosu..."
Ciekaw jestem czy ktoś to zauważył.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Ares28 w 12 Listopada 2018, 16:55:40
"Posty na FB są złe bo wyglądają tak profesjonalnie, jakby były pisane przez komercyjny zespół".

Kiedy tak bardzo chcesz skrytykować projekt, że przypadkiem wyszedł komplement.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: dawid44552 w 16 Listopada 2018, 15:14:00
A ja uważam że wymagania na scenerie są zbyt rygorystyczne przez co powstaje mało scenerii bo gdzieś brakuje W17 albo semafor nazywa się inaczej jak powinien
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Renji20 w 16 Listopada 2018, 17:01:28
To mi przypomina mój niedawny dyżur na Skrzynkach, gdzie ludzie kłócili się, że spawny, które są w SCS opisane jako "TOW"... wcale nie są dla pociągów towarowych i powinienem wystawić rj np. dla EIE! Najlepszy argument? "Bo w temacie scenerii jest napisane, że nie ma spawnów dla pośpiechów, więc EIE już może być". Nie mam więcej pytań. Skoro dyżurni ruchu (trudno mi ocenić, ilu ich jest), pozwalają na taki bałagan, to trudno się dziwić, że jest tak, jak jest.

w  żabie problem z spawnami trochę się rozwiąże gdyż po wybraniu składu nie właściwe podświetlą na czerwono i nie da sie ich wybrać 
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 17 Listopada 2018, 07:52:48
Z autoryzacjami jest tak - gdybyście stosowali się do tego, co autor danej scenerii wymaga, abyście na niej robili i pisze tzw. Regulamin Techniczny, to może problemów by nie było, ale coraz częściej zauważam zjawisko pod tytułem "Mam was w dupie, ja jestem pan i władca w tej chwili, gulgulgulgul"
Ogólnie, to ciężko jest stosować się do regulaminu scenerii nie mając jej Xd Bo prawda jest taka, ze te scenerie, które są na autoryzację ma niewiele osób. ,,Rekrutacja", aby uzyskać do jakiejś dostęp polega w 99% przypadkach na zasadzie: ,,Kto pierwszy, ten lepszy". Jest np kilka godzin na zgłaszanie chęci posiadania autoryzacji na daną scenerię, no i kto gdzieś tam zauważy, to ma darta i może mu ją przyznają. Jak ktoś napisze dzień później, czy nawet godzinę później, cóż... Nabór zamknięty. Pełna liczba osób. Co z tego, że na liście znajduje się z 10 osób, a użytkowników jest kilka tysięcy.. :')
Przyznam Nobla temu, kto mi wyjaśni w którym miejscu jest sens dla takiego systemu działania dla autoryzacji...
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: sawi88 w 17 Listopada 2018, 10:13:56
Miałoby to sens jeżeli to byłaby gra singleplayer, ale jeżeli robi się coś na potrzeby gry multiplayer, trzeba się liczyć z tym, że będzie to dla szerszego grona odbiorców, prawda ? ;)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 17 Listopada 2018, 10:29:55
Autor scenerii ustala zasady dostępu do swojego dzieła i może to robić nawet poprzez rzut monetą - to jego sprawa. Nawet jeśli jest to sposób głupi, nieefektywny, a my czujemy się pokrzywdzeni, to i tak ja będę bronił prawa autora to popełniania takich głupot. Gdzie mój Nobel?
Wiesz Ensifer, głupota jest jak zaraza na tym świecie. Prawa prawami, ale z zarazami się walczy. Z głupotą też się powinno, bo autor sam na świecie nie jest i wypadało by trochę logiki użyć. To jest tak, jak z WOŚPem trochę. Wolontariusz działa na rzecz tej fundacji, nie w jej imieniu. Podobnie w TD. Gracz, jeśli robi coś, co ma mieć gdzieś tam jakiś wpływ, to on nie robi tego w imieniu symulatora, by został zauważony itd. Robi to na jego rzecz, czyli myśli o usprawnieniu całej multiplayerowej rozgrywki i pozytywnym odzewie ze strony za równo mechaników jeżdżących po nowoutworzonej scenerii, jak i ze strony DYŻURNYCH, którzy powinni mieć szansę na uczciwe i normalne otrzymano tej scenerii, jeśli Nie jest ona ogólnodostępna. To właśnie taka filozofii jest.
jeżeli robi się coś na potrzeby gry multiplayer, trzeba się liczyć z tym, że będzie to dla szerszego grona odbiorców, prawda ? ;)
Dokładnie tak. Właśnie o to chodzi w tym wszystkim :)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Matz32 w 17 Listopada 2018, 10:47:27
Boze Witek ale ty za przeproszeniem pieprzysz. >:( Maskujesz swoja chciwosc dobrem dla inych uzytkownikow co jest bzdurom.
Przypominam ze to nie wspolautor Herbow czy Gdanska wymyslil autoryzacje ( do 1 i 2 bylo wielokrotnie napisane cos na ten temat) a byly one juz predzej czy nawet takie cos jak mapy priv i jakos predzej nikt nieplakal bo jak i teraz tak i wtedy bylo wystarczajaco innej stacji. Ja tak patrze na poziom dyzurowania
i ogolne podejscie spolecznosci to sie nie dziwie autoryzacjom , sam jak bedziecie jeczec tutej to  80% moich  scenerii jednak zrobie z ograniczeniem,albo rzuce w  kat bo rzygac mi sie tym waszym podejsciem. Narzekacie na L wprowada sie ograniczenie to zle,to co dzialo na Parzeczewie po daniu jako publiczna najbardziej udowania ze autoryzacje lub od jakiegos levelu(co jest slabe bo gamonie sa miedzy levelami 1 i 20)maja sens . DO tego moja mapa moge robic co mi sie podoba i dawac wedlug wlasnych zasad i nic wamm do tego - czy to bedzie na jakis test jak niektorzy robia czy po lebkacch- osobiscie to jednak patrze jakie ma podejscie  w grze. No ale najlepiej ponarzekac na fooum albo przyjsc na TS i siedziec cicho i tylko na/podsluchiwac zamiast normalnie gadac - a potem zdziwienie ze ktos  nie dostaje bo sie nie udziela w spolecznosci inaczej niz sianiem zametu Scenerii od zarabania do dyzurki  i bedzie wiecej ale Polaczki Cebulaczki zawsze beda narzekac chocby tu nawet byla kraina mlekiem i miodem plynaca  >:( A ta rakowa atmosfera przynosi sie jak zaraza na innych wie nie dziwcie sie ze projekt tak pomalu idzie do przodu  :o
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: zaopatrzony w 17 Listopada 2018, 11:43:41
Ja powiem krótko, skojarzyło mi się z sytuacją polityczną: my wielcy panowie z rządu żyjemy w luksusie a reszta społeczeństwa ma zasuwać za miskę ryżu. Tak samo z atr, szlachta sobie dyżuruje na stacjach typu lcs Gdańsk a reszta ma popykać na przelotówkach typu naterki czy cis bo dorwanie parzęczewa po 16 to cud bo brakuje stacji ogólnodostępnych typu lcs gdańsk, szymanki, kiedyś stary pruszcz i częstochowa osobowa, wrocław, branowice itp. Macie wywalone na liczby no to po co w ogóle tworzycie wątki na ich temat, tak samo moglibyście nas o nich nie informować i nie było by różnicy a krążyły by w eterze jako stacje widmo... o ile kiedyś za czasów zaworka szło dostać atr to teraz trzeba wylizać porządnie dupę autorowi lub być jego bratem aby dostać atr co jest w tym momencie nie możliwe gdyż od razu większość jest skreślana na starcie bo po pięciu sekundach od rozpoczęcia atr autor od razu sobie wpisuje swoich kolegów szlachciców i limit jest przekroczony przez co nikt poza szlachtą się już na listę nie dostanie chodźby miał 200000000 wyprawionycn składów. Osobiście czuje się pokrzywdzony gdyż umiem prowadzić ruch, mam wyprawione ponad 1000 składów, nigdy nie było na mnie skargi związanej z moim prowadzeniem ruchu na stacji czy innych podg itp. A teraz nawet jak napisze o atr na jakąkolwiek stację to nikt nie odpisze, nie odpisal i nikt nawet nie zrobił mi testu przez co jak ktoś mi powie, że nie umiem prowadzić ruchu a nie zegzaminował mnie to go wywale za okno. Nie kwestionuje, że autor ma prawo robić co chce ale kiedyś się obudzicie i nie będzie nikogo poza waszymi kolegami szlachcicami a wtedy dopiero będziecie jęczeć o braku dyżurnych.  ??? 


Atr - autoryzacja
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Matz32 w 17 Listopada 2018, 12:48:04
No z takimi atakami ala persona to napewno cos zyskacie...kompletna arogancja i brak szacunku do czasu i pracy co ktos wklada  w scenerie wiec nie dziw sie ze ignorantom odpowiada sie ignoracja zreszta to tez juz bylo walkowane. Najbardziej smieszy mnie sytuacja z Centrum. Najpierw mapa priv a jak nagle na autoryzacje to rzuciliscie sie jak sepy na mieso i co po miesiacu sie znudzilo as teraz jak jets publiczna to raz na jakis czas sja ktos otworzyl. Do tego chcecie wieksze stacje  a  jak sie do nich dorwiecie to spawny pozamykane - najelepiej to widze po Opalnikach stacja wieksza od Blaszek czy Naterek ale polowa ma spawny pozamykane bo ot tak a nie bo sytuacja nie pozwala. Chocby  bylo stacji publicznych od z..a to zawsze bedziecie bedzie sapac o te inne. Ostatni rzas mowie  panom narzekaaczom ,  natrectwem tylko sobie zamykacie droge.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: zaopatrzony w 17 Listopada 2018, 13:11:24
brak szacunku do czasu i pracy co ktos wklada  w scenerie

Jak ja coś robię w życiu to nie oczekuje że wszyscy będą mnie chwalić i szanować za to co zrobiłem.
Ja ci tylko przypomnę, że kiedyś dostałeś perma i mimo tego i tak tutaj jesteś. Pozatym kiedyś nie było atr i nikt nie narzekał a scenerii typu priv totalny było mało nie to co teraz jest. Róbta co chceta ale jak ludzie zacznął odchodzić to nie jęczcie.


Pozatym zrobiłem jeden test kiedyś na wielichowie. Otworzyłem wszysykie spawny, ustawiłem komunikat, że piorytet zawsze ma skład przejeżdżający przez stację i czekałem. Po 5 sekundach wszystkie spawny zajęte, chaos nie miłosierny na czacie. Jeden pisał to, drugi tamto, reszta się co 5 minut upominała i była totalna maniana, o tyle problemem nie jest ilość a zachowanie mechaników. Fajnie by było aby w końcu regulamin ustosunkował czat aby odzywać się tylko w sprawacb bezpośrednio związanych z ruchem. Czyli wszystkich offtoperów bez problemów wykickować jak przeszkadzają z przyzwoleniem reg jak by się taki rzucał.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 17 Listopada 2018, 14:43:44
Bo ogólnie to łatwo, prosto i przyjemnie jest powiedzieć/napisać komuś, że jest narzekaczem. Problem i ból zaczyna się wtedy, gdy uświadamiamy sobie, jaki jet powód tego ,,narzekania" czyjegoś ;) Wtedy można dojść do wniosku, że kurde.. Chyba jednak nie wszystko jest tak idealnie, czas zdjąć różowe okulary.
Jeśli chodzi o budowanie scenerii, ja już wspominałem, wiem, że nie jest to łatwe i szybkie. Ale ograniczanie jej do kilku osób kompletnie mija się z celem. Jeśli chodzi o częstotliwość wchodzenia na stacje, owszem. Z własnego doświadczenia wiem, że gdy ma się ten wybór, to zwykle jest tak, że na pewne scenerie wchodzi się rzadziej, a na inne częściej dyżurować. Ale tak czy inaczej, gdy masz te możliwości dyżurowania, masz trochę tych ,,zasobów", to kiedy ta twoja ulubiona stacja jest zajęta, możesz sobie otworzyć inną, równie ciekawą, ale mniej obsadzaną przez ciebie, która akurat w danej chwili jest wolna.
Jeśli chodzi o spawny, tak - trzeba trochę przeczekać, by się dostać gdzieś. Jednak to, ze respy nie wyświetlają się, nie oznacza wcale, że nie ma otwartych. Może po prostu są zajęte! Albo może ktoś ma zamknięte, bo za chwilę kończy lub się z kimś podmienia. Myślenie nie boli Matz i spółka ;) Nim komuś coś zarzucicie i ocenicie go, upewnijcie się, czy on aby na pewno nie ma wcale racji. Po głębszej obserwacji możecie dojść do zaskakujących wniosków ;)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Stasiu w 17 Listopada 2018, 18:14:01
Ja powiem krótko, skojarzyło mi się z sytuacją polityczną: my wielcy panowie z rządu żyjemy w luksusie a reszta społeczeństwa ma zasuwać za miskę ryżu.

Znów słowa Morawieckiego zmanipulowane. To co opisujesz nie jest ani metafrazą, ani parafrazą... może warto odsłuchać nagrania zamiast powielać znów te same bzdury? onetowskie nagranie (https://youtu.be/tCNiQwZJAew)

I tutaj dochodzimy do sedna: cały ten wątek jest powielaniem bzdur przez osoby niekompetentne do dyżurowania, które w ten sposób próbują zrekompensować swojemu ego nieuzyskanie autoryzacji od twórcy. Przeglądając ten wątek od kilku dni, zauważyłem coś: najwięcej krzyczą osoby mające problem z podstawami prowadzenia ruchu pociągów, które wychodzą z założenia "mam dużo pociągów odprawionych byle jak, więc jestem lepszy od tych tępych służbistów... mi się to po prostu należy!".

Gdybyście reprezentowali sobą choćby znajomość podstaw przepisów, umiejętność poprawnego zapowiadania pociągów i umiejętność gospodarowania stacją w sposób niedestrukcyjny dla płynności ruchu kolejowego... to autoryzacje nie byłyby potrzebne. I nie mówcie, że nie macie jak opanować podstaw. Na https://plk-sa.pl (https://plk-sa.pl) instrukcji cała masa, a ja od kilku miesięcy proponuję pomoc... zgłosiła się tylko jedna osoba i to akurat wtedy, kiedy nie byłem w stanie wyrobić się czasowo...

Swoją bylejakością w prowadzeniu ruchu zmusiliście autorów do wprowadzenia systemu autoryzacji. Jeżeli owy system się Wam nie podoba to zlikwidujcie przyczynę jego wprowadzenia.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: danio w 17 Listopada 2018, 20:36:29
Nie wkładajcie wszystkich do jednego wora.....
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: sawi88 w 17 Listopada 2018, 21:50:30
Chyba ta dyskusja, nie prowadzi do żadnych kompromisów i nie ma co jątrzyć Panowie. Pożyjemy i zobaczymy w którym kierunku to będzie szło, nie ma co ferować za wcześnie.
Jeżeli autorzy i twórcy decydują tak i tak odnośnie swoich scenerii, trzeba to uszanować i wierzyć, że to dobry kierunek dla rozwoju symulatora, który jest dobrem nas wszystkich  :)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Trepan w 17 Listopada 2018, 22:13:07
Mi to przypomina sprawę z białą tablicą (teren zabudowany). Jak mnie zmierzyli w polu z prędkością 90-kilka to cóż, to nie fotoradar, że udowodnijcie kto prowadził. Mają mnie, znaki mówią jasno i tyle. Mogę podpisać lub liczyć, że sąd da mniej, w co wątpię. Ewentualnie mogę kłócić się, że znak stoi w polu, ale co, przetłumaczę znakowi? Z autoryzacjami jest to samo, prawo własności i prawo autorskie takie są. Mogę opublikować scenerię i dać autoryzację każdemu w środę. Tylko w środę, bo tak. Jeśli ktoś chce z tym dyskutować niech sobie podyskutuje ze znakiem.

Czemu prawo autorskie tak działa? Bo wkładam pracę i czas w tworzenie, inwestuję coś. Oczekuję że mi się zwróci w takiej formie w jakiej chcę. Więc może to będzie stał dostęp do fajnej scenerii, a więc nikogo nie autoryzuję, może dostęp od określonego poziomu bo uważam, że nowicjusz nie podoła. Wracając do przykładu samochodu: mój i wara. Kluczyki dostanie ten komu zdecyduję się dać i nikt inny. Parafrazując żądania zwolenników wolnego dostępu: dajcie mi kopie kluczyków do waszych samochodów, bo ja chcę sobie pojeździć kiedy mi się zechce.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Google w 17 Listopada 2018, 23:08:10
Chyba ta dyskusja, nie prowadzi do żadnych kompromisów

Ale jakich kompromisów, osoby które jęczą o autoryzacje widzą tylko jeden kompromis w postaci zdjęcia ich zupełnie (tych autoryzacji).
Jako, że jestem wolnościowcem to podchodzę do tego, że skoro coś jest kogoś to od niego zależy czy będzie to tylko dla niego, dla szerszego gron czy nikogo.
Sam gdybym tworzył (nie tworzę bo nie umiem i nie mam czasu, chęci) chciałbym decydować o tym czy sceneria jest publiczna czy na autoryzacje, a pozbawienie mnie tego wyboru uznałbym za wystarczająco zniechęcającą by dalej tworzyć.
Wątek jest chyba wyczerpany i do zamknięcia już dawno, bo jest to tylko obrzucanie się gównem.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: zaopatrzony w 17 Listopada 2018, 23:56:31
dajcie mi kopie kluczyków do waszych samochodów, bo ja chcę sobie pojeździć kiedy mi się zechce.

Nie posiadam samochodu więc przykro mi ale ich nie dostaniesz.

cały ten wątek jest powielaniem bzdur przez osoby niekompetentne do dyżurowania, które w ten sposób próbują zrekompensować swojemu ego nieuzyskanie autoryzacji od twórcy. Przeglądając ten wątek od kilku dni, zauważyłem coś: najwięcej krzyczą osoby mające problem z podstawami prowadzenia ruchu pociągów, które wychodzą z założenia "mam dużo pociągów odprawionych byle jak, więc jestem lepszy od tych tępych służbistów... mi się to po prostu należy!".

Gdybyście reprezentowali sobą choćby znajomość podstaw przepisów, umiejętność poprawnego zapowiadania pociągów i umiejętność gospodarowania stacją w sposób niedestrukcyjny dla płynności ruchu kolejowego...

Swoją bylejakością w prowadzeniu ruchu zmusiliście autorów do wprowadzenia systemu autoryzacji. Jeżeli owy system się Wam nie podoba to zlikwidujcie przyczynę jego wprowadzenia.


Na jakiej podstawie stwierdzasz, że nie umiem prowadzić ruchu na stacji i szlakach? Prawdopodobnie na żadnej bo tak samo mogę powiedzieć, że supporterzy to dziadki po 60 a taka prawda nie jest jak widać... Egzaminowałeś mnie??? niet, nie egzaminowałeś mnie więc stwierdzenie, że nie umiem prowadzić ruchu włóż między bajki...
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: MeGusta w 18 Listopada 2018, 06:59:43
Autoryzacja na Wejherowo Polońskie ma jeden prosty powód wprowadzenia autoryzacji: "angliki". Na tej scenerii trzeba je znać na pamięć, bo 3 z 5 nie widać z nastawni (pomijając fakt, że 2 z tych 3, których nie widać mają inne położenie zasadnicze od reszty). Osoby które autoryzuje same mi mówią, że przychodzą z podejściem "lajtowym" po czym jak ich uderzy realia trudności, to nagle zaczynają się błędy i podejście zmienia się na "czy on mnie w ogóle dopuści bo tyle błędów". Ja nie mogę wprowadzić zwykłej barierki "od wyprawionych pociągów" bo co z tego, jak gościu będzie siedział przez te 950 pociągów na SCS/SPK a na te 50 stwierdzi, że usiądzie na mechanicznych, żeby COŚ umiał. A zaraz przyjdzie tobie L-ka która bezbłędnie wszystko zrobi bo ogarnia temat. Tu są mechaniczne i to jest duża różnica, bo tu masz wszystko na surowo więc musisz znać co i jak działa aby dobrze zrobić. Do tej pory miałem tylko 3 osoby które temat ogarniały bez mojej pomocy, reszta albo popełnia małe błędy (przeważnie na tych anglikach z innym położeniem zasadniczym), albo w ogóle się nie znała. Tu też nie ma pomocy urządzeń bo tam są same manewry (czyli bez utwierdzenia przebiegów).

Ale też nie powiem. Niektórzy przesadzają, że na ich stacje potrzebna jest autoryzacja... ale tylko niektórzy.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Kacper9 w 18 Listopada 2018, 08:04:53
(https://img.ttsk.ngo/images/2018/11/18/image.png)
Ile osób bezbłędnie ogarnie manewry:
 - na zakładzie (legenda głosi, ze to to ma 200 km bieżących toru, a nastawnia to nawet HKE!),
 - Rozrządowej,
 - okolicznych bocznicach,
Przy dużym ruchu na szlakach (szczególnie linii kolejowej nr 1)?

Odpowiedź: Nieliczne osoby, które potrafią postrzegać sytuacje ruchową całościowo, a więc takie dostaną autoryzacje (w przygotowaniu od strony programistycznej mam krótki test na autoryzacje ,którego wypełnienie będzie niezbędne przy ubieganiu się o nią ;)).
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Ryszard-san w 18 Listopada 2018, 11:48:25
https://td2.info.pl/scenerie/wejherowo-polonskie/msg48550/#msg48550

Tu doskonale widać po co autoryzacje.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 18 Listopada 2018, 11:59:19
Jeżeli chodzi o autoryzację na Wejherowo, to akurat twoje podejście MeGusta podoba mi się. Dlatego, że ty nie działasz na zasadzie przedstawionej wcześniej, czyli: Moje, nie podzielę się! Albo: Dam tylko wybrańcom. Ty jesteś skłonny dać autoryzację każdemu kto się zgłosi i pozytywnie przejdzie testy. No i takie działanie jest spoko i jak najbardziej w porządku. Autoryzacja, ale z możliwością otrzymano jej. Właśnie na twojej scenerii wychodzi na jaw, kto potrafi dobrze i sprawnie obsługiwać ruch. Dlatego ja w żadnym wypadku nie sądzę, że autoryzacje CAŁKOWICIE są złe. Są złe, kiedy autor myśli tak, jak opisano wyżej: Moje kluczyki, nie dam ci, BO NIE. (Zacznijmy wgl od tego, że ,,bo nie", to nie jest odpowiedź ;p). Owszem, prawa autorskimi prawami, praca pracą, ale samolubność samolubnością. Kurde... Żyjemy tu w pewnej, określonej grupie ludzi. Ta grupa jest dosyć spora (jeszcze). Jeśli chcesz wybierać sobie na zasadzie ,,tego lubię, a tego nie", kto może mieć autoryzację na daną scenerię, to załóż swój własny symulator, napisz kod, zrób co trzeba. Tutaj jednak, mimo wszystkich praw, zasad, chu..w, mujów, dzichich wężów, masz, a przynajmniej powineś mieć obowiązek współpracy z resztą społeczeństwa Tedekowego. Jak już robić autoryzację, to jak najbardziej. Ale robić w podobny sposób, jak robi MeGusta, a nie ,,wyznaczać" sobie osoby. To też nie jest sztuka powiedzieć: Ty i ty masz dzisiaj już autoryzację, a ty nie dostaniesz, BO NIE, bo to moje i wara.
Trzeba by najpierw sprawdzić takiego gościa, zobaczyć czy się nadaje, a przede wszystkim znać to, co samemu się stworzyło, by wiedzieć, czego należy wymagać i oczekiwać od ubiegających się. To dopiero jest sztuka. Nie sztuką jest lecieć na łatwiznę, jak przecież państwo uwielbiacie w większości ;).
Stanisławie. To, że ja piszę wątek, rozwijam i rozpoczynam jskiś drażliwy temat, i mówię, jakie są moje poglądy na pewne tematy, jestem szczery i generalnie wyrażam swoją opinię, jednocześnie starając się nakierować innych jak powinno się rbić. Bo tak, jak wy tu piszecie robić można, pewnie że tak. Ale pytanie podstawowe jest, czy trzeba. ;)
Wracając, osobiście uważam, że owszem, może i nie jestem najlepszy, aczkolwiek ogarniam tą kolej, przynajmniej wszystko to, co ogarniać powinienem. Instrukcje podstawową znam, ruch prowadzić, wbrew twierdzeniom innych też potrafię. Bo to nie jest na zasadzie ,,odprawić bylenjak dużo pociągów". Nie da się odprawić byle jak, bo gdy tak zrobisz, dojdzie do wypadku. Tutaj, chcąc nie chcąc jest tak, że każdy kolejny pociąg wyprawiony, to jakieś nowe doświadczenie, dlatego, jak już pisałem, im masz więcej odprawionych pociągów, tym masz więcej cennego doświadczenia. A to, że ja chcę uświadomić kilku osobom kilka rzeczy i przedstawić swoje zdanie, wcale nie oznacza, że się nie znam.
Owszem, początki były trudne, za równo na lokomotywie, jak i na nastawni, a jęki Matza na TS w stylu: EHH, NIEKTÓRZY NIE ZROZUMIEJĄ, ŻE SIĘ DO TEGO NIE NADAJĄ, wcale mi nie pomagały w żaden sposób. Mimo wszystko, jak widać, daję radę i wyszedłem na ludzi i jestem jednym z bardziej doświadczonych graczy tego symulatora. Myślę, że nie tylko ja  to stwierdzam. Dlatego też, drogi Stasiu, Staszku, Stanisławie, czy jak tam cię zwą, ocenianie kogoś w taki sposób jest co najmniej chore ;).
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Ryszard-san w 18 Listopada 2018, 12:13:27
Prędzej dostaniesz Jobla, zanim niektórym wytłumaczysz jak funkcjonuje świat ;)
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 18 Listopada 2018, 12:15:07
Cóż..  Widocznie za mało się starałeś, by zasłużyć na Nobla ;o
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 18 Listopada 2018, 14:56:54
Każda szkoła jest inna, uczy inaczej i ogólnie ma inny klimat, innych nauczycieli, inne wszystko oprocz programu. Wiec jeśli chcesz narzekać, najpierw dowiedz się więcej.
Okej. Wy macie swoje zdanie na temat praw autorskich, autoryzacji itd. Ja również mam swoją opinię w tym temacie, którą jasno i kilkukrotnie wyraziłem, i której raczej nie zmienie bo widzę w niej sens ;)
Niestety, trafiliście na takiego nastolatka-bunyownika, któremu można zatkać usta, a on zacznie uczyć się migowego rękami 😉😂 Dlatego jak mam swoje zdanie i wiem, jż jest ono słuszne, to raczej prędko go nie zmienię. Przykro mi ;).
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Ares28 w 18 Listopada 2018, 15:03:35
Niestety, trafiliście na takiego nastolatka-bunyownika, któremu można zatkać usta, a on zacznie uczyć się migowego rękami 😉😂 Dlatego jak mam swoje zdanie i wiem, jż jest ono słuszne, to raczej prędko go nie zmienię. Przykro mi ;).

Przypomniał mi się moment pewnej lektury, w której Cezary Baryka szedł zrezygnowany w marszu na belweder aby protestować. Zupełnie nie wiedząc po co i jaki to ma sens, gdyż komunistyczny marsz był zupełnie sprzeczny z jego przekoaniami, ale szedł żeby móc się buntować i protestować. Buntowanie dla samego faktu buntowania.
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: Witek w 18 Listopada 2018, 17:31:32
Nie nazwałbym tego buntem, raczej wymianą zdań/spostrzeżeń i dyskusja. To, że ktoś inny ma inne zdanie nie oznacza wcale, że to jest bunt.
A jeśli faktycznie jest, no cóż... Jak powiedział pewnego pięknego dnia Józef Piłsudski: ,,Być zwyciężonym i nie ulec - to zwycięstwo" 😉
,,
Tytuł: Odp: Autoryzacje na scenerie, a upadek TD2.
Wiadomość wysłana przez: DoZymus w 15 Grudnia 2018, 12:14:36
Wiem, trochę odgrzewam kotleta, ale NIE jest tak źle, jest nawet dobrze ;). Po Żabie weszło multum nowych stacji, stacyjek. Większe stacje są prawie cały czas otwarte. Więc mam też takie pytanie do tych co narzekają na słabe Rj - są puste stacje i na nich można usiąść i podyżurować, to czemu tego nie zrobić!? ;) To tyle odemnie w temacie.


Ten post nie ma nikogo obrazić!