Autor Wątek: Chciałbym w końcu pograć...  (Przeczytany 24474 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Trepan

  • Weteran
  • Wiadomości: 297
  • Siła reputacji: 88
  • Trepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezes
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #15 dnia: 03 Marca 2018, 07:47:37 »
No niestety, scenerii pozwalających na prowadzenie ruchu w większym stopniu niż przyjmij/odpraw do dwóch pociągów na raz jest jak na lekarstwo. Obecnie Tomaszów, Wrocław, Białobrzeg, Wielichowo, Szymanki, Skrzynki. Reszta albo prywatne, ale małe przelotówki, co przy 7-8 stacjach dostępnych daje efekt taki, że każdy mechanik jedzie przez każdą stację. Korek na jednym szlaku powoduje efekt domina, a niech się trafi na takich Lisiczkach. Ponad półgodzinne czasy oczekiwania. Robi się wąskie gardło i ruch jest mocno utrudniony. Gdyby regularnie było po 12 stacji to już są jakieś szanse na płynność. Do tego te duże węzły mają problem z wydajnością, niektórzy chcą rj bez Wrocławia bo ich wysypuje. Jest jeszcze jeden ból przy samych sceneriach: WOS. Ostatnio mamy publikowane sporo takich jak Herby Nowe z dwudziestą czy trzydziestką. Prowadzenie ruchu takim tempem znacznie wydłuża kolejkę na szlak i pogarsza sprawę korków. Na chwilę obecną po prostu nie potrzebujemy potykaczy, ani większej liczby punktów selekcji naturalnej.

Offline Kacper9

  • Zasłużony
  • Pioneer
  • *
  • Weteran
  • Sponsor
  • Grupa II
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Siła reputacji: 528
  • Kacper9 prezesKacper9 prezesKacper9 prezesKacper9 prezesKacper9 prezesKacper9 prezesKacper9 prezesKacper9 prezesKacper9 prezesKacper9 prezesKacper9 prezesKacper9 prezes
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #16 dnia: 03 Marca 2018, 08:16:22 »
Problem jest w tym, że nigdy nie stworzymy układu wydajnego jak na PLK, bo żaden z tamtejszych układów (np węzeł Kędzierzyński) nie sprawdzi się u nas!
Dlaczego? Prosty powód:
Albo układ dostosowuje się do rozkładu (u nas awykonalne), albo rozkład do układu (i zmuś tu innych DR'ów do tego, więc też praktycznie awykonalne) i mamy błędne koło: Układ torowy przystosowany do dużego ruchu według PRZEWIDYWALNEGO rozkładu jazdy i NIEPRZEWIDYWALNY rozkład jazdy, który próbuje się dostosować do układu, który choćby nie wiem jak był zoptymalizowany na sieci PLK (mógłby być układem idealnym) nigdy się nie sprawdzi w naszych warunkach.
Rozwiązanie?
Proste zestaw dodatkowych scenerii wzorowanych na układach stacji końcowych (Trzebinia Siersza, Świerże Górne, Świnoujście i Zakopane [Choć te dwa ostatnie też nie do końca]) i tylko tam spawny. No dobra, ale to nie ma sensu!
Rozwiązanie+
Wpięcie takich układów w LCS, czyli połączenie zoptymalizowanego układu LCS ze specjalną grupą do spawnu i dochodzimy do kolejnego problemu:
Przeciążenie dyżurnego na takim LCS'ie, a z tym ciężko cokolwiek zrobić, ale jedyną opcją obejścia tego problemu to: AutoGenerator Rj lub Stała Blokada (przynajmniej w odprawianych składach, czyli zatkanie innego układu).

Dla ciekawskich ładny artykuł o optymalizacji układów torowych: http://dydaktyka.polsl.pl/kir/TPR_WWW/06_1_TPR.pdf.

Zapraszam do dyskusji (a Administrację proszę o ewentualne wydzielenie tego wątku ;)), ale czy jest taka potrzeba zostawiam pod rozwagę Administracji.
« Ostatnia zmiana: 03 Marca 2018, 09:05:02 wysłana przez Kacper9 »
Wypowiedź jest moją opinią, nie jest zatem to opinia mojego pracodawcy/firmy/innych podmiotów z którymi współpracuję lub w których imieniu występuję, występowałem bądź będę występował w przyszłości.

Offline Matz32

  • Zasłużony
  • Weteran
  • Zasłużony
  • Zbanowany!
  • Wiadomości: 413
  • Siła reputacji: 932
  • Matz32 prezesMatz32 prezesMatz32 prezesMatz32 prezesMatz32 prezesMatz32 prezesMatz32 prezesMatz32 prezesMatz32 prezesMatz32 prezesMatz32 prezesMatz32 prezes
  • Dziadek Mroz i Geograf Tedekowy
    • Moj kanal kolejowy na YT
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #17 dnia: 03 Marca 2018, 08:50:48 »
Szczerze mowiac to niektorym po prostu niechce sie otwiarac drugiemu trzeciemu tez nie bo nie i EFEKT  -ZERO SPANOW a nieraz stacji jest kilka-kilkanascie dostepnych najlepszy przyklad ostatnia niedziela 12 stacji dostepnych 2x mechow wiec spokojnie by sie dalo wiecej ludu wpuscic ale wszedzie pozamykane - na szcescie ktos sie zlitowal po daniu przezemnie prosby o spawn. DO tego ile razy ja otwierajac Przemet wiem juz ze bede jedyna stacja ze spawnami co tez  odwierciedla nieraz RJ 8x % pociagow to uruchamiane odemenie ! a jednoczesnie powoduje czesto niepotrzebne czekanie ktore by mozna zniwelowac gdyby na innych stacjach byly tez otwarte spawny,

CO do przepustowosci -  w tym arkuszu https://docs.google.com/spreadsheets/d/1iymhrKBAcXKPfljns7cqqtHxR6hMLy2B5XB53U2oAKg/edit#gid=0 zaczaem jakis czas temu  (podczas sprzygotowan do sesji - wkrotce bedzie uzupelniany dalej )wypisywac czas przejazdu  na sceneriach od stacji do lasku etc dla roznych kategorii pociagow zeby wam uswiadomic ile zajmuje na poszczegolnych sceneriach zajetosc szlakow. Ogolnie przeustowocc szlakow to sie wacha od 5 do 20 pociagow na godzine (na kierunek) co robi roznice ale wystarczy myslec przy robieniu RJ. Najprostszym rozwiazaniem niekiedy to by byla wprawdzie nudna ale stala arkuszowa blokada WSZYSTKICH STACJI wtedy mozna pchac sklad za skladem Wtedy moim zdaniem przy 10-12 stacjach spokojnie daloby rade obsluzyc ponad 40 maszynistow. Mozliwe ze daloby sie i bez blokad tylko wymaaloby to wiekszej dyscypliny od niektorych DR - no i jakas pomoc o obciazeniu slaku w SWDR poki niema godzin. Naprawde zamiast zamykac spawny to zacznijcie wychowywac maszynistow ze jak sie zrespi to nieznaczy ze zaraz pojedzie,na prawdzwej kolei tez tak niema -.-. Pozatym mam dosc osob ktore to rozumia  i wole taka czekajaca na spawnie niz  jakas nieogarniata L. Wlasnie co do L - niecierpliwy ? zwrocic uwage stanowczo raz,niepomoga ignorowac a potem zlozyc skarge dostanie jedne z drugim to sie moze ogarnie.  Ogolnie podsumowujac niewymagam od wszytskich otwarcia spawnow bo niektorzy stacje sie do tego nienadaja ale naprawde sprawa jest taka ze uniemozliwacie ludziom gre-to tez pokazuje jak tak naprawde ogarniacie dyzurke - przepuszczac pociagi na przelocie to i nowy nauczy sie  w  5 minut jak ogarniety. Ale od dyzurnego z 7 czy 8 levelem to bym wymagal wiecej- naprawde zrobmy zeby ludzi moglo bawic sie wiecej co jest mozliwe tylko wymaga checi od nas wszytskich a nie ma kazdy ma jakis foch bo to albo tamto - problemy w td sa jak na  prawdziwej koleji ale im wiecej ludzi tym wieksza zabawa. Tak wiec apel do wszytskich otwieracie czesciej spawny jesli sytuacja ruchowa na to pozwala a zrespiony sklad ma szanse pojechac do 30-45minut (xD).Tym bardziej ze moim takim malym marzeniem jest zobaczyc 50 maszynistow  przy hm 15-2x stacjach) w ruchu podczas normalnej jazdy  a nie sesji i tu najpozniej w lato 2018.
« Ostatnia zmiana: 03 Marca 2018, 09:09:57 wysłana przez Matz32 »
Projekt Linia 32 http://img.td2.info.pl/image/XeI3h
Pomagam przy podkladach satelitarnych, wskaznikach , kilometrazu.,chetni pisac PW

Offline Ares28

  • Developer
  • Weteran
  • Konstruktor
  • Wiadomości: 933
  • Siła reputacji: 728
  • Ares28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezes
  • Programista systemów SRK
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #18 dnia: 03 Marca 2018, 12:09:06 »
Ostatnio mamy publikowane sporo takich jak Herby Nowe z dwudziestą czy trzydziestką. Prowadzenie ruchu takim tempem znacznie wydłuża kolejkę na szlak i pogarsza sprawę korków. Na chwilę obecną po prostu nie potrzebujemy potykaczy, ani większej liczby punktów selekcji naturalnej.

Ale Herby to ty szanuj!  >:(
To że ktoś nie potrafi jeździć i przez niestosowanie się do wskaźników się wykoleja na takim Imielinie, a teraz na Herbach to tylko i wyłącznie wina mechanika.

Do tego ograniczenie tam jest tylko na jednym szlaku, w przeciwieństwie np do Wielichowa gdzie ograniczenie jest w takim miejscu że dotyczy każdego pociągu przyjeżdżającego przez scenerię.

Offline IC_MajorWcislo

  • Weteran
  • Wiadomości: 40
  • Siła reputacji: 146
  • IC_MajorWcislo prezesIC_MajorWcislo prezesIC_MajorWcislo prezesIC_MajorWcislo prezesIC_MajorWcislo prezesIC_MajorWcislo prezesIC_MajorWcislo prezesIC_MajorWcislo prezesIC_MajorWcislo prezesIC_MajorWcislo prezesIC_MajorWcislo prezesIC_MajorWcislo prezes
  • Samozwańczy Major
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #19 dnia: 03 Marca 2018, 12:22:03 »
Nigdy nie odmówiłem otwarcia spawna. Nie tyczy się sytuacji gdy miałem zaraz kończyć. Więc co to za bujda? Zawsze ktoś otwiera, natychmiast ewentualnie po paru minutach.
ArmA 3 Roleplay Community

Offline mentorious

  • Zasłużony
  • Weteran
  • Wiadomości: 286
  • Siła reputacji: 267
  • mentorious prezesmentorious prezesmentorious prezesmentorious prezesmentorious prezesmentorious prezesmentorious prezesmentorious prezesmentorious prezesmentorious prezesmentorious prezesmentorious prezes
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #20 dnia: 04 Marca 2018, 01:01:38 »
Dopoki SWDR nie bedzie w pelni funkcjonalny, tj. posiadal rozkladow z godzinami oraz blokad, dopoty ludzie beda narzekac na brak miejsca, gdzie moga dolaczyc do gry. Mozna sie dwoic i troic szukajac kar dla dyzurnych, ale rozwiazanie jest tylko jedno. Problem istnieje i nie ma co zaprzeczac jego istnieniu -  jako deweloper czy czlonek administracji obserwacja nie jest wystarczajaca, bo dyzurny X moze sobie zamykac miejsca dla szarakow i otwierac je dla osob wyzszych ranga czy na teamspekowe prosby.

A jeszcze inna sprawa jest fakt, ze liczba dyzurnych wzgledem wirtualnych maszynistow znaczaco zmalala w porownaniu do roku 2016, ale i tutaj przyczyna jest taka sama jak wyzej. Pozostaje tylko czekac.

Offline trichlor

  • Konstruktor
  • Weteran
  • Konstruktor
  • Sponsor
  • Grupa XI
  • *
  • Wiadomości: 374
  • Siła reputacji: 653
  • trichlor prezestrichlor prezestrichlor prezestrichlor prezestrichlor prezestrichlor prezestrichlor prezestrichlor prezestrichlor prezestrichlor prezestrichlor prezestrichlor prezes
  • w sanatorium
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #21 dnia: 04 Marca 2018, 09:28:58 »
oj prawda to

ja też nie siedzę jako DR bo nie ma RJ i blokad, głównie jednak z powodu braku RJ bo TZP mi nie przeszkadza przy braku blokad

chlorek
"znafaca" od SPK wg Matz32

Offline Ares28

  • Developer
  • Weteran
  • Konstruktor
  • Wiadomości: 933
  • Siła reputacji: 728
  • Ares28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezes
  • Programista systemów SRK
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #22 dnia: 04 Marca 2018, 11:44:40 »
Się dziwicie że spawny pozamykane i otwierane tylko dla osób "z większą rangą".
Niestety ale szare ludziki i eLki są same sobie winne takiego stanu rzeczy.

Notorycznie się zdarza że mechanicy wchodzą złym składem na dany spawn. Szczególnie na większych stacjach spawny opisane są etykietami: POSP, TOW, EZT itd. Jeszcze jestem jakoś w stanie zrozumieć sytuację w której odpowiedni spawn jest zamknięty, albo nasz skład jest za długi i nie ma innej możliwości jak wejść tym pospiechem na TOWa. Chociaż na większości scenerii już to wystarcza aby wyjątkowo wkurzyc DR - bo np nie ma możliwości wmanewrowania takiego składu w perony.
Niestety ale średnio kilkanaście razy podczas dyżuru wchodzi jakiś pociąg pod nieprawidłowy spawn mimo iż ten pod którym powinien się podstawic jest aktywny. Oczywiście po zwróceniu uwagi i nakazie zmiany spawnu albo kategorii i numeru taki delikwent ma jeszcze pretensje ze nie pozwalam mu na Herbach zacząć rozkładu jako ekspres że spawnu TOW, ale nakazuje mu jechać jako służbowy...

Druga sprawa to fakt że takie przypadkowe osoby są skrajnie nieogarniete. Jak ktoś poprosi mnie o spawn na Ts to raczej znam tą osobę i wiem jaki poziom reprezentuje i że nie odwali mi na stacji jakiejś maniany. Co innego randomowi gracze: przewalanie stój na dziendobry, samowolne ruszanie ze spawnu, często przez to idzie radiostop i tylko są następne problemy. Do tego wczoraj miałem klienta który po wmanewrowaniu składem na tor główny zasadniczy stwierdził "ZW 10 minut"...
Notorycznie nie potrafią podać poprawnej analizy, albo nie podaje jej wcale i ma pretensje do DR że stoi od 15 minut na spawnie. Na małych stacyjkach DR ma czas aby pytać i maglować każdego z osobna o analizę, zmianę numeru itd. Ale przy dużym ruchu jak sam nie podasz co należy to DR najnormalniej Cie zleje bo nie ma czasu aby go marnować na pouczanie co drugiej osoby jaki numer pociągu ustawić i że powinien podać analizę.
A najczęściej to jest po prostu "gotów do odjazdu" i albo sandał w podłogę i radiostop od DR, albo gość stoi i nie potrafi analizy podać a po jakimś czasie wielce obrażony ma pretensje do DR, zostawia minusa i wychodzi...

Jestem pewien że gdyby mechanicy nauczyli się takiej -nazwijmy to - "kultury TD2" i nie popelniali tych błędów, które opisałem wyżej to wszyscy dyzurni chętniej otwierali by spawny zwykłym szarym użytkownikom.
« Ostatnia zmiana: 04 Marca 2018, 11:50:18 wysłana przez Ares28 »

Offline _Marcin

  • Weteran
  • Wiadomości: 119
  • Siła reputacji: 49
  • _Marcin dyspozytor_Marcin dyspozytor_Marcin dyspozytor_Marcin dyspozytor_Marcin dyspozytor_Marcin dyspozytor_Marcin dyspozytor_Marcin dyspozytor_Marcin dyspozytor
  • Elektryk/Ustawiacz Koleje Dolnośląskie S.A.
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #23 dnia: 04 Marca 2018, 12:08:16 »
Dla mnie to jest absurd pytać mechanika o rozkład, analizę czy o cokolwiek takiego. To mechanik jest zobowiązany podać analizę po tym jak stwierdzi, że jest gotowy do jazdy, a nie jakieś proszenie. Po co czas tracić i się prosić. Jest analiza to i jest jazda, nie ma analizy to nie ma jazdy. A tu czas na proszenie trzeba poświęcać jak tu wjazdy podaj, tu manewry i tak się stacja korkuje przez zbędne gadanie.
Prądy błądzące, wirowe, zwarciowe....

Offline Lucas76

  • Weteran
  • Grupa I
  • *
  • Wiadomości: 59
  • Siła reputacji: 164
  • Lucas76 prezesLucas76 prezesLucas76 prezesLucas76 prezesLucas76 prezesLucas76 prezesLucas76 prezesLucas76 prezesLucas76 prezesLucas76 prezesLucas76 prezesLucas76 prezes
  • czterdzieści cztery zero dziewięć dziesięć
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #24 dnia: 04 Marca 2018, 12:10:02 »
Przyznam szczerze, że chyba w 100% popieram Aresa.
Nie raz byłem świadkiem, kiedy Dyżurny zapytuje danego mechanika o analizę, a ten mu odpowiada "gotów do odjazdu i Tm21"...na przykład.
Większość stacji ma w powitaniu informację, że Dyżurny w odpowiednim momencie poprosi o analizę i to wg mnie jest bardzo dobre, bo tak naprawdę to mechanik kija wie, co w danym momencie się dzieje na stacji....a niestety duża liczba eLek i takich jedno-,dwu- i trzygwiazdkowych zna opcję "Gotów..." i jazda.
Jestem pewien że gdyby mechanicy nauczyli się takiej -nazwijmy to - "kultury TD2" i nie popelniali tych błędów, które opisałem wyżej to wszyscy dyzurni chętniej otwierali by spawny zwykłym szarym użytkownikom.
Dla mnie to jest absurd pytać mechanika o rozkład, analizę czy o cokolwiek takiego. To mechanik jest zobowiązany podać analizę po tym jak stwierdzi, że jest gotowy do jazdy, a nie jakieś proszenie.
tu się z Tobą nie zgodzę, bo jak pisałem wyżej, mechanik nie wie co sie w danym momencie dzieje na stacji, a jak sie pojawi 4, 5 mechaników i każdy wyśle analizę, to Dyżurny może sie "pogubić"....
« Ostatnia zmiana: 04 Marca 2018, 12:13:13 wysłana przez Lucas76 »
Łukasz

Mechanik i manewrowy na lokomotywie typu Fablok 6D (typy fabryczne Ls800E i Ls800P, typ konstrukcyjny 6D wraz z podtypami, seria PKP SM42)

Offline Drozda32

  • Weteran
  • Grupa I
  • *
  • Wiadomości: 750
  • Siła reputacji: 777
  • Drozda32 prezesDrozda32 prezesDrozda32 prezesDrozda32 prezesDrozda32 prezesDrozda32 prezesDrozda32 prezesDrozda32 prezesDrozda32 prezesDrozda32 prezesDrozda32 prezesDrozda32 prezes
  • Ja nie szukam błędów tylko ONE MNIE ZNAJDUJĄ
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #25 dnia: 04 Marca 2018, 13:10:54 »
Czasami wchodzą na inne spawny dlatego bo nie ogarniają tych skrótów oraz jest opcja DOŁĄCZ LOSOWO na dole okna wyboru sceneri ze spawnami...

Osoby respiące się powinny się zgłaszać do dyżurnego że weszły itd i czekać na dalsze dyspozycje i nie spamić na czacie czy też pisać KIEDY ODJAZD i rozkład.

Czasami odechciewa się dyżurki patrząc na forum lub pisanie na czacie w grze gdzie ludzie którzy nigdy na dyżurkę nie wchodzą lub jej kompletnie nie ogarniają wypowiadają się w stylu JAK TAK MOŻE BYĆ... Wystarczy wejść i spróbować zrespi się wam 10 chłopa na raz zaczną spamić i gadać między sobą jeszcze inni dyżurni coś chcą od ciebie tych 10 to może z 5 ogarniętych którzy mają już analize i pomysł na siebie a tamte 5 wali ZEW-ami GOTÓW DO ODJAZDU lub sobie rusza od razu ze złymi numerami z impulsem z wagonami itd. A ty musisz biegać po TS3 szukać tego odpowiedniego dyżurnego patrzeć na 4 programy GRE SWDR SCS TS3 i jeszcze uważać na MECHANIKÓW kamikaze. Jeszcze nie raz są zachcianki w stylu zresp mi coś tam lub jadą i nagle znikają bo wychodzą.

Pomijając już stacje widmo które odpalają spawny i bawią się w WYŚLIJ CIUCHCIE W MAGICZNY LASEK bez swdr bez ts3 i bez zgody i zapowiedzi.
Wjedzie ci taki pociąg bez rozkładu i nie daj boże na czołówkę i w ogóle zamieszanie totalne lub wystrzały wagonów na szlaku to paraliż totalny.

Wiem że dużo ludzi narzeka na TS3 ale dzięki niemu możesz się lepiej porozumieć z maszynistą lub mu coś wytłumaczyć a jak wchodzi taki MECHANIK  na scenerie którego nie znasz to na tsie będzie łatwiej wyczuć jego zamiary i takich ludzi co nie zgłoszą się na TS3 nie będą obsługiwane jak chcecie realizmu RADIOWEGO.
Pozdrawiam

Offline shafter

  • Zasłużony
  • Weteran
  • Wiadomości: 546
  • Siła reputacji: 221
  • shafter prezesshafter prezesshafter prezesshafter prezesshafter prezesshafter prezesshafter prezesshafter prezesshafter prezesshafter prezesshafter prezesshafter prezes
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #26 dnia: 08 Marca 2018, 10:53:17 »
Trzy sprawy:

1. Autogenerator RJ - (bez niego nie dawałbym rady obsługiwać 3-4 scenerii z czego 2 miały otwarte spawny)
2. Blokady (nie jest fizycznie możliwe "przegadanie" przyjazdów/odjazdów na tylu szlakach, w szczytowych momentach bywało to 16 okienek blokady (8 przyjazd/8 wyjazd)
3. Odwołanie TZP - nierozerwalnie związane z brakiem blokad - mimo braku obowiązku zdarzało mi się być na TS na pustym kanale ale to tylko do obsługi sytuacji "awaryjnych".
Nie jest możliwe prowadzenie normalnego ruchu na taką skale przy "TZP" czyl brzęczącym wściekle TS i nikt w realnym życiu tego nie robi.

Te 3 jeżeli kiedyś dojdą do skutki spowodują mój powrót na dyżurkę.
« Ostatnia zmiana: 08 Marca 2018, 10:55:40 wysłana przez shafter »

Offline koliber2

  • Weteran
  • Wiadomości: 88
  • Siła reputacji: 256
  • koliber2 prezeskoliber2 prezeskoliber2 prezeskoliber2 prezeskoliber2 prezeskoliber2 prezeskoliber2 prezeskoliber2 prezeskoliber2 prezeskoliber2 prezeskoliber2 prezeskoliber2 prezes
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #27 dnia: 08 Marca 2018, 17:27:09 »
zacznijmy od tego ze sami DR sobie robia pod gore. Przykład jaskrawy? TS. Wszyscy albo prawie wszyscy siedza na jednym kanale i jeden drugiemu wchodzi w słowo. TZP niestety utrudnia prowadzenie ruchu przy TS.

Offline KacpErB

  • Weteran
  • Wiadomości: 145
  • Siła reputacji: 80
  • KacpErB prezesKacpErB prezesKacpErB prezesKacpErB prezesKacpErB prezesKacpErB prezesKacpErB prezesKacpErB prezesKacpErB prezesKacpErB prezesKacpErB prezesKacpErB prezes
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #28 dnia: 08 Marca 2018, 17:32:21 »
Zgadzam się z Marcinem, ponieważ nie raz zdarzały mi się sytuacje kiedy odpalałem lokomotywę na zimno a dyżurny wymagał ode mnie analizy na już.
Robie Izolacje i pulpity. Nie trawie tego co robie.

Offline Trepan

  • Weteran
  • Wiadomości: 297
  • Siła reputacji: 88
  • Trepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezesTrepan prezes
Odp: Chciałbym w końcu pograć...
« Odpowiedź #29 dnia: 08 Marca 2018, 18:16:39 »
DR też człowiek, jeden żąda analizy na wejście, drugi wywoła gdy uzna. Dla osób, które nie siedziały na dyżurce: widzę co się podłącza, jaki lok, każdy wagon składu. W przypadku towarowych mam wątpliwość, bo nie wiem czy ma ładunek, a to wpływa na typ rj i vmax. Jeśli jednak wchodzi taki Impuls to jest oczywiste, że 99% będzie ROJ 160, EN-57 to będzie ROJ 100/110, więc przewijające się wiadomości nie są potrzebne, tylko dekoncentrują. Dla wielu składów mogę wypisać rozkład bez gadania i dodatkowych, zbędnych czynności. Oczywiście są mechanicy tacy jak Ryszard-San czy Marszałek, którzy potrafią wziąć składy nietypowe i wtedy z automatu wypisanie rj nie jest możliwe, wtedy właśnie proszę o analizę. Tak samo gdy mam wątpliwość co to jest, jednakże bez potrzeby nie tracę czasu na dyskusję. Siedząc na takim Białobrzegu jestem wywoływany nawet kilkanaście razy na minutę. Dodajcie jeszcze do tego podawanie przebiegów, pisanie rj, wywoływanie innych DR i mechaników, przyjmowanie i zapisywanie tego co ma przyjechać, monitorowanie sytuacji ruchowej (tak, piratów jest masa, muszę pilnować co się dzieje na torach) i robi się rozgardiasz. To jest ten moment, w którym wjeżdża Impuls. Właściwie to nawet nie wjeżdża, zatrzymuje się w okolicy semafora wjazdowego. Ma sześć cyfr. Ma rozkład MPE. No i stanął tam, bo ma niebieskie, czyli jechać nie wolno. Do tego drugi mechanik zapomniał jak się obsługuje loka i trzeci, który ma w nosie sygnały i ograniczenia prędkości. Tak, to jest ten moment gdy buda dyżurnego zaczyna płonąć, a prowadzenie ruchu staje się  sportem ekstremalnym. Na dwóch z pozostałych pięciu scenerii online podobny obraz, klniemy i usiłujemy dojść do ładu. Niestety, ale im więcej kiepskich mechaników, kiepskich dyżurnych na innych sceneriach, błędów programu-tym trudniej prowadzić ruch. Czasem gdy popełnię błąd, odczuwają go 3 czy 4 inne stacje, bo jest on kamieniem rozpoczynającym lawinę.

Rozumiem frustrację, sam się irytuję gdy muszę czekać pół godziny aż DR się mną zainteresuje, fakt zawalił- ma więcej składów niż umie obsłużyć, ale nie ma co na gościu wieszać psów. Po prostu nie dostanie plusa i tyle, bez obrażania się czy innych wygłupów. Rozkład jak mi wypiszę z dużo niższą prędkością niż powinna być lub innym błędem to korzystam z prawa do otrzymania nowego (regulamin pozwala wziąć 3 razy w ciągu 20tu minut).

Jest jeszcze jedna spraw: długość dyżuru. Zrobiłem chyba dwa rj składem. To jest półtorej-dwie godziny. Przez ten czas na jednej stacji węzłowej było 3ech dyżurnych. Ludzie, nie odpalajcie dyżurki na 40 minut.