Co bym odpowiedział takiemu mechanikowi? Opierając się na własnych doświadczeniach, ze szczególnych uwzględnieniem tych dyżurów, podczas których rwałem sobie włosy z głowy, byłem bliski rozpaczy i niedozwolonego porzucenia posterunku ruchu z aktywnymi rozkładami jazdy
, wytypowałem sobie według moim zdaniem istotnych kryteriów (w oparciu o trapiące mnie bolączki i popełniane błędy) listę pięciu scenerii. Nie czuję się jednak upoważniony ani do publikowania owych kryteriów, ani też sugerowania jakiejkolwiek listy scenerii. Miałbym jednak odpowiedź dla mechanika: Hetmanice. Nie tylko dlatego, że wyszły na mojej liście, ale przede wszystkim w oparciu o rekomendację Zespołu Trenerów. Poczytaj opis tej scenerii, mnie przekonał.