Witam jak każdemu wiadomo lub nie w kwietniu planowana jest nowa wersja TD2 co niektórzy ją testują i wyszukują różnych błędów, wszystko pięknie ładnie mamy lepszą grafikę, parę rzeczy dodanych w tym wagony towarowe, ulepszone wnętrza lokomotyw i zapowiada się to bardzo ciekawie. Lecz nie obyło by się bez minusów a najgorszym minusem jest co zrobione jest ze EZT-kami o co chodzi, legendarne EN57 jest zrobione jedynie w malowaniu KD i co gorsza znikają impulsy, czyli obecnie najłatwiejsze w prowadzeniu pojazdy. Teraz takie moje kilka myśli jak do tej pory impuls był świetnym rozwiązaniem dla nowych graczy, nie robiło to chaosu i nikt nie zadawał masy pytań jak tym się jeździ, więc czy to jest aby dobry pomysł aby je wycofać i czy nie spowoduje chaosu, który i tak często jest. Po za tym co widać na zdjęciu lubię impulsy ich wygląd jest nawet lepszy niż pesy dart, a już na pewno od flirtów 3 i cieszyłem się że to ten EZT (z tych nowszych) jest w grze ja nie wymagam żeby tu śmigały wspomniane pociągi jak pesa dart, flitr, czy też pendolino, ale czy trzeba się pozbywać impulsa nawet jeśli nie jest on idealny jako tekstura to ma swoją dość ważną rolę. To było już jedno pytanie teraz pytanie dwa czy będzie poprawiany EN57 i czy dojdą pozostałe malowania, oraz czy pożegnamy się na co najmniej rok z impulsem lub dłużej? A jak wiadomo obecna kolej pasażerska to głównie EZT coraz mniej składów gdzie osobno są wagony i lokomotywa, wiadomo że są pasjonaci modeli EP.EU z tych elektrycznych, czy też legendarny SM42 ze spalinowych, chociaż są jeszcze fani parowozów i nic przeciwko nim nie mam żeby nie było, ale troszkę nas to cofnie w porównaniu to odpowiednika tego symulatora zwanego maszyna.To zapraszam do dyskusji i odpowiedzi na moje pytania