Dzień dobry.

Chciałbym kupić kierownicę czy da się ją podpiąć do TD2 np. Jako nastawnik jazdy?
Może ktoś tak już grał?

Zgadza się, ostatnio była o tym mowa: https://td2.info.pl/dyskusje/komunikacja-com/

To, że nastawnik jazdy w lokomotywach symulatora jest w formie koła przypominającego kierownice nie oznaczą, że produkowane do gier kierownice nadadzą się do tego celu.

Z odpowiednim oprogramowaniem zdaje mi się, że nadałyby się. Oczywiście chodzi o kierownice z force feedbackiem. W końcu w uproszczeniu jest to po prostu oś z kierownicą z przyłączonym do niej silnikiem (droższe direct drive kierownice to dosłownie kierownica przyczepiona do osi silnika).

Kierownice z wysokiej półki to ręce połamać potrafią, jakbyś wsadził je do wnętrza obręczy. Najpopularniejsza opcja wejściowa do kierownic (g29) z FB ma 2Nm momentu siły. Czyli w teorii jest w stanie podnieść 1kg na 20 cm dźwigni. Sam dokładnie nie wiem jakie są z jej używania odczucia, bo mam nieco silniejszą opcję, ale raczej na tych najtańszych też spokojnie byłbyś w stanie odczuć kolejne pozycje. Jakby się nie dało w nich nic wyczuć to ludzie by ich nie kupowali, bo po co im kierownica, która w ogóle nie uprzyjemnia rozgrywki i nie wspomaga dodatkowymi bodźcami.

No ale technicznie taki silniczek w force feedback przez 99% czasu będzie pracował więc po jakim czasie gry się spali? 

Może to też być kwestia że używania jej tylko do jeżdżenia ciężarówkami, wiec taki sobie FB ze względu na rodzaj gry.

ETS 2 ma badziewny force feedback. Tam go praktycznie nie ma. Nierówności za bardzo nie czuć, siła centrowania jest za słaba. Wraz ze wzrostem prędkości opór w kierownicy nie rośnie. Polecam przetestować sobie którąś z tych gier: Dirt 3, Dirt Rally, Forza Motorsports, Asseto Corsa, Asseto Corsa Competizione. W tych grach testowałem i force feedback jest dobry. Jak testowałem nową kierownicę w ETS, to myślałem że zakup nie warty ceny, ale naprawdę w ETS jest to beznadziejnie zrobione i działa tak jakbyś kupił sobie zwykłą kierownicę ze sprężyną.