Skoro w planach jest zmiana, a tak jest takowa niezbędna, bo dałeś dobrego proca i crap płytę, do tego proca z "K" co sugeruje, że kiedyś podkręcisz, a na tej płycie to najwyżej o 100Mhz, bo później może pójść dym. Na takich płytach sekcja zasilania ssie. Na taką budżetówkę (płytę) to można co najwyżej Celerona.
Ja proponuję:
https://www.komputronik.pl/product/422413/asus-prime-z370-p.html
Do tego dysk na NVME (ewentualnie SATA) do portu M2.
https://www.komputronik.pl/product/273949/microsoft-windows-home-10-64-bit-oem-dvd-pl.html
Po co Ci pen drive z systemem. Lepiej ściągnąć aktualną wersję systemu z neta (nie potrzeba żadnych kodów przy pobieraniu). USB/Płyty DVD byly wypalane 5 update windowsa temu, będzie mnóstwo ściągania aktualizacji, a tu pyk, ściągasz raz z neta, parę aktualek i w domu. Do tego 60 zł w kieszeni.
Zasilacz 600W? Toć to przerost formy nad treścią, dobry zasilacz 400/450W da radę z tą specyfikacją. Zastosowanie modularnego? Po co, skoro nie będziesz tam zaglądał, lepiej przyoszczędzić 100zł na płytę/dysk ssd.
https://www.komputronik.pl/product/161141/chieftec-ctg-550c-550w.html
Taki akurat znalazłem. 550W 250 zł.
Podsumowując, ucinając kasę z Win10, zasilacza wychodzi około 150zł, dorzucasz do płyty i jest git.
Dysk M2 te na sata są w identycznej cenie jak 2.5", te NVME są droższe ale różnica 500/500Mbps a 1500/1000Mbps jest ogromna i czuć to zdecydowanie.
Proponuję jeszcze dorzucić stówkę na chłodzenie, bo jeśli chcesz pograć, to ten box będzie strasznie wył przy obciążeniu.