Pamiętajmy jednak, że problem jest dwustronny. Jeśli ktoś przychodzi do symulatora, który jest typowo dla pasjonatów i osób bardziej siedzących w temacie (nie oszukujmy się, ale tak jest), gdzie istnieje realna interakcja między użytkownikami (multiplayer) i nie chce choć trochę poszerzyć swojej wiedzy, bo "po co mu to to tylko komputer", to nie ma potem się co dziwić. Ilość takich sytuacji sprawia jednocześnie, że do takich osób ta rdzenna część społeczności, osoby które tu siedzą długo, interesują się tematem, jest zniechęcona widząc kolejnych użytkowników którzy przychodzą tutaj jedynie "popuszczać sobie pociągi" i za grosz nie mają szacunku do reszty, oraz nie umieją się choć trochę dostosować. Każda akcja wywołuję reakcję, uderz w stół a otworzą się nożyce. Cała sytuacja jest doskonałym przykładem efektu motyla, gdzie od jedna sytuacja - live'y Avalkiza i zloty nowych użytkowników - eskaluje do zniechęconego podejścia do nowych użytkowników.
Edit.: Dobrym podejście jest też jednak próba załagodzenia sytuacji w inny sposób, niż pisanie takich postów, które jednak, jak to stwierdził przed chwilą na mm Krzys292 (co natchnęło mnie do dopisku), nie dadzą tak na prawdę nic. Jedyne co osiągniemy w ten sposób to kolejnego wątkowego chwasta na forum, który będzie się ciągnąć przez dwa miesiące, a problem nie zostanie rozwiązany.