Train Driver 2
Dział ogólny => Dyskusje => Wątek zaczęty przez: Tenze w 30 Marca 2020, 12:29:55
-
Hej,
Od jakiegoś czasu się nad tym tematem zastanawiałem. Otóż nie raz nie dwa spotykamy na DR się z sytuacją , że gracze dają sobie historią do składu np. przewóz bomb, odpadów radioaktywnych,wirusów itp itd. na SWDR zaznaczymy TRW
Zgodnie z odpowiednimi regulacjami takie pociągi podlegają osobnym przepisom(paragrafom - mam nadzieje, że jest jasne o co chodzi). I tutaj pojawia się problem, gdyż według zasad te pociągi nijako mają pierwszeństwo itp itd. Jednak kończy się to najczęściej blokadą stacji i dyskusjami "ja mam jechać pierwszy bo tak mówią przepisy." I teraz tak według punktu regulaminu 2.1 jest tutaj racja. Jednak tym samym opóźniamy innych graczy oraz blokujemy stacje. To powoduje opóźnienia a ponieważ wszystko jest powiązane robi się problem.
Załóżmy też hipotetyczną sytuacje. Nagle 5 graczy bierze takie specjalne typu składów, którzy oczekują że jadą pierwsi inni stoją. Czy w tej sytuacji nie dochodzimy to tego że gra jest dla wybranych, a Ci co chcą grać normalnie muszą czekać.
I teraz pytania:
1 - Czy w takich sytuacjach DR powinien prowadzić ruch w miarę normalnie - tak aby nie powodować opóźnień. Tutaj chyba by się kłaniał magiczny 2.6.(tak wiem zależy od interpretacji każdego oceniającego)
2 - Czy może powinniśmy wdawać się w historie utrudniając rozgrywkę wszystkim dookoła?
3 - Gdzie są granicę między urozmaiceniem rozgrywki a utrudnieniem dla wszystkich grających ?
Ciekawią mnie tez wasze opnie :)
-
Moim zdaniem, branie TWR tylko po to, by pisać "Jak ktoś wjedzie w mój obszarz czyli do 300m od mojego pociągu to walę radiostopa" (pozdrawiam Pana z nickiem na "m") jest zwykłym szczytem chamstwa, trollingu i niepowinno mieć takie coś tu miejsca. Gdy spytałem, czy wystawia oświetlenia "PcSb" to od razu zmiana tematu ;)
-
Pepsi precyzuj o kogo chodzi, ponieważ graczy o nicku na m jest dużo.
-
Pepsi precyzuj o kogo chodzi, ponieważ graczy o nicku na m jest dużo.
Celowo tak napisałem. Nie będę pisał tutaj całego nicku, ta osoba wie, że utrudnia rozgrywkę oraz wie, że to o nią chodzi.
-
Witam
Przestudiowałem dzisiał IR-16 i jakoś nigdzie nie znalazłem zapisu że dana stacja może zostać zamknięta z powodu przejazdu bądź postoju pociągu onzaczonego TWR (chyba że coś przeoczyłem).
Więc wydaje mi się że ruch powinno prowadzić sie normalnie mając na uwadze iż pociąg TWR ma najwyższy priorytet.
-
Pewnie ktoś mu za skórę zalazł. A wracają do tematu. Skoro mamy TWR w rozkładach jazdy, to znaczy, że powinniśmy się stosować do regulacji przepisów ładunkach niebezpiecznych. Fakt, że większość dyżurnych nawet nie ma pojęcia, co w takiej sytuacji powinni zrobić, ale to już inna kwestia. Nawet większość mechaników, którzy proszą o TWR, nie wiedzą, jak się z takim czymś obsługiwać.
Lecz pomijając to wszystko, moim skromnym zdaniem powinny znaleźć się paragrafy, regulujące owy TWR.
-
Instrukcja o przewozie TWR mówi, że ma być jak najmniej postojów i przewóz ma być jak najszybszy. Nic nie ma o pierwszeństwie.
Zatem moje wnioski są takie:
- Jeśli maszynista podał w analizie TWR, a SWDR ułożył RJ z pt 15min na podg, to nie dajemy mu takiego rozkładu,
- Jw. a SWDR dał RJ najeżony pt i pm - nie dajemy takiego rozkładu
- W najgorszym wypadku nie dajemy RJ wcale, bo nie ma w tym momencie możliwości bezpiecznego przewozu TWR po sieci kolejowej TD2.
- Jedynymi punktami instrukcji, których przestrzeganie możemy w pełni symulować w TD2 są te o prędkości podczas manewrów (10km/h, 5/km). No i nie palimy przy komputerze jak cysterny jadą ;)
- Informując o odjeździe pociągu powinno się dodać dopisek TWR do numeru (albo jak kto woli - formułkę zgodną z instrukcją)
Zatem co do pierwszeństwa: ma być szybko ale nie priorytetowo. Ja bym najpierw posłał ekspres i osobowy, TWR potem. Jak mi cysterna wybuchnie przy ruszaniu a obok mam ludzi to brrrr... Duża tu rola dyżurnego układającego RJ. Powinien zwracać uwagę na ewentualne postoje.
PS. Nie podoba mi się zabawa w historie typu TWR, awarie SRK, zamknięcia szlaków i torów. TD2 i timeouty związane z internetem same generują wystarczająco dużo różnych "historii". Niestety, ale to nie jest realna kolej i takie zabawy wcale nie są fajne, a dezorganizują i tak już zdezorganizowaną zabawę.
-
Według mnie zasada z TWR w TD2 jest taka sama jak z innymi towarami, staramy się go wypchać w miarę możliwości. Według instrukcji mamy dążyć do pierwszeństwa dla TWR jeśli inna stacja nie może go przyjąć to ma czekać, ty możesz się co jakiś czas zapytać ponownie o szlak i tyle.
PS. Nie podoba mi się zabawa w historie typu TWR, awarie SRK, zamknięcia szlaków i torów. TD2 i timeouty związane z internetem same generują wystarczająco dużo różnych "historii". Niestety, ale to nie jest realna kolej i takie zabawy wcale nie są fajne, a dezorganizują i tak już zdezorganizowaną zabawę.
Jeśli chodzi o awarie SRK, jest to opcja w symulatorze którzy czasem jej nie wyłączają i aktualnie nie zmusisz kogoś aby to zrobił. Najczęściej uniemożliwia ona podanie jakiegoś sygnału przez co trzeba jechać na sygnał zastępczy lub rozkaz pisemny, nie uważam żeby było to celowe przeszkadzanie. Tyle ode mnie.
-
Pan mkwitowski (chyba nie przekrecilem , niebardzo wiem czemu nie podawac niku), poprostu znalazl sobie sposob na przeloty w najwiekszym ruchu , ale jego pouczanie kazdego na swdr i wyklucanie sie ze on ma jechac juz w tej chwili co dwie minuty faktycznie mozna uznac za trollilng i to bardzo upierdliwy.
-
Ja to rozumiem. Tylko kto ma dać tę zgodę w warunkach TD-kowych? Jedzie sobie TWR, ma pt 32 min na Tłokach. Dobra, pytam następnej stacji, czy weźmie przed czasem. Stacja go nie bierze i zaczyna się negocjowanie i zamieszanie na SWDR. Gdy mamy jednocześnie dynamiczne blokady, dynamicznie pojawiające się ad hoc rozkłady (bo przecież wniosków do PLK-i nikt nie składa), znikające pociągi (timeout, ucieczki) - rzeczy których na kolei nie ma, a są typowe dla TD - bałagan gotowy. Do tego do pierwszeństwa dążą wszyscy maszyniści i dyżurni, którzy mają więcej niż 10 min postoju.
Nie miałem na myśli włączonych/wyłączonych usterek w TD2, ale o zabawach w formie właśnie "historii". Ktoś wymyśla sobie, że oto u niego jeden tor jest w naprawie. OK, zdarza się na rzeczywistej kolei nierzadko. Ale w warunkach TD2 moim zdaniem jest to zbytnie komplikowanie zabawy innym. Ma być fajnie, a wychodzi więcej zamieszania niż symulacji sytuacji awaryjnej. Jeśli o takie urealnienia chodzi to fajna była sceneria odzwierciedlająca modernizację Arkadii: jednotor, rozkazy. Ale to jest moje zdanie, ja torów u siebie zamykał nie będę.
Mam wrażenie, że próbujemy czasem zasymulować zbyt wiele sytuacji typowych i nietypowych nie zawsze uwzględniając ograniczenia symulatora.
-
Pan mkwitowski (chyba nie przekrecilem , niebardzo wiem czemu nie podawac niku), poprostu znalazl sobie sposob na przeloty w najwiekszym ruchu
Dlatego uważam, że wszelkiego rodzaju TWR-y, ratunkowe itd. powinny być na obecną chwilę zabronione z wyjątkiem tych ratunkowych które mają rzeczywisty cel by kogoś ściągnąć ze szlaku itd. Też spotkałem się z cwaniakami którzy brali ratunkowe żeby mieć wszędzie pierwszeństwo.
-
Wystarczy delikwenta przepytać o kwity przewozowe, numer UN materiału niebezpiecznego i zawsze jest opcja braku rj przez sytuację ruchową, która umożliwia jego ułożenie. Po pierwsze bądźmy dla siebie ludźmi, a ORMOwcy sami się wykończą.
-
Dziękuje wszystkim za udział i za zainteresowanie tematem. Poniżej przedstawię odpowiedź starając się ustosunkować do wszystkich wypowiedzi
Moim zdaniem, branie TWR tylko po to, by pisać "Jak ktoś wjedzie w mój obszarz czyli do 300m od mojego pociągu to walę radiostopa" (pozdrawiam Pana z nickiem na "m") jest zwykłym szczytem chamstwa, trollingu i niepowinno mieć takie coś tu miejsca. Gdy spytałem, czy wystawia oświetlenia "PcSb" to od razu zmiana tematu ;)
Pepsi, właśnie takie sytuacje spowodowały moje drobne przemyślenia. Czy dobre czy nie tego nie wiem czas pokaże.
[…]
Przestudiowałem dzisiał IR-16 i jakoś nigdzie nie znalazłem zapisu że dana stacja może zostać zamknięta z powodu przejazdu bądź postoju pociągu onzaczonego TWR (chyba że coś przeoczyłem).
[…]
Dziękuje tobie oraz eM8Ka za przeanalizowanie sprawy względem przepisów. Między innymi miałem nadzieje, że też to się tak potoczy. Sądzę, że to dużo tłumaczy i wyjaśnia. I cóż DR z Gdańsku w godzinach wieczornych nie zgodził by się, gdyż prawie cała stacja stała (nie wiem jak długo ja byłem na wyjeździe już) z powodu właśnie sytuacji jakie opisałem powyżej. A dziś skrzynki stanęły na chwile z tego co wiem.
Według mnie zasada z TWR w TD2 jest taka sama jak z innymi towarami, staramy się go wypchać w miarę możliwości. Według instrukcji mamy dążyć do pierwszeństwa dla TWR, jeśli inna stacja nie może go przyjąć to ma czekać, ty możesz się co jakiś czas zapytać ponownie o szlak i tyle.
[…]
I tutaj się zgadzam, ponieważ mówimy o grze gdzie wiele rzeczy jest z sobą powiązanych w tym między innymi doświadczenia i podejścia innych DR. Ale o tym napisze poniżej.
Pan mkwitowski (chyba nie przekrecilem , niebardzo wiem czemu nie podawac niku), poprostu znalazl sobie sposob na przeloty w najwiekszym ruchu , ale jego pouczanie kazdego na swdr i wyklucanie sie ze on ma jechac juz w tej chwili co dwie minuty faktycznie mozna uznac za trollilng i to bardzo upierdliwy.
Tak jak napisałem Pepsi, to jest między innymi powód, dla którego chciałem poruszyć ten temat. Po dochodzi od popłochu młodych DR, którzy nie bardzo wiedzą, jak sobie poradzić z takimi sytuacjami. Wczoraj mi się do przydarzyło na Gdańsku, ale to temat na inną historię.
Jak masz zgodę na przewóz tego TWR-a (to samo tyczy się przekroczonej skrajni) oraz podajesz prawidłowy UN, to dla mnie nie ma problemu.
Tak, dobrze, ale co z sytuacją gdy to wymusza zmianę działa stacji.
I na koniec zboczyliśmy z rzeczywistego tematu na tory, gdzie Ensifer ma rację. Temat typów pociągów był poruszany nie raz nie dwa.
Osobiście ubolewam, że jak na razie nie wypowiedział się z nikt z moderatorów, którzy to rozpatrują takie skargi czy też sytuacje. Tak więc ich punkt widzenia jest tutaj sądzę istotny.
Aby była jasność nie mam nic przeciwko dopisywaniu historii o składów. I z chęcią mogę się dołączyć jako DR do takich historii, póki ograniczamy to do czatu (np. zgłoszone do służb zabezpieczają szlak). I tak możemy bawić z graczami dopisując coś co nie ma fizycznego odwzorowania mechanizmu w grze.
Wszystko jest ok, póki nie korkujemy stacji, bo to już jest „złe”
Mówimy tutaj o TRW i ładunkach specjalnych, ale sprawa w sumie tez dotyczy przegrzewających się osi – temat po popularny jakiś czas temu.
I na sam koniec chciałbym wszystkim czytającym przypomnieć, że TD2 ma być grą, która ma bawić i cieszyć wszystkie grupy nie tylko fanów. Tak to ma być symulator, jednak, ponieważ to jest gra nigdy nie będzie dało się przełożyć przepisów 1:1 z reala na grę. Możemy dążyć do tego, ale sądzę, że należy wykazać się też zdrowym rozsądkiem.
-
Ja jeszcze dodałbym od siebie, że gdyby symulatory odzwierciedlały rzeczywistość w 1:1, to nikt by w nie nie grał, dlatego, że byłyby po prostu zbyt skomplikowane.
-
Ostatnio zauważyłem, ze trochę się niektórym w dupach poprzewracało, nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak, ale przyrost pociagów ratunkowych, skrajnie niebezpiecznych, czy tam z przekroczona skajnią jest za duży co powoduje bałagan na szlakach i stacjach, bo jeden z drugim przeczytal coś w instrukcji Ir-16 i powiedział, ze on chce byc rantunkowy i albo z jakimis ladunkami wybuchowymi, jakies ebole, hivy, koronawirusy srusy. Lekka przesada i powinno zostac wprowadzone ograniczenie tego typu pociagów na sesji (PL1), bo potem występują takie a nie inne skrajne sytuacje, bo nigdzie nie ma uregulowane. Rozumiem, dana została swoboda i administracja wierzy, że ludzie mają jakies granice, ale widać jak szybko jeden po drugim podlapuje koncepcje i okazuje sie ze co trzeci jezdzil z TWR i sie wyklócał, dlatego proszę o wprowadzenie regulacji w regulaminie symulatora, na temat pociagow ratunkowych, skrajnie niebezpiecznych czy z przekroczoną skajnia.
Pozdrawiam, hulek
-
Ja mam pytanie. Czy jest tabor przystosowany - to znaczy odpowiednio oznakowany, czyli oznakowany tablicami określającym numer rozpoznawczy niebezpieczeństwa oraz numer rozpoznawczy materiału? Czyli np. dla "podtlenku LPG" w liczniku 23 a 1965 w mianowniku jeśli chodzi o cysterny i przewóz luzem lub oznakowanie tablicą pomarańczową dla przewozu w tzw. sztukach przesyłki?
-
Ja mam pytanie. Czy jest tabor przystosowany - to znaczy odpowiednio oznakowany, czyli oznakowany tablicami określającym numer rozpoznawczy niebezpieczeństwa oraz numer rozpoznawczy materiału? Czyli np. dla "podtlenku LPG" w liczniku 23 a 1965 w mianowniku jeśli chodzi o cysterny i przewóz luzem lub oznakowanie tablicą pomarańczową dla przewozu w tzw. sztukach przesyłki?
Z tego co wiem(a mogę się mylić), to dedykowanych, które dodają się osobno nie ma. Jeżeli na wagonach z których były wykonywane modele były zawieszone, to tam się znajdują na stałe niezależnie co przewozisz. Bo to jest element tekstury modelu wagonu.
-
Skoro nie ma taboru przystosowanego do przewozu materiałów niebezpiecznych (czyli prawidłowo oznakowanych) to rozkładów TWR nie powinno się generować aby nie wprowadzać zamieszania. Nie mniej jednak, podczas sesji dla urozmaicenia symulacji można po uprzednim ustaleniu trasy przejazdu zestawić skład, w którym jest jeden czy dwa wagony z materiałem chociażby [90 | 3077] ;-)
Gdyby kiedyś pojawiły się wagony przystosowane do przewozu materiałów niebezpiecznych, to mogłyby być generowane przez DR.
Pozdrawiam