Cześć, tak to ja JanekYT, tak ten co ma perma.

Chciałbym wam tym postem opisać całą sytuację, jak to wyglądało po kolei.

Zaczęło się od Aresa, a dokładniej kłótni z nim na Gitlabie o to kto ma rację. Były to kłótnie na ticketach publicznych jak i prywatnych, to co je łączy to, to że za każdym razem kończyły się u Trichlora. W powodzie mojego perma jest napisane tak, "Skarga: 7062 + GitLab SSS: 573".

Skarga 7062, no właśnie skarga na FanSima. Poruszam jej temat tylko dlatego, że nigdzie w zakończeniu tej skargi nie zostałem wspomniany ja, a jednak jest ona jednym z powodów mojego bana.

GitLab 573, zgłoszenie Rozwadowa Towarowego, w tym wątku jedyne co widać to czyste chamstwo ze strony Aresa, czyli specjalne doszukiwanie się wszędzie błędu i kozaczenie na zespołowym MM, które skończyło się w jego wypadku rozmową z Xoorbesem, w moim? 90 dniowym banem. Nie kwestionuje, że mój zwłaszcza ostatni post z odpowiedzią dla niego był jakiś super piękny, ale musicie się postawić w mojej sytuacji, robisz dobrowolnie scenerie do symulatora nie mając z tego nic, przechodzisz 2 etapy sprawdzania a na 3 przychodzi człowiek który Cię nie nawidzi i jedyne co by chciał zrobić to upokorzyć Cię jak najbardziej. Nie jestem osobą o stalowych nerwach więc mówiąc kolokwialnie, wkurwiłem się i moja odpowiedź brzmiała jak brzmiała.

Przejdźmy może do tematu odwołania i permbana.

Odwołanie napisałem z tego co pamiętam, po około tygodniu, odpowiedź dostałem tego samego dnia. Wspominam o tym dlatego, że zarzuca mi się toksyczność m.in. na Mattermoscie, w odwołaniu poprosiłem o przykłady tak aby zweryfikować moje zachowanie, oczywiście ich nie dostałem. Jak zobaczyłem odpowiedź byłem tak zirytowany, że postanowiłem nagrać odcinek który większość z was zapewne widziała. Rzeczą oczywistą było dla mnie to, że Xoorbes nie wytrzyma i wlepi perma podciągając to pod działanie na niekorzyść symulatora, gdzie próg po 90 dniach to oczywiście perm. W filmie wielokrotnie powtarzałem "projekt może i ma potencjał ale administracja to syf" nie mówię, że każda osoba. Punkt regulaminu który określa ile powinno być bana za obrazę administracji oczywiście nie ma. Kolejna sprawa, niedawno, bodajże 3 miesiące temu gdy wchodził nowy taryfikator zostały wyczyszczone kartoteki, co oznacza, że część moich brudów zniknęła. Jednak w odpowiedzi na odwołanie dostrzegam odpowiedź "zbierało się tobie od miesięcy" co ciekawe akurat jak napisałem skargę na osobę która jest dość znanym YTberem. Zapewne wielu z was zastanawia się dlaczego ta skarga powstała, czemu nienawidzę kogoś takiego jak on, sprawa jest oczywista. Może i przyciąga ludzi do symulatora, aczkolwiek na lajwach pokazuje taką niewiedzę którą potem ludzie przenoszą do gry. Co według mnie jest lekkim działaniem na szkodę symulatora, ale no cóż.

Przejdę już do meritum sprawy bo i tak nie odpiszę na wasze komentarze, o ile takie zdarzą się pojawić. Gdy wykryli u mnie pierwsze z 4 multikont w powodzie bana nasz szanowny Wiedenka napisał tak "Nie próbuj już dziecko" myślę, że to pokazuje poziom administracji tej gry, całkowity brak merytoryki który by się przydał ale no cóż.

Jeszcze jedno. Łaskarzew został przekazany nie aresowi lecz KPD (Krzysiek Polish Driver) no ale cóż Ares musi się wpierdzielić tam gdzie nie może bo by się zesrał

Miłego