Może brzmi to dziwacznie, ale czasem gdy dyżuruje ni stąd ni zowąd lubią się pojawiać składy których nie ma w RJ. Na przykład dzisiaj gdy dyżurowalam na Santoku i Testowie jednocześnie zajmowałam się wymanewrowaniem składem na Sz.  Po chwili pojawił się na szlaku Sl w Testowie pociąg. Byłam pewna, że to jakiś pociąg z Parzęczewa(z którym byłam umówiona na wysyłanie pociągów bez blokad że względu na SBL) ale okazało się że tego pociągu nie ma w RJ.
Skąd to się bierze?
Pozdrawiam,
Iga

Dzięki bardzo. Jednakże kiedyś na Otwocku miałam tak, że pociąg widmo przyjechał tuż po otwarciu stacji gdy nie było nic w RJ. Ale to nie ważne, już żadna różnica.
Jeszcze raz dziękuję.

Dodam, że to samo stało się podczas mojego dyżuru na Otwocku. W połowie szlaku pojawił się niezapowiedziany pociąg, nie był w rozkładzie jazdy ani nic. Zapytałem się skąd a ten dostał timeouta. Jak wypuszczałem skład na szlak to maszynista użył radiostopa twierdząc, że na szlaku stoją wagony, mimo że na izolacji nic nie miałem, żaden inny skład nie miał problemu.