Jak napisałeś, świecić ma światło od strony maszynisty, wiec w kabinie, w której NIE siedzisz będzie to światło LEWE. Tak samo jak w stonce.
A w tej, gdzie jest mechanik, zapalamy światło prawe.
Niestety, czasem zdarza się sierota zapalajaca światła prawe na obu końcach, jakby mechanik miał schizofrenię i siedział jednocześnie po lewej i prawej stronie loka.
Akurat Wrocławia nie znam, ale jeśli skład wjeżdża w perony na semafor, a nie na tarczę, ma mieć oświetlenie pociagowe (3 światła), a nie manewrowe.