Pierwszy temat z brzegu.
https://td2.info.pl/dyskusje/radiotelefon-nie-tylko-na-teamspek'u/Żaden deweloper się nie wypowiedział. Tylko junior. To jest wspomniane "nabieranie wody w usta". Mod zamyka temat i po problemie. Śmiem polemizować. Nadal nie wiem czy planowane jest wprowadzenie do programu radiotelefonu, czy prace nad tym trwają. Wiem, jest Git, ale nie każdy się w nim orientuje. Do tego wyszukiwanie zgłoszeń. Jeszcze trzeba rozumieć etykiety i oznaczenia stosowane. Zespół kiedyś wychodził do użytkownika. Hammer regularnie publikował sprawozdania. Samo forum wystarczało, więc argument o tylu platformach do mnie nie trafia. Wieża Babel. Co z tego, że mówimy do siebie, gdy nie rozumiemy się. Mam sporo przemyśleń, pomysłów. Część zapewne bez sensu, ale znam projekt od lat i mogę pewne wnioski wyciągnąć. Spróbuję ująć co boli projekt w mojej ocenie (proszę o argumenty, chciałbym merytorycznej dyskusji).
-brak rangi CC. Były dwie osoby, nie chcę tego rozwlekać, ale pewien koordynator, przekazujący co robi Zespół, nad czym pracuje, znacznie zmniejszyłby ilość zapytań o aktualizacje i nowości
-brak FAQ, nowy użytkownik widzi całe forum, nie ma prostego poradnika. Sam uczyłem się z instrukcji obsługi prawdziwego loka. Teraz jest dział trenerski, ale nadal to jeden z działów. Powinien być wyszczególniony.
-skargi. Skargi często za powtarzalne rzeczy. Zwłaszcza nieodpowiedni nick czy wyjście z rj. W przypadku wyjścia z rj, poszkodowany jest dr i tylko on powinien mieć prawo złożyć skargę. To samo z innymi przewinieniami. Jeśli ktoś ucierpi, niech ma prawo żądać ukarania sprawcy, ale szeryfom mówimy nie.
-SRU ma kilka słabości. Prowokacje czy celowe działanie na szkodę innych spotykają się z łagodniejszą karą niż reakcja na nie, nawet jeśli niepoprawna. Punkty karne również nie powinny być bezterminowo. W ten sposób każdy zasłuży na perma, gdyby ciągle mu coś dopinać.
-annestia. Niby tak, ale nie. Kolejny przykład "nabierania wody w usta". Odnośnie Matza wypowiedział się moderator. Odnośnie drugiej isoby-Masia, już nie. Lepiej udać, że tematu nie było. Był i jest. Osoba ta wykupiła supportera i została zbanowana za przekazanie wiadomości. Pretekst-udostępnienie konta. Chcieliście rozliczyć przeszłość? To zróbcie to kompletnie. Część zbanowanych na starych zasadach faktycznie nigdy nie powinna powrócić. Są jednak ludzie, którzy stracili te 28zł, bo tak. Ktoś ich nie lubi. Nie chcę się wypowiadać w ostrych słowach, ale brzmi to źle. Upieram się przy rewizji banów permanentnych nałożonych przed SRU.
-mechanika bana. Na co blokowane jest czytanie forum? Wystarczy skasować cookies. Jest to tylko motywacja do założenia multikonta. Trzeba nam tego?
-przeciążenie dyżurnych. To jest klęska. SWDR 3 pozwalał prowadzić ruch bardzo wydajne. Czwórka to jest jakieś nie wiem co. Pisanie rj, walka z blokadą, a nowi muszą umieć więcej, bo obsługa mechanicznych. Co komu szkodzi, że L siądzie na kształty z SCS? Mech to widzi? Nie. Więc kogo to obchodzi? Aplikacja "zwrotniczy" jest świetną odpowiedzią na problem morderczego progu wejścia. To najlepsze, co pojawiło się w projekcie przez ostatnie dwa-trzy lata. Może nawet więcej. W ETS2 poziom symulacji jest stopniowany, ale wszyscy jeździmy po jednej mapie i nikomu nie przeszkadza, że ten czy tamten ma pełną symulację, czy tryb uproszczony. Przestańcie być hiperpoprawni. Jesteście tylko wtedy, gdy uznacie, czyli sterowanie. Gdy nie macie humoru-pantofgaf łamie się gdy ucieknie spod przewodu, zamiast się wyprostować do ogranicznika. To się nazywa hipokryzja.
-edytor. Piszę tego posta już z godzinę, nie będę rozwijał tematu. Wciąż pozwala na popełnianie błędów skreślających scenerię.
-relacje międzyludzkie. Szambiarka wjechała na minę i wiemy co dalej. "Nie ma silniejszego gniewu niż gniew sprawiedliwości". System oceniania musi być w pełni jasny, przejrzysty. Są osoby, którym nigdy włos z głowy nie spadł za rzeczy niedopuszczalne, jak dr celowo szkodzący mechanikowi. Jeśli osąd budzi wątpliwości, budzi też emocje.
-system reputacji. Niwy użytkownik ma 100 punktów. Niektórzy mogą dodać lub ująć 1000. Najczęściej wybieraną formą poparcia jest like. Kilka czy kilkanaście punktów. Kolei dezaprobata wyrażana jest przez minus. Wejdzie raki oceniacz i urwie lekko kilkaset punktów. Dysproporcja jest ogromna.
Proszę o rzeczowe uwagi, argumenty. Nie chciałbym wymiany ognia w temacie. Powyższe jest moją oceną sytuacji, mogę być w błędzie. Krytykę chętnie przyjmę pod warunkiem jej uargumentowania.