Cześć,
Osobiście piszę o sprawie na kanwie własnych doświadczeń i tego co zwykle muszę niestety robić, ale z góry mówię by zarówno gracze jak i administracja nie odbierała tego jako pretensje czy wymagania, bo jestem osobą która jedyną wartość dodatnia (niestety) wnoszoną do tej społeczności jest bycie DR lub mechanikiem.
Wracając, często chcąc usiąść na dyżurce, nie ukrywam na moich ulubionych sceneriach, które są zajęte lubię (nie wiem jak inni) dogadać się z DR który siedzi, by zaklepać sobie podmiankę. Nie wiem czy jest w tym coś złego, ale myślę, że takie coś usprawnia ruch. I nie mówię tutaj o sytuacjach, gdzie jest godzina 16 a dyżurny na Aleksandrowie ma ustawione dyżur do 18:30. Mówię o sytuacji kiedy dyżurny albo jest na NK lub ma jakieś 30 minut do końca zmiany. Pytanie co tutaj jest problematyczne, a właśnie jest sama komunikacja z tym DR.
W zasadzie są 3 opcje.
1. Odświeżać ciągle SWDR i czekać na szczęśliwy traf;
2. Odpalić TD'ka, czekać na spawn, wejść komuś na stacje tylko po to by pisać na /swdr ( w sumie chyba najgorsza);
3. Odpalić TD'ka , wejść na dyżurke jakiejś randomowej wolnej stacji, odpalic SWDR i pisać na PW.
Osobiście pochwalę się, że najczęściej używam 3 metody, ale z nią bywa różnie, bo dwukrotnie zostałem opieprzony, że wisze na Imielinie na niedostępnym.
Nie mówię, że jest to jakieś wielkie obciążenie, ale są może osoby którym również to "przeszkadza" (za mocne słowo, ale nie mam jak znaleźć inne).
Jeżeli chodzi o rozwiązanie, to też nie wiem na ile takie rzeczy są ciężkie do zrobienia, bo jestem zwykłym budowlańcem i nie mam głowy do tego, czy cieżko sprawić by np. można byłoby logować się na SWDR bez aktywnej stacji, by tylko skontaktować się z DR.
Wiadomo, takie coś rodzi też zagrożenie w postaci tego, że ktoś będzie truć za przeproszeniem dupę dyżurnemu, ale coś za coś.
Tyle ode mnie.
Wątek: Idea/Pomysł: Pisanie do dyżurnego z poziomu SWDR (Przeczytany 1520 razy)