Sesje w 2020 można podsumować łatwo: "Wpadajcie na sesje, wcale nie taką samą jak 3 inne, ale super jest tu link do discorda". Tu zmieściłem wszystko co potrzeba. Co?
- większość "organizatorów" nie ma zielonego pojęcia na temat tworzenia porządnych sesji, więc i efekty są bardzo słabe (lub ich nie ma),
- usilne powtarzanie się takich samych sesji, bez żadnych różnic, po randomowych sceneriach, w losowej kolejności byle się szlaki łączyły,
- uparte przekierowywanie na milion serwerów na discordzie, na których i tak jest wieczny bajzel.
Sam nie jestem przeciwnikiem sesji, ba! Uwielbiam sesje, ale nie zapisuję się na żadną z ostatnio ogłoszonych, bo one po prostu nie przyciągają. Brakuje organizacji i porządnych pomysłów. Nie jest trudno poprosić administracji o pomoc przy organizowaniu sesji, podejrzewam, że w wolnej chwili mogliby pomóc ogarnąć np. kanał na teamspeaku. I prośba, do organizatorów sesji - nie przenoście się na te głupie discordy. Wszystko można zrobić poprzez forum i system PW. Nie mam ochoty siedzieć na x-dziesięciu serwerach bo każda sesja ma swój własny.
Zgadzam się z Malkiem w wielu kwestiach, chociaż że faktycznie, ja nie widzę problemu by ktoś na różnych sesjach siedział na różnych stanowiskach. Jaki jest w tym problem?
Według mnie, dobra sesja musi się cechować czterema elementami:
- obowiązkowy TS (bo co to za sesja, która jak PL1 wygląda),
- porządnie zrobiona siatka połączeń, która potrafi wykorzystać scenerie w niej zawarte w jak największym stopniu,
- organizacja na forum, a nie na Discordach,
- sensowny termin.
Ostatnio nie było żadnej sesji, która by ten warunek spełniała. Jest coraz gorzej. Weźmy na stół trzy sesje, które mają się odbyć:
- sesja ogólna - kij wie jaki schemat, zero informacji, przymusowe wysyłanie na discorda
- mini-sesja - schemat, gdzie połączono losowe scenerie w losowy sposób, byle szlaki się zgadzały, również przymusowy discord
- sesja świąteczna - zero informacji, kompletne null, również będzie konieczny discord.
Podsumowując - brak pomysłu, brak organizacji, no i te odsyłanie - meh.
Jest to moje zdanie subiektywne, nikt nie musi się z nim zgadzać, lecz chciałem tu zwrócić uwagę na rzeczy, które (przynajmniej mnie) odrzucają.