Cześć

To ja też się dorzuce z dzisiejszej naprawde miłej jazdy w symulatorze TD2.

Po czacie widać że można zachować kulturke i miłe słowa czasem lecą że miło robi się drugiemu człowiekowi

Oczywiście nicki zamazane co by nie ujawniać użytkowników

Na ostatnim screenie połowe czatu zamazałem bo już nic ciekawego nie było, poprostu pytania itd

1 screen


2 screen


3 screen

Cześć!

W byciu dobrym nie liczy się, kto takim jest. Nie potrzebujemy danych tej osoby, by dalej coś wobec niej robić Cieszmy się z takich sytuacji i nie zwracajmy uwagi na nicki, w tym kontekście są kompletnie nieistotne, liczy się sam fakt zrobienia czegoś dobrego! Osoby biorące udział w tych rozmowach znajdą siebie tutaj bez potrzeby ukazywania nazw, wtedy mogą czuć się zadowolone i mieć świadomość, że są fajni. Nie oceniajmy poszczególnych jednostek za dobroć, starajmy się budować pozytywną atmosferę ogółem zachowań, bez rozdrabniania się na kto, co, kiedy i jak

Możemy się umówić, że każdy decyduje za siebie czy chce zachować tożsamość tych osób w tajemnicy, czy jednak chce się pochwalić, z jakimi super graczami spotkali się w tedeku. Jedyna zasada tego wątku, to nie wychodzić poza ramy narzuconego przez niego tematu, aczkolwiek takie dyskusje i kwestie jak ta są tutaj również mile widziane!

~KMS

Dziękuję drogi KMSzczecin za ten wątek. Ja również długo bawiłem się pomysłem, aby po prostu uhonorować w wątku na forum wszystkich naprawdę kompetentnych i bardzo sympatycznych graczy, czy to dyspozytorów, czy maszynistów.

Chciałbym pochwalić wszystkich graczy, którzy nie dali się zrzucić z torów przez ograniczenia operacyjne w Arkadia 2012 z novoxReaper. Naprawdę dzięki tej akcji udało mi się zdobyć bardzo cenne doświadczenie. Chciałbym również podziękować wszystkim dyspozytorom, którzy bez większych dyskusji odbierali ode mnie pociągi na lewy tor.

DeepL

Widzę, że wątek umarł śmiercią naturalną. Czy to oznacza, że nie ma, za co chwalić? Wydaje mi się, że każdemu o wiele łatwiej wypomnieć najdrobniejsze przewinienie drugiej osobie, czepiać się każdego szczegółu, aniżeli powiedzieć "dobra robota". Raczej unikam publicznych wystąpień, ale od dłuższego czasu już myślałem, by napisać taki post. Aby dołożyć cegiełkę na przeciwnej szali aniżeli "System skarg", który coraz częściej przypomina przepychanki w piaskownicy przy przedszkolu, gdzie z byle czym "leci się do Pani", niż miejsce na rzetelną konfrontację.

Ja chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy są częścią tego projektu. Od wszystkich "u góry" za niewątpliwie ciężką pracę i poświęcony ogrom czasu, by mogło to wszystko funkcjonować, po wszystkich dyżurnych i mechaników, którym zależy na realizmie rozgrywki i nie traktują jej jak grę w pociągi. Sam nie jestem wielce doświadczony i ciągle się uczę. Symulator odkryłem przypadkiem w wakacje i natychmiast rozbudził moją dawną pasję, kiedy jako dzieciak ogrywałem Trainza (oczywiście bez jakichkolwiek reguł i zasad... ). Przez te pół roku nauczyłem się wiele, a ilekroć jestem w okolicach infrastruktury kolejowej, to obserwuję i z satysfakcją odkrywam, że rozumiem jak to wszystko działa i dlaczego. Mimo wielu sytuacji, gdy zostałem okrzyczany (nie będę tu wymieniał nicków, ale jak wysokocukrowy gazowany napój Ci zwraca uwagę, to chyba jest coś na rzeczy ), ale zawsze staram się z tego coś wyciągnąć i poprawić. Chciałbym życzyć wszystkim nam pozytywnej energii i dobrego nastawienia, by projekt żył i miał się dobrze. Dzięki!

Dziękuję ci KMSzczecin za utworzenie tego wątku. Nigdy bym nie wpadł na taki pomysł. Z pewnością nie raz tu jeszcze napiszę. Raz jeszcze dziękuję

Co by nieco ożywić ten wątek, wstawiam mały dodatek w odniesieniu do TEGO POSTA z galerii screenów - mała rozmowa przy tworzeniu ostatnich screenshotów, mieszanymi językami, przed zawinięciem scenerii.

Dostałem dzisiaj rj, dyżurny się postarał. Ponad 200km, sporo ponad, na tyle, by z L wbić 2gi poziom. Powiedział mi tylko "przejedź to", no to przejechałem. Komuś się chciało układać rj, tak długi, z dwoma pt po 9 minut tylko, ktoś ogarnął mi drogę. Powiem jedno słowo: szanuję. Kilkanaście osób włożyło pracę. Respekt dla Was Panowie.