Autor Wątek: Talk/Rozmowa: Traktowanie TD2 jak grę ...  (Przeczytany 17654 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dream

  • Weteran
  • Grupa II
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Siła reputacji: 27
  • Dream nastawniczyDream nastawniczyDream nastawniczyDream nastawniczyDream nastawniczy
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #45 dnia: 23 Maja 2019, 16:51:30 »
Mam pytanie do Ciebie Pepsi. Czy mam rozumieć, że ty żadnych błędów nie popełniasz i jesteś czystym wzorem do naśladowania tak ??? Pytam się, bo skoro tyle skarg zgłaszasz to powinieneś być czystym wzorem wręcz kimś kto nigdy się nie myli.

Pozdrawiam Dream
Pamiętajmy o szacunku i kulturze wypowiedzi!!!!!

Online Pepsi2026

  • Global Moderator
  • Weteran
  • Sponsor
  • *
  • Wiadomości: 729
  • Siła reputacji: 1490
  • Pepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezes
  • Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #46 dnia: 23 Maja 2019, 18:39:11 »
Mam pytanie do Ciebie Pepsi. Czy mam rozumieć, że ty żadnych błędów nie popełniasz i jesteś czystym wzorem do naśladowania tak ??? Pytam się, bo skoro tyle skarg zgłaszasz to powinieneś być czystym wzorem wręcz kimś kto nigdy się nie myli.

Pozdrawiam Dream

Nie, nie jestem idealny. Nikt nie jest :D Zgłaszam, bo mam takie prawo. Co do "dużej ilości skarg" to zobacz sobie ile kiedyś pisałem, a ile piszę teraz. Jak to zrobisz to dopiero udostępniaj tego typu wiadomości, dobrze? Z góry dziękuję.

Dodam jeszcze (bo sam zainteresowany na razie milczy), że pisałem do użytkownika Pepsi już pod koniec lutego i zwracałem mu uwagę, że skarga musi zawierać "odniesienie do konkretnych punktów regulaminu na podstawie których jest ona składana". Reasumując, Pepsi dobrze wie, jak powinna wyglądać prawidłowo sporządzona skarga, ale z jakichś przyczyn ignoruje te zalecenia. Piszę o tym, żeby się ktoś nie nabrał na teksty, że Pepsi chce, by "komunikacja była lepsza". Jeśli rzeczywiście tak jest, to niech zacznie od siebie. W końcu "podstawy powinny już dawno być wymagane".

Pisząc komunikacja mam na myśli komunikację na TS3 czy też czacie w grze. O niczym więcej :D Ciekawi mnie tylko, czemu do mnie się przyczepiasz o to, że w skargach pisanych przeze mnie nie ma odpowiedniego "wzoru" (czasami są), a przykładowo do dużej ilości użytkowników, którzy robią to samo (czasami nawet nie dają dowodów..) już nie?

Zawsze jest jakaś szansa, że użytkownik po otrzymaniu skargi (czasem wystarczy zwykłe pouczenie/informacja na czacie, by tak nie robił więcej) więcej nie złamie danego punktu i przy następnej okazji będzie bardziej uważny.
« Ostatnia zmiana: 23 Maja 2019, 18:49:32 wysłana przez Pepsi2026 »


Offline nestolek

  • Sponsor
  • Weteran
  • Grupa II
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Siła reputacji: 165
  • nestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezes
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #47 dnia: 23 Maja 2019, 20:00:33 »
Sterowanie ukrotnione nie jest zaimplementowane w grze i ewentualne proby sprzegania z pojazdami innych graczy nie sa rozsadne. Nie chce wyrokowac w tej sytuacji, ale jednak nie nalezy wymagac od dyzurnych, zeby zgadzali sie na takie akrobacje, ktore na chwile obecna koncza sie w wiekszosci crashem obu graczy.
Dlatego też (jak pisałem w którejś wiadomości wyżej) po prostu urwałbym wagony aby drugi mechanik ściągnął same wagony ze szlaku, żeby jednak zachować realizm w jakimś stopniu, takie wychodzenie nie jest jednak zbytnio realistyczne ;)

Offline Shifter

  • Sponsor
  • Weteran
  • Grupa II
  • *
  • Wiadomości: 196
  • Siła reputacji: 188
  • Shifter prezesShifter prezesShifter prezesShifter prezesShifter prezesShifter prezesShifter prezesShifter prezesShifter prezesShifter prezesShifter prezesShifter prezes
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #48 dnia: 23 Maja 2019, 20:17:45 »
Dlatego też (jak pisałem w którejś wiadomości wyżej) po prostu urwałbym wagony aby drugi mechanik ściągnął same wagony ze szlaku, żeby jednak zachować realizm w jakimś stopniu, takie wychodzenie nie jest jednak zbytnio realistyczne ;)

W sumie to bardziej jest realniejsze, niż jakaś komenda.

Online Pepsi2026

  • Global Moderator
  • Weteran
  • Sponsor
  • *
  • Wiadomości: 729
  • Siła reputacji: 1490
  • Pepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezes
  • Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #49 dnia: 23 Maja 2019, 21:12:54 »
Generalnie czepiam się każdego użytkownika, który składa takie skargi - po prostu Ty postanowiłeś napisać w tym wątku i stąd moja reakcja. Chociaż cieszę się, że przyznajesz mi rację.

Owszem. Masz rację co do "wzoru skarg", aczkolwiek jak już chcemy karać za to, to każdego bez wyjątku, a nie tylko mnie :)

Generalnie staram się znaleźć nić porozumienia z każdym, ale nie zawszę się da.


Offline szatan

  • Weteran
  • Wiadomości: 56
  • Siła reputacji: 133
  • szatan prezesszatan prezesszatan prezesszatan prezesszatan prezesszatan prezesszatan prezesszatan prezesszatan prezesszatan prezesszatan prezesszatan prezes
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #50 dnia: 24 Maja 2019, 21:00:42 »
Dobrze moi drodzy...widzę, że dyskusja nabrała tempa, tylko troszkę w złym kierunku - ponieważ mi chodzi o to, aby ulepszyć ruch itd. a nie po to, aby sobie robić wyrzuty.
Pytanie mam wprost do najwyższych i nie tylko  :
Czy wprowadzamy jakieś minimalne bariery , a zarazem szkolenia itp. zanim nowy user wejdzie na tryb wieloosobowy ?
Pytam , gdyż aby na dyżurnego wejść, to trzeba mieć przejechane minimum 400 km.
Jeżeli tak , to proszę o konkretne propozycje - bez zbędnych komentarzy.

Offline nestolek

  • Sponsor
  • Weteran
  • Grupa II
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Siła reputacji: 165
  • nestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezesnestolek prezes
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #51 dnia: 24 Maja 2019, 22:20:14 »
Dobrze moi drodzy...widzę, że dyskusja nabrała tempa, tylko troszkę w złym kierunku - ponieważ mi chodzi o to, aby ulepszyć ruch itd. a nie po to, aby sobie robić wyrzuty.
Pytanie mam wprost do najwyższych i nie tylko  :
Czy wprowadzamy jakieś minimalne bariery , a zarazem szkolenia itp. zanim nowy user wejdzie na tryb wieloosobowy ?
Pytam , gdyż aby na dyżurnego wejść, to trzeba mieć przejechane minimum 400 km.
Jeżeli tak , to proszę o konkretne propozycje - bez zbędnych komentarzy.
Szkolenie (o ile są osoby chętne podjęcia się żmudnej pracy sprawdzania wielu osób), jeżeli nie ma to wejście na multiplayer możliwe od 50km przejechanych na singlu i tyle.

Offline Maszynista626

  • Weteran
  • Wiadomości: 22
  • Siła reputacji: 5
  • Maszynista626 pracownik torowy
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #52 dnia: 24 Maja 2019, 23:49:58 »
Cytuj
Szkolenie (o ile są osoby chętne podjęcia się żmudnej pracy sprawdzania wielu osób), jeżeli nie ma to wejście na multiplayer możliwe od 50km przejechanych na singlu i tyle.

A co to da? 50km to można sobie przejechać na pałę gnając bez ograniczeń i przestrzegania przepisów. Co z tego że wykolei się na 50tce przy 120tu? Wejdzie jeszcze parenaście razy byle by przejechać te 50km, wejść na multi i robić to samo. Bezsens.

Offline danio

  • Weteran
  • Pioneer
  • *
  • Wiadomości: 223
  • Siła reputacji: 19
  • danio zwrotniczydanio zwrotniczydanio zwrotniczy
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #53 dnia: 25 Maja 2019, 00:11:58 »
Trzeba by pomyśleć o samouczku - egzaminie. Trzy-etapowym najlepiej. Jeżeli będzie znacząco przekraczał prędkość  to nie dostatnie odpowiedniej liczby punktów.
Zrobienie takiego samouczka musi trwać minimum 2 dni. Przykładowo najpierw do przejechania 50 km przepisowo, oczywiście można w prosty sposób zaprogramować komendy itd.
Za każde przejechanie S1 itp. są odejmowane punkty. Takie dzieciak się znudzi gdy nie nazbiera odpowiedniej ilości punktów.
W 2 etapie można coś trudniejszego, potem na nastawni - tak samo. 2 godziny na stacji X i 20 pociągów. To można zaprogramować w prosty sposób, mimo to będzie to trudne.
Najgorsi odpadną, Ci co zostaną będą w miarę poziomu trzymać. Jak już dostaną zgodę na multi, to powinien być limit błędów - powiedzmy  10. Powiedzmy że taka ilość przejechania S1 jest duża, ale czasem może to wynikać z braku doświadczenia (nawet mi się zdarza nie wyhamować a gram kilka lat). Każdą sytuację należy zapisać i przekazać. Nazbierasz powiedzmy 5 i masz tydzień przerwy. Nazbierasz kolejne 5 - wracasz do samouczka. Będzie Ci się chciało przechodzić od 0? Jednego, drugiego trolla mamy z głowy.
Ale póki nic się nie zmieni, należy do eLek podchodzić ze spokojem, tłumaczyć grzecznie. Jakoś ja nie mam problemu z nimi. Ostatnio więcej dyżuruje. Trochę cierpliwości, część na pewno się ogarnie.
 

Renji20

  • Gość
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #54 dnia: 25 Maja 2019, 00:27:32 »
Trzeba by pomyśleć o samouczku - egzaminie. Trzy-etapowym najlepiej. Jeżeli będzie znacząco przekraczał prędkość  to nie dostatnie odpowiedniej liczby punktów.
Zrobienie takiego samouczka musi trwać minimum 2 dni. Przykładowo najpierw do przejechania 50 km przepisowo, oczywiście można w prosty sposób zaprogramować komendy itd.
Za każde przejechanie S1 itp. są odejmowane punkty. Takie dzieciak się znudzi gdy nie nazbiera odpowiedniej ilości punktów.
W 2 etapie można coś trudniejszego, potem na nastawni - tak samo. 2 godziny na stacji X i 20 pociągów. To można zaprogramować w prosty sposób, mimo to będzie to trudne.
Najgorsi odpadną, Ci co zostaną będą w miarę poziomu trzymać. Jak już dostaną zgodę na multi, to powinien być limit błędów - powiedzmy  10. Powiedzmy że taka ilość przejechania S1 jest duża, ale czasem może to wynikać z braku doświadczenia (nawet mi się zdarza nie wyhamować a gram kilka lat). Każdą sytuację należy zapisać i przekazać. Nazbierasz powiedzmy 5 i masz tydzień przerwy. Nazbierasz kolejne 5 - wracasz do samouczka. Będzie Ci się chciało przechodzić od 0? Jednego, drugiego trolla mamy z głowy.
Ale póki nic się nie zmieni, należy do eLek podchodzić ze spokojem, tłumaczyć grzecznie. Jakoś ja nie mam problemu z nimi. Ostatnio więcej dyżuruje. Trochę cierpliwości, część na pewno się ogarnie.

Hmmm najgorsze z tymi Lkami  to brak znajomości przepisów aby przejechać 450 km i cyk na dyżurkę dalej bez podstawowej wiedzy wejdzie/wjedzie ci taki i się zaczyna zew3, można rj, można wyjazd, można przelot , kiedy wyjazd  i się dziwić że dyżurny traci cierpliwość

co do skarg to fakt też kiedyś składałem sporo skarg o wyjście z rj ale w końcu zrozumiałem że szkoda czasu. Ale czasami jak czytam skargę typu użytkownik przejechał s1 zastanawiam się czy to żart

Online Pepsi2026

  • Global Moderator
  • Weteran
  • Sponsor
  • *
  • Wiadomości: 729
  • Siła reputacji: 1490
  • Pepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezesPepsi2026 prezes
  • Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #55 dnia: 25 Maja 2019, 07:35:48 »
Trzeba by pomyśleć o samouczku - egzaminie. Trzy-etapowym najlepiej. Jeżeli będzie znacząco przekraczał prędkość  to nie dostatnie odpowiedniej liczby punktów.
Zrobienie takiego samouczka musi trwać minimum 2 dni. Przykładowo najpierw do przejechania 50 km przepisowo, oczywiście można w prosty sposób zaprogramować komendy itd.
Za każde przejechanie S1 itp. są odejmowane punkty. Takie dzieciak się znudzi gdy nie nazbiera odpowiedniej ilości punktów.
W 2 etapie można coś trudniejszego, potem na nastawni - tak samo. 2 godziny na stacji X i 20 pociągów. To można zaprogramować w prosty sposób, mimo to będzie to trudne.
Najgorsi odpadną, Ci co zostaną będą w miarę poziomu trzymać. Jak już dostaną zgodę na multi, to powinien być limit błędów - powiedzmy  10. Powiedzmy że taka ilość przejechania S1 jest duża, ale czasem może to wynikać z braku doświadczenia (nawet mi się zdarza nie wyhamować a gram kilka lat). Każdą sytuację należy zapisać i przekazać. Nazbierasz powiedzmy 5 i masz tydzień przerwy. Nazbierasz kolejne 5 - wracasz do samouczka. Będzie Ci się chciało przechodzić od 0? Jednego, drugiego trolla mamy z głowy.
Ale póki nic się nie zmieni, należy do eLek podchodzić ze spokojem, tłumaczyć grzecznie. Jakoś ja nie mam problemu z nimi. Ostatnio więcej dyżuruje. Trochę cierpliwości, część na pewno się ogarnie.

No nie wiem, czy kara za przejechanie S1 to dobry pomysł. A co jeśli ktoś robi manewry na np. Lisiczkach, bądź ma wyjazd/wjazd na rozkaz pisemny?


Renji20

  • Gość
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #56 dnia: 25 Maja 2019, 09:25:55 »
Trzeba by pomyśleć o samouczku - egzaminie. Trzy-etapowym najlepiej. Jeżeli będzie znacząco przekraczał prędkość  to nie dostatnie odpowiedniej liczby punktów.
Zrobienie takiego samouczka musi trwać minimum 2 dni. Przykładowo najpierw do przejechania 50 km przepisowo, oczywiście można w prosty sposób zaprogramować komendy itd.
Za każde przejechanie S1 itp. są odejmowane punkty. Takie dzieciak się znudzi gdy nie nazbiera odpowiedniej ilości punktów.
W 2 etapie można coś trudniejszego, potem na nastawni - tak samo. 2 godziny na stacji X i 20 pociągów. To można zaprogramować w prosty sposób, mimo to będzie to trudne.
Najgorsi odpadną, Ci co zostaną będą w miarę poziomu trzymać. Jak już dostaną zgodę na multi, to powinien być limit błędów - powiedzmy  10. Powiedzmy że taka ilość przejechania S1 jest duża, ale czasem może to wynikać z braku doświadczenia (nawet mi się zdarza nie wyhamować a gram kilka lat). Każdą sytuację należy zapisać i przekazać. Nazbierasz powiedzmy 5 i masz tydzień przerwy. Nazbierasz kolejne 5 - wracasz do samouczka. Będzie Ci się chciało przechodzić od 0? Jednego, drugiego trolla mamy z głowy.
Ale póki nic się nie zmieni, należy do eLek podchodzić ze spokojem, tłumaczyć grzecznie. Jakoś ja nie mam problemu z nimi. Ostatnio więcej dyżuruje. Trochę cierpliwości, część na pewno się ogarnie.

No nie wiem, czy kara za przejechanie S1 to dobry pomysł. A co jeśli ktoś robi manewry na np. Lisiczkach, bądź ma wyjazd/wjazd na rozkaz pisemny?

a dwa może też być błąd i pokaże że przewalił s1 lub też może być pominiecie na rozkaz

Offline genrufin

  • Weteran
  • Grupa I
  • *
  • Wiadomości: 89
  • Siła reputacji: 86
  • genrufin prezesgenrufin prezesgenrufin prezesgenrufin prezesgenrufin prezesgenrufin prezesgenrufin prezesgenrufin prezesgenrufin prezesgenrufin prezesgenrufin prezesgenrufin prezes
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #57 dnia: 25 Maja 2019, 19:53:52 »
No to 9d tego jest DR i powinien panować nad sytuacją i widzi , z przewalaniem s1 chodzi oczywiście o to gdy ktoś hamując minie o kilka metrów semafor . A moim zdaniem DR widząc czy spodziewając się w danej chwili składu nikogo nie puszcza za w5

Offline danio

  • Weteran
  • Pioneer
  • *
  • Wiadomości: 223
  • Siła reputacji: 19
  • danio zwrotniczydanio zwrotniczydanio zwrotniczy
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #58 dnia: 25 Maja 2019, 22:23:28 »
Ja podałem przykłady, mi gość ruszył na stacji bo miał "plan odjazdu". Oczywiście poszedł radiostop i wytłumaczyłem. Ewidentna niewiedza.
Tylko po to jest radiostop, nie trzeba od razu skarg pisać.....

Renji20

  • Gość
Odp: Traktowanie TD2 jak grę ...
« Odpowiedź #59 dnia: 25 Maja 2019, 23:36:51 »
Ja podałem przykłady, mi gość ruszył na stacji bo miał "plan odjazdu". Oczywiście poszedł radiostop i wytłumaczyłem. Ewidentna niewiedza.
Tylko po to jest radiostop, nie trzeba od razu skarg pisać.....

i to się chwali. Nie zawsze trzeba pisać skargi, czasami wystarczy zwrócenie uwagi czy jak w twoim przypadku Radiostop, ewentualnie rozkaz K(kick)