Kiedyś dawno dawno temu.. kiedy ta kolej miała jeszcze ręce i nogi wywołanie selektywne (1, 2 lub 3) powodowało odblokowanie głośnika (przy poprawnym odłożeniu mikrofonu) i wywołaniu odpowiedniego abonenta, któremu to odblokowywał się RT jeśli wybór "Nasłuchu" był ustawiony na konkretny ton wywołania. Czyli jeśli ktoś wcisnął ZEW1, to wzbudzały się tylko te radiotelefony, które przełącznik nasłuchu miały ustawione na 1.
Ale jak to zwykle w Polsce. Polacy lubią wszystko wiedzieć, lubią wszystko słyszeć, odkładali mikrofony odwrotnie co powodowało nie zablokowanie głośnika i przez to słyszenie wszystkich rozmów na danym kanale (załącznik, poprawnie odłożony mikrofon).
Obecnie ostały się jedynie ZEW1 i 3. 1'ka- wywołanie pociągów, 3'ka- wywołanie DR, jednakże ostatnio nawet już to zaczyna się zacierać i dzbany ZEW3 wołają wszystko jak leci.
Co do sytuacji w której mechanik podaje tylko ZEW (tylko jeden ton poc. nieparzysty, dwa tony lub ZEW3-1, 1-3 poc. parzysty), ewentualnie dodaje numer pociągu. Jest to "umowny", można powiedzieć "SMS" między maszynistami, a dyżurnym informujący, że się dany pociąg zbliża do posterunku. Oczywiście taka praktyka ma sens tylko na małych stacjach, przelotówkach, itp. często w nocy, gdzieś 300m przed tarczą, bo na dużych stacjach węzłowych, gdzie bywa nie rzadko kocioł nic to nie da i należy poprawnie się wywołać.
Natomiast "ZEWowanie" o wyjazd, to już głupota i takiego czegoś się w rzeczywistości nie stosuje.