Biorąc pod uwagę post pasikonika, może było tak, że chłopaki od jakiegoś czasu szukali discorda do przejęcia.
Nie zdziwiłoby mnie to ani trochę, gdyż takie rzeczy dzieją się codziennie i miałem nieprzyjemność widzieć już bardzo dużo, nie tylko takich kradzieży.
Peter u mnie był współwłaścicielem ok. miesiąc czasu tak więc gdyby chciał mi zniszczyć serwer lub go przejąć to zrobiłby to dużo szybciej.
Stworzenie bota którego doda się na serwer i zacznie usuwać wszystkie kanały, role i użytkowników to 10 minut jeżeli ktoś to ogarnia.
Po prostu peter z użytkownikiem Naro postanowili opuścić mój serwer dlatego, że nie spodobała im się moja wizja na serwer i to, że np. kanał "czat ogólny" był nad kanałem "czat kolejowy"...
A, że peter był właścicielem serwera z użytkownikami zainteresowanymi koleją, na którym było coś ok. 550 osób postanowił to wykorzystać i zmienić wszystko bez pytania użytkowników o zgodę nawet w formie ankiety reakcjami i odpowiedzią przez reakcje na ankietę.