Autor Wątek: Info: Dziennik Tedekowy - Najświeższe informacje ze świata symulacji  (Przeczytany 2589 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ares28

  • Developer
  • Weteran
  • Konstruktor
  • Wiadomości: 933
  • Siła reputacji: 728
  • Ares28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezesAres28 prezes
  • Programista systemów SRK
Czytać z przymrużeniem oka ;)


Wstrzymanie ruchu na stacji w Blaszkach. Maszynista odmówił dalszej jazdy - Mogło dojść do powtórki z katastrofy w Babach!



Zepsuty semafor - zdjęcie poglądowe (źródło: tmechatronik)



Dziś wieczorem około godziny 20:25 nieopodal miejscowości Blaszki wstrzymano ruch kolejowy. Maszynista pociągu towarowego przewoźnika PKP Cargo relacji Blaszki - Testowo zatrzymał pociąg przed semaforem i odmówił dalszej jazdy.
-Semafor wskazywał fałszywe sygnały. Dyżurny poinformował mnie że będziemy zmieniać tor, ale semafor wskazywał sygnał do jazdy z maksymalną prędkością. To wzbudziło moje podejrzenia - relacjonuje maszynista, który woli pozostawać anonimowy - Okazało się że miałem racje i mimo ustawionej drogi przez rozjazdy semafor wskazywał nieprawidłowy sygnał. Gdybym się nie zatrzymał mogło dojść do powtórki katastrofy pod Babami!

Dyżurny ruchu próbował wyprawić pociąg na sygnał zastępczy, ale maszynista nie dał za wygraną - Gdybym w tamtym momencie pojechał i nikt nie zająłby się sprawą to przejeżdżające tamtędy kolejne pociągi, których maszyniści nie byliby aż tak uważni mogłyby się w tym miejscu wykoleić. W takim momencie nikt nie liczy się z zeznaniami prowadzącego pojazd kolejowy, ani z tym jakie widział wskazania semaforów. Komisja stwierdzi że automatyka była sprawna, a całą winą za katastrofę obarczą człowieka.

-Obecnie jest jeszcze za wcześnie aby jednoznacznie stwierdzić przyczynę incydentu - opowiada rzecznik PKP PLK - Na miejsce zdarzenia przyjechała komisja, która zbada sposób działania urządzeń sterowania ruchem.
Oprócz członków komisji ds. badania wypadków i incydentów kolejowych przyjechała także policja aby zbadać stan trzeźwości maszynisty i dyżurnego. Obaj byli trzeźwi.

Przypominamy, że 12 sierpnia 2011 roku w podobnych okolicznościach doszło do wypadku kolejowego na stacji Baby. Maszynista pociągu wjechał z nadmierną prędkością na rozjazd powodując wykolejenie pociągu. Zginęły wtedy 2 osoby, a 80 zostało rannych. Winą za katastrofę obarczono maszynistę, którego skazano na 3 lata pozbawienia wolności - Według mnie mój kolega jest niewinny. PKP PLK nie chce się przyznać do własnego zaniedbania infrastruktury i systemów sterowania ruchem, więc zrzuca winę na personel - komentuje tamte wydarzenia dzisiejszy bohater.

Na ten moment ruch na trasie Blaszki - Karszynek jest wstrzymany. Pociągi kierowane są objazdem przez Imielin i Arkadię.



Jeśli chcesz przeczytać więcej takich newsów to zostaw lajka pod postem. Możesz także przesłać swoją historię na PW - udokumentowaną screenami zdarzenia z symulacji :)