Autor Wątek: Talk/Rozmowa: Egonomia w środkach transportu - pociągi, tramwaje, autobusy.  (Przeczytany 1193 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ja.ruda

  • Weteran
  • Grupa I
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Siła reputacji: 53
  • ja.ruda naczelnikja.ruda naczelnikja.ruda naczelnikja.ruda naczelnikja.ruda naczelnikja.ruda naczelnikja.ruda naczelnikja.ruda naczelnikja.ruda naczelnikja.ruda naczelnik
Cześć, wpadłem na pomysł wątku w któym moglbyśmy dzielić się naszymi spostrzeżeniami na temat źle zaprojektowanych i nieergonomicznych środków transportu.

Ja zacznę i na pierwszy ognień rzucę stonkę - lokomotywe zupełnie nieprzystosowaną do komfortowej pracy maszynisty, który musi wychylać się przez okno przez większość czasu pracy żeby cokolwiek zobaczyć.

A was co najbardziej kole w oczy? zdjęcia mile widziane
lubie pociągi, to trochę dziwne.

Offline Superbarman

  • Weteran
  • Grupa II
  • *
  • Wiadomości: 325
  • Siła reputacji: 468
  • Superbarman prezesSuperbarman prezesSuperbarman prezesSuperbarman prezesSuperbarman prezesSuperbarman prezesSuperbarman prezesSuperbarman prezesSuperbarman prezesSuperbarman prezesSuperbarman prezesSuperbarman prezes
  • Kto pyta nie błądzi...
Odp: Egonomia w środkach transportu - pociągi, tramwaje, autobusy.
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Maja 2021, 11:29:28 »
Dobry przykład złego przykladu to drzwi. W Elfach jest głośne walnięcie przy zamykaniu i piskliwy dźwięk. Jeszce gorzej jest w nowych Flirtach dostarczonych przez Stadlera do KM. Przy zamykaniu jest głośny trzask, aż cały skład drga. Jest to o tyle dziwne, że w starych Flirtach KM zamykanie drzwi jest ciche.
Najlepsze rozwiązanie z drzwiami jest w Impulach, gdzie drzwi wysuwają się na zewnątrz i zamykają bardzo cicho:
Szanuj dyżurnego swego i cierpliwość jego, bo możesz mieć gorszego.
Podstawa dobrej zabawy to plik autoexec!

Offline Krakus

  • User
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Siła reputacji: 87
  • Krakus prezesKrakus prezesKrakus prezesKrakus prezesKrakus prezesKrakus prezesKrakus prezesKrakus prezesKrakus prezesKrakus prezesKrakus prezesKrakus prezes
Odp: Egonomia w środkach transportu - pociągi, tramwaje, autobusy.
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Maja 2021, 11:41:21 »
Ja na przykład uważam, że złym rozwiązaniem było dodawanie kibli w kiblach, zwłaszcza trójmiejskich  ;)

teraz tak na serio? Słaby ciapciąg? Moim zdaniem EN97, spotkać można w WKD, dojeżdża... dojeżdżałem nim do szkoły i istna porażka, jak ci się chytra baba z Radomia, w końcu nie wepchnie i usiądziesz, to siedzisz w mega ściscku na rozkładanych krzesełkach, które spełniałyby swoją funkcję gdyby nie to, że nawet jak jest tłok to ludzie siedzą i siedzenia zajmują tyle miejsca ile zwykłem siedzenia zamocowane na stałe. Reasumując w zestawieniu jednego EZT, czyli dwa wagony EN97 jest zaledwie 16 zdatnych do siedzenia miejsc.
« Ostatnia zmiana: 12 Maja 2021, 12:12:06 wysłana przez Krakus »
Kto pyta nie błądzi, ale użycie wyszukiwarki nie boli...

Offline Niemamrozsadku

  • User
  • Zbanowany!
  • Wiadomości: 145
  • Siła reputacji: 10
  • Niemamrozsadku dróżnik obchodowyNiemamrozsadku dróżnik obchodowy
Odp: Egonomia w środkach transportu - pociągi, tramwaje, autobusy.
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Maja 2021, 16:47:14 »
Kilkanaście lat temu jedna z firm autobusowych wypuściła w moim ówczesnym miejscu zamieszkania pojazd dla komunikacji miejskiej trochę krótszy od standardowych 12m (chyba 10 miał), ale za to pozbawiony tylnych drzwi. Prawie 1/3 pojazdu z tyłu to był kwadrat z siedzeń zwróconych do środka. Jedno ciasne przejście od środkowej strony robiło doskonałą robotę. Wypuszczono dwie sztuki tego czegoś na ulice, jednak obwoźny mortal combat z emerytami nie zyskał uznania i po miesiącu obsługiwały tylko linie z małą rotacją pasażerów i maksymalnie średnim obłożeniem. W zamyśle pojazd chyba miał sobie lepiej radzić w śródmiejskich korkach. Niestety nie pamiętam jaka firma to wyprodukowała.