Takie kwiatki zdarzają się średnio raz na tydzień, czasem częściej, czasem rzadziej, ale nikt o tym nie pisze. Wątki na o takich zdarzeniach są w mojej opinii niepotrzebnym zaśmiecaniem forum, i absolutnie nie widzę sensu ich tworzenia; pomijam już fikcyjne opisy, czy "ofiary"... Następnym razem zamiast tracić czas na pisanie wątku "fypatku w te te tfa" proponuję wstawić do galerii jakiegoś ładnego screena.