Dzień dobry,
Jestem w tym towarzystwie bardzo młody, choć wiekem to pewnie jeden z najstarszych. Dotychczas fascynowałem się niemieckim programem EEP, gdzie zabawa polega na tworzeniu własnych makiet kolejowych wraz z całą automatyką ruchu. Tu link do krótkiej prezentacji z mojej aktualnie budowanej makiety:
Program TD2, mnie zafascynował do granic możliwości swoją formułą realnego sterowania ruchem przez dyżurnych i realnego prowadzenie pociągu przez mechaników. Ogromny podziw i szacunek dla twórców. Bardzo mało jeszcze umiem i rozumiem ale staram się jak najszybciej nadrabiać braki w wiedzy w zakresie możliwości tego obsługi tego programu.
Bardzo chciałbym w przyszłości współpracować, wspierać i pomagać twórcom w rozwijaniu tego cudownego projektu.
Tak bardzo jak cudowne jest to narzędzie, tak odrażający są niektórzy, już zaawansowani w wiedzy użytkownicy piastujący funkcje dyżurnych. Mówiąc na skróty, często tu się zdarza dyskryminacyjne i wulgarne traktowanie młodych użytkowników tego programu. Użytkowników, których obecność jest potrzebna, ponieważ to właśnie ona sprawia, że społeczność programu TD2 rośnie, a nie zanika. Czasem już samo intro powitania na nowym scenariuszu wygenerowane przez dyżurnego sprawia, że jedynie co chciałby u niego na stacji przeżyć maszynista, to tylko szybka toaleta w krzakach przed stacją podczas postoju na S1 (bez podcierania tyłka). A już ewentualne dalsze uwagi i sposób traktowania młodszych kolegów przez dyżurnych, przypominający bardziej terror nazistowski niż możliwość przyjemnego spędzania czasu (wspólnie), powoduje pewnego rodzaju wewnętrzną walkę młodego gracza pomiędzy ogromnym zachwytem nad możliwościami tej gry, a oburzeniem na bezkarne i przez nikogo nie kontrolowane chamstwo.
Bardzo chciałbym pomagać w rozwoju tej gry. Chciałbym, żeby ten post posłużył do pewnego rodzaju refleksji dla użytkowników, w zakresie i własnej samooceny, oraz dla administratorów w zakresie pewnego rodzaju panowania nad złymi emocjami, które tu niekiedy po prostu kwitną. I nie chodzi tu o używanie wulgaryzmów, które oczywiście można zgłosić na forum. Chodzi tu o sposób traktowania młodszych użytkowników w sposób dyskryminujący i szantażujący tzw. Kickiem, za to, że gracz z cyfrą doświadczenia "2" przepina wagony w 30 sek., zamiast w 10 sek.
Czy dyżurny ruchu, który wyrzuci zupełnie niewinnego gracza, tylko dlatego, że mu się nie podoba jego niskie doświadczenie, nie podlega żadnemu nadzorowi administratorów tego programu?
Pozdrawiam serdecznie koleżanki i kolegów kolejarzy
i proszę o pewną refleksję na przyszłość, aby grało nam się przyjemniej.
Pozdrawiam Tomek (Thomas10701)