Train Driver 2
Pozostałe => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: eeRBii w 13 Lipca 2018, 11:57:06
-
Projekt radzieckiego pociągu odrzutowego z lat 60. XX wieku. Miały one rozwijać prędkość do 350 km/h. Prototypy na zwykłych torach rozpędzały się do 250 km/h.
Ostatecznie zarzucono pomysł z powodu monstrualnego (nawet jak na radzieckie standardy) zużycia paliwa.
-
Bardzo ciekawy temat, widziałem od dawna. Czy są jakieś plany renowacji, żeby stało chociaż jako eksponat?
-
Pierwszy prototyp TGV tez był na turbinie gazowej ale z konwersja na prąd ;)
-
Ogólnie zanim zaczęto korzystać z MAGLEV to testowano takie pociągi (?) z turbinami odrzutowymi na pojedynczych torach z betonu (pierwsze Monoraile), nie pamiętam ile to jechało max ale w Francji, Angli i USA testowano to.
-
Z pojazdow szynowych z rzadko spotykanym napedem warto jeszcze przytoczyc lokomotywe kinetyczna niemieckiej konstrukcji, stworzona przez Oerlikon, na ktora sie kiedys nadzialem. W latach 50 badz 60tych wspomniany Oerlikon wybudowal lokomotywe dla kopalni, ktora napedzana byla z kola zamachowego o duzym momencie bezwladnosci. Na powierzchni wprawiano kolo w ruch, aby pod ziemia pojazd korzystal z nagromadzej na nim energii mechanicznej.
Warunki z tych kopalni sprawiajace, ze diesel/silnik elektryczny nie mialy racji bytu wywolaly tez wiele innych niespotykanych na takiej naziemnej kolei form napedu. Mniej spektakularny jest naped na sprezone powietrze, gdzie na powierzchni pompuje sie zbiorniki wysokocisnieniowe, a pod ziemia powietrze ze zbiornikow z redukowanym cisnieniem moze napedzac silniki tlokowe, na podobnej zasadzie co w parowozie.
-
Dla mnie to zbędne udziwnienie. Jak normalny pociąg zasilany z sieci trakcyjnej (np. TGV) potrafi osiągać prędkość do 500 km/h, to naprawdę nie są potrzebne żadne pociągi odrzutowe. No ale wiadomo, to były inne czasy.