Około 13 już wszystko wraca do normy. Tyle dobrego, bo mam jak do domu wrócić z uczelni
Do wycieku doszło przy remontowanym odcinku ul Podjazd, która przebiega pod wiaduktem kolejowym, zaraz obok dworca głównego. W tym miejscu ulica specjalnie opada, aby tiry, busy i inne wyższe pojazdy mogły przejechać pod wiaduktem - właśnie w tym wglebieniu zebrało się po pas wody, która następnie podmyła nasyp kolejowy. Andrzej się wkurzy że mu koparkę utopili
Edit:
I tak wszystko poopóźniane. Przed samym miejscem podmycia toru pociąg stoi dobre 5 minut - wygląda na to że rozkazy dyktują.