Dwie sprawy:
1. To jest nie do wyegzekwowania, ponieważ zapomnieli, że tak naprawdę wciąż technologia INTERNET należy do AMERYKANÓW (chyba, że ktoś coś sprzedawał, ale nie kojarzę ;P) + (z całym szacunkiem jaki mam) Polska Policja nie lubi się mieszać w sprawy internetowe.
2. Zrobię popoup z tekstem, że wszelkie spory rozgrywam według prawa Azerbejdżanu i UE ma G do gadania
, bo internet nie posiada granic i kropka. Dużo by mówić, że paroma ruchami jestem w stanie według IP znaleźć się na środku Oceanu, albo w środku Grenlandii.
Internet jest tak naprawdę 4 władzą i każdy polityk się temu podporządkuję (bo inaczej wie, że o wygranych wyborach to może tylko pomarzyć).
Już są jaja z KAspersky Lab, gdzie UE powiedziała, że jest POTENCJALNIE GROŹNY, jakby M$ nie zbierał wszystkich informacji dla USA.
PS: Osobiście wolę informacje o mnie dać Rosji niż USA.
PS2: Cenzura jest od dawna, ale nikomu nie chcę się wkładać kija w ten syf.