Mam nadzieję że to przemyślisz, nowe 11xa to coś czego ogółem społeczność najbardziej pragnie

Wiele osób również nie jest z nich zadowolonych. Ich "tostery" nie radzą sobie z z większymi wymaganiami tych wagonów i narzekają, że po co było robić tak dokładny model, po co otwierane drzwiami, po co "żywi" pasażerowie, po co te odbicia na lakierze.

Wielu też, narzekało ze mały przekrój wagonów towarowych. Na ilość i różnorodność wagonów towarowych, to niewiele jest obecnie w symulatorze.

Dlatego co do oczekiwań trzeba podchodzić ostrożnie. Ja osobiście popieram kierunek działań Chydya bo lubię towary ze spalinówką niż 140km/h w EIE w której nie mam tyle czasu na podziwianie scenerii i pracy ich autorów.

Wiele osób również nie jest z nich zadowolonych. Ich "tostery" nie radzą sobie z z większymi wymaganiami tych wagonów i narzekają, że po co było robić tak dokładny model, po co otwierane drzwiami, po co "żywi" pasażerowie, po co te odbicia na lakierze.

Gdyby każdy producent gier miał patrzeć na osoby posiadające sprzęt z epoki kamienia, to musiałby nic nie tworzyć. Nie spełniasz wymagań gry nie grasz proste. Patrząc po postach jest tu masa osób "grających" na jakimś drewnie Nikt się nie będzie cofał w rozwoju bo tata nie kupi nowego kompa

Zgadzam się z Maszynistą626. Gra powinna się rozwijać, a nie stać w miejscu.
A do właścicieli "kalkulatorów". Zamiast wydawać na głupoty, odkładajcie pieniądze na lepszy sprzęt, a jeśli nie dacie rady uzbierać na kupno nowego, przynajmniej dokupicie, wymienicie podzespoły, by lepiej Wam gra chodziła. Trzeba tylko chcieć.

Ale to też nie jest tak, wiadomo nie od dziś że TD2 ma problemy z optymalizacją, gdyby chcieli to naprawić musieliby napisac cały symulator od nowa, nawet spotykałem ludzi którzy mają dobre sprzety to i tak mimo wszystko im ścina to jest juz wina po części kompa a po części symulatora że ma trochę kiepską optymalizację.

Wiadomo, że są problemy z optymalizacją, ale jest ona na tyle poprawiona, że na moim siedmiolatku gra działa płynnie. Ścina na chwilkę tylko przy ładowaniu kolejnej scenerii.
Z jednej strony chcecie nowego taboru, z drugiej, narzekacie, że Wam "krzaczy". Obecne programy do tworzenia modeli oraz do oteksturowania ich, tworzą modele o wiele bardziej zaawansowane, niż 2-5 lat temu, więc nie dziwcie się, że gra się ścina. Oczywiście można zrobić proste pudła, by symulowało to namiastkę pociągu, ale gdzie wtedy jest zadowolenie z gry?
Zobaczcie temat SimRail. (tak, tą grę tworzy grupa ludzi specjalnie do tego zatrudnionych i tak, ta gra jest (będzie) płatna). Otóż wymagania tej gry są dwa razy wyższe, niż TD2. (Zobaczymy, jak to będzie śmigać, jak wyjdzie.) I tu nikt nie narzeka, że może mu nie pójść, czy co tam jeszcze. Maszyna natomiast zoptymalizowała grę kosztem scenerii i poniekąd taboru. Wychodzi z tego, że optymalizowanie na siłę gry, mija się z celem. Co się da, można zoptymalizować, ale nie do przesady.

Edit.

Wybacz Chudy, chciałem tylko wyrazić swoje zdanie, na temat płaczu o optymalizacje

Osobiście mam nadzieję, że w wolnej chwili Artur zrobi wagon osobowy ale dwuosiowy, który do SM42 lub powstającej SM31 śmigających po naszych spalinowych sceneriach pasowałby idealnie, np. wagon osobowy nr 9018 serii Bi

Chudy teraz to mnie zaskoczyłeś. Spodziewałem się bardziej czegoś serii F, H, lub L. Oczywiście czapka z głowy. Wykonanie na 6+.
A takie pytanie na marginesie. Będziesz coś robił z obecnymi Tedekowymi Uacs'ami? Tak tylko pytam.