Zdjęcia to jedno, jest kwestia poszczególnych wymiarów do modelu. Taki model trzeba odwzorować 1:1, dopiero później tekstura. Jeśli takie coś będzie, to 99% pracy mamy za sobą. Dodanie samego modelu + tekstury do symulatora to pestka.
Model, model, model + tekstura tu jest problem.