Przeanalizowaliśmy wnikliwie Wasze odpowiedzi z ankiety. Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni ich ilością oraz jakością komentarzy. Pomimo tego, że zdecydowana większość z Was odpowiedziała, że zaproponowana formuła jest dla Was OK, postanowiliśmy jednak wywrócić tę koncepcję do góry nogami i drastycznie uprościć całość.
Przedstawiamy wersję supportera 2.0, Zapraszamy też do wypełnienia nowej
ankiety i dyskusji na forum o tym projekcie.
Odpowiedzi na pytania i opinie padające w ankiecie "Supporter 2.0". (post będzie aktualizowany)Czy darowizny zostaną przekazane na cele statutowe, które zawierają się w katalogu celów zwolnionych z podatku dochodowego od osób prawnych (art. 17 ustawy o pdop)?Tak. O samym stowarzyszeniu niedługo będzie więcej informacji, po uruchomieniu strony internetowej stowarzyszenia.
Czy księgowa do rozliczania darowizn w stowarzyszeniu została zatrudniona?Tak. Mamy podpisana umowę z firmą zajmującą się zawodowo rozliczaniem stowarzyszeń.
Jaki procent z darowizn będzie przeznaczany na jej wynagrodzenie?Wynagrodzenie związane jest głównie z ilością dokumentów, które firma księgowa musi zaksięgować. Rozliczenie roczne stowarzyszenia będzie publikowane (zgodnie z wymogami ustawowymi) i będzie dostępne publicznie na stronie stowarzyszenia. Każda osoba będzie mógł zweryfikować wysokość wpływów i na co zostały one przeznaczone.
Jeżeli ma się tym zajmować osoba z projektu, czy legitymuje się jakimkolwiek wykształceniem lub doświadczeniem w tym przedmiocie? Jakie wynagrodzenie będzie pobierać? Nikt z zespołu nie będzie zajmował się księgowością.
Obydwa pomysły tragiczne, rozumiem stały dochód aczkolwiek wystarczyła by zmiana taka że supporter obecny byłby przyznawany na dany okres czasu. Nic więcejZdajemy sobie sprawę, że nie wszystkich da się zadowolić. Nie ma jednego uniwersalnego sposobu, aby rozwiązać wszystkie problemy. Stary supporter został kiedyś wymyślony "bezterminowo". Pomysł likwidacji supportera z poprzedniej ankiety został skrytykowany przez większość osób. Jedyne sensowne rozwiązanie, to odblokować wszystkie przywileje i zaproponować coś zupełnie innego. Tak też postąpiliśmy.
Propozycje są ok. jednak kilkutysięczne kwoty wpłat są nie do przyjęcia przez żadnego użytkownika, no chyba ze ma prężnie działająca firmę która przynosi zyski. Po za tym, osoba która wpłaci kilka tysięcy, będzie rościła sobie prawa do zarządzania całym projektem TD2. i tym samym może zamieszać symulatorem co w konsekwencji do prowadzi do jego upadku.Kilkutysięczne kwoty są dla osób i firm, które będą w stanie na rozwój symulatora wyłożyć tego typu środki. Większość z nas, będzie poruszała się w grupie 'srebrnej'. Nikt nie będzie sobie rościł żadnych praw. Darowizna nie jest tożsama z 'udziałami'. To nie jest spółka z o.o. tylko stowarzyszenie, rządzi się ono zupełnie innymi prawami. Proszę się tym nie martwić. Powołanie stowarzyszenie wzmocni projekt, da mu stabilizację i osobowość prawną. Jest to niezbędne działanie chcąc np. rozmawiać z innymi firmami, pozyskiwać dokumentacje, zgody na nagrania dźwięków taboru, itp. Posiadanie osobowości prawnej pozwala podpisywać umowy i porozumienia. otwiera wiele drzwi, które do tej pory pozostawały zamknięte dla nas.
Bezsensowny, dzielący użytkowników."Stary supporter" nie dzielił? Chcemy, aby symulator był dostępny dla wszystkich. W profilu, użytkownik będzie mógł użyć patki z grupy '0' zamiast 'dedykowanej' dla konkretnego poziomu. Jak ktoś wpłaci 500 czy 1000 zł - bo może - to wszyscy się z tego będziemy cieszyli, bo jego pieniądze zostaną wykorzystane na potrzeby symulatora. Nie ma tu podziału, jest cel. Każdy zdaje sobie sprawę, że uczniowie nie wpłacą nic, bądź bardzo mało, studenci więcej, a pracujący zawodowo najwięcej. Jest to normalne.
Niepoważny. Swojego czasu osoby chcące udostępnić modele/tekstury wycofały się z projektu, z uwagi na komercyjny charakter projektu. Dzielenie już i tak podzielonej społeczności, dodatkowo ze względu na finanse jest gwoździem do trumny. Jedyny fajny pomysł to patki. Stowarzyszenie z zasady jest organizacją niekomercyjną. Nie będziemy zarabiać na darowiznach. Wszystkie wpłaty będą przeznaczone na działalność stowarzyszenia. Jedyne stałe wynagrodzenie jakie w tej chwili wchodzi w grę, to firma księgowa, być może dojdą wydatki związane z obsługa prawną, ale będą to zdarzenia jednorazowe, gdy wyczerpiemy nasze wewnętrzne możliwości i kontakty. Większość środków będą pochłaniały koszty infrastruktury serwerowej i licencji. Jeżeli się okaże, że wpłat jest naprawdę bardzo dużo, zastanowimy się jak je efektywnie zagospodarować, np. na zakup modeli, albo zlecając jakieś prace programistyczne. Są to jednak tematy bardzo odległe.
Dziękujemy za pierwsze opinie!


