Ja rozruchu ( starcie ) staram się dojść jak najszybciej do pozycji "S" następnie bocznikowanie, następnie bocznikowanie na zero i dalej nastawnikiem aby jak najszybciej dojść do pozycji "R" i potem bocznikowanie jeśli chce szybciej jechać.
Do utrzymania stałej prędkości np. 70 , 90 ,100 km/h często po rozpędzeniu wracam do pozycji "S" i bocznikowaniem reguluje sobie prędkość
Jak się doczekamy ET22 to będzie fajnie się rozpędzać bo na nastawniku jest pozycja "S" , " SR " i na końcu " R " to na tych pozycjach można fajnie bokami podgonić prędkość.
Jak już osiągnę daną prędkość , dojeżdżając do stacji staram się dać nastawnik na "0" ( zero ) i rozpędem dojechać do semafora lub stacji.
Taką technikę jazdy stosował znajomy mechanik już emerytowany Pan który zaczynał na parowozach a skończył na EU07/EP 08 przemierzając szlaki Śląska i Podbeskidzia