Z góry zaznaczam, że nie jest to skarga, a jednie próba uzyskania pomocy,
dlatego też nie będę wymieniał nicków. Proszę uważnie przeczytać:
Wczoraj dyżurny na stacji Głębce odmówił przyjęcia pociągu ode mnie z Jordanowa ze względu na długość ok. 240m. Zasugerowałem na stacji poprzedniej (Jordanowo) obcięcie składu, ale maszynista napisał (powołując się na autorytet, że naprawdę jest mechanikiem):
Nie będzie żadnego obcinania. Procedura SMS punkt 14.1 dot. składów dłuższych niż krawędź peronowa.
Ze względu na wyrywkową (tak uważam) znajomość przepisów i straszenie skargą byłem zdesperowany, by wyprawić pociąg, który Głębce ostatecznie przyjęły po ok 5 minutach nalegania na chacie SWDR4.
Pytanie zatem, kto miał rację: maszynista czy ISEDR na stacji Głębce? Zachęcam do dyskusji.
Mowa oczywiście o realiach
symulatora