Chciałbym poruszyć istotny wątek rozwoju symulatora, owszem z definicji symulator powinien jak najlepiej odwzorowywać rzeczywistość. Jednak ostatnia zmiana odnośnie sprzęgania i rozprzęgania wagonów moim zdaniem jest tak naprawde krokiem wstecz, dlaczego? To bardzo proste prowadząc manewry na bocznicach kiedy trzeba ,,przestasować" wiele wagonów i czynność sprzegania i rosprzęgania wykonujemy wielokrotnie klikniecie a potem czekanie aż animacja dobiegnie końca (która jest bardzo ładna i realistyczna) w czasie gdy trwa nie robimy nic. Co czyni moim skromnym zdaniem prowadzenie bardziej zawansowanych manewrów niegrywalnym, ze względu na niepotrzebne rozwleczenie czynności bez dania graczowi możliwości zajęcia się czymś w tym czasie. Uważam stary system za leprzy pomimo jego wad w postaci braku realizmu. Jako przykład dobrze zrobionego i bardzo imersyjnego sprzegania wagonów podam gre Derail Valley gdzie za pomocą myszki chwytamy i fizycznie podłączamy sprzęgi, takie rozwiązanie daje wcześniej wspomniane zajęcie w trakcie sprzęgania czyniąc je jak kolwiek ciekawym.
Wątek: Talk/Rozmowa: Czy realizm psuje nasz symulator? (Przeczytany 852 razy)