Intel Inside Pentium, NiVidia Geforce 710M (!), 8GB RAM, umierający HDD. Ustawienia własne - cienie wyłączone, żeby nie raziło to w oczy to moc słońca ustawiona na minimum, do tego pasujące zachmurzone niebo. Reszta na samą górę. Efekt? Dosyć dobrze i schludnie wyglądający obraz, jedyne problemy z wydajnością przy przechodzeniu między sceneriami, ale i to jest zależne od wielkości tychże. Na samych sceneriach problemów nie ma żadnych, FPSY w granicach 40-50.