@xoorbes ktokolwiek wspominał o banowaniu? W jednej ze wspomnianych skarg wyraziłem swoje zdanie i ocenę tego co zaszło z perspektywy świadka. Razi to jednak w moje elementarne poczucie sprawiedliwości, że nikt tej sprawy oficjalnie nie załatwi. Nie wiem czy przeprosiny zostały przyjęte, czy strony podadzą sobie ręce, czy ktoś to powinien rozstrzygnąć, ale bez wątpienia nieuczciwe podejście jest grać na zwłokę i użyć kruczka z regulaminu by uznać zdarzenie za niebyłe. Każdy użytkownik za takie coś prawdopodobnie zostałby upomniany lub dostałby jakiś niski procent. To jest arogancja władzy i takie zachowanie budzą mój gniew. Wiesz doskonale, że rzucam kamieniami w administrację nader chętnie, ale chyba zauważyłeś, że nie na ślepo i nie bez przyczyny.
Nie analizuję Twojego rzucania (czy dowolnej innej osoby - nawet 48h doba by nie wystarczyła, poza symulatorem, jest jeszcze rodzina, praca, życie towarzyskie, itd). Pewnie jak zwykle, prawda leży gdzieś po środku. Nie mniej jednak (niezależnie, czy część z Twoich zarzutów ma ręce i nogi, czy nie ma), rośnie przy Twoim nicku łatka "krzykacz/pieniacz". Jak urośnie wystarczająco wysoko, wiesz jak się to skończy. Czy jest to sprawiedliwe, nie nie jest. Ale nie mamy zespołu analityków i psychologów, który by analizował wszystkie wpisy i je oceniał. Nie stać nas na ten luksus. Rzucać kamieniami można mądrze i można głupio. Rzucanie głupie, kończy się tak, że się komuś uleje i poleci perm. Potem będzie tydzień krzyku i oburzenia, jaka administracja jest niedobra i temat minie. Nie pisze tego po to, żeby Cię straszyć, szanujmy się. Pisze, żeby Ci pokazać jak to wygląda od strony garstki ludzi, którzy nie mają czasu i siły, żeby każdy taki przypadek przeanalizować i bezstronnie go ocenić. Na koniec dnia liczy się dobro symulatora i zespołu ludzi którzy ten symulator rozwijają, krzycząca jednostka - nawet jak ma racje, ale załatwia to w sposób budzący ogólny brak akceptacji, jest usuwana ze społeczności. Czy mi się to podoba, nie, cholernie mi się nie podoba. Dlatego zamiast banować, wolę poświęcić godzinę, żeby napisać taki post na forum. Bo to może zmieni sposób myślenia kilku osób. To jest taka moja "praca u podstaw". Im więcej pisze, tym mniej permów poleci - wolę w ten sposób to rozegnać, ale wystarczy jeden kamyczek za dużo i wszyscy wiemy, jaki będzie efekt.
Sprawy zespołu, załatwiamy w zespole. To, ze w systemie skarg nic się nie dzieje, nie oznacza, że nic się nie dzieje. To, że z Waszego punktu widzenia, wygląda to jak zamiatanie pod dywan - tak zdajemy sobie z tego sprawę, nie jesteśmy idiotami. Jest to mniejsze zło.
Regulaminy to temat, który może zacząć kolejną lawinę, ale cóż-rzucę ten kamień. Organizacja jest taka, że mamy regulamin Ts, forum i symulatora. Jest jeszcze MM, który teoretycznie podlega tylko ocenie zdroworozsądkowej, a w praktyce przytaczane są paragrafy z powyższych. Ładny bałagan. Może więc wywalić je wszystkie i napisać jeden zbiór zasad dla projektu, a następnie po jednym załączniku dookreślającym konkretny dział. Raz w ujęciu ogólnym zakaz użycia wulgaryzmów i nie trzeba potem tego klepać w 4ech podregulaminach. Te załączniki zawierałyby tylko odniesienie do specyfiki danego działu, jak właściwe użycie kanałów R na Ts, kolory zabronione (zarezerwowane) na chacie i forum dla załącznika do MM i forum itp. Ewentualnie nawet nie tworzyć załączników, ale dopisać w pewnym porządku punkty szczegółowe do zasad ogólnych. To jest kwestia porządku.
Tak, mamy już nawet taki regulamin w wersji beta, samo patrzenie na ilość punktów w nim zawartych boli. Kiedyś przez niego przebrniemy i opublikujemy. Szkoda, ze musimy regulować takie bzdury i wypisywać dziesiątki paragrafów, które dla średnio rozgarniętego człowieka są oczywistą oczywistością, ale widać takie czasy.
Banhammer. Serio myślicie, że jak ktoś dostanie perma to zniknie? Zwłaszcza troll? Założy nowe konto. Jak ma IQ wyższe niż dżdżownica (wdech-wydech i tyle mocy obliczeniowej) to nie zrobi nic by się z kolejnym kontem zdradzać. No chyba, że każdego będziecie prześwietlać szczegółowo, ale ile to pracy. No i macie rozrabiakę zidentyfikowanego, znacie jego kartotekę. Warto to konto popsuć i wyłączyć, żeby bawić się w kotka i myszkę szukając jaki nowy nick przybrał? Daliście trollom kilka narzędzi do psucia życia ludziom (nie będę publicznie mówił, większość trolli nie odkryła). Pora może zająć się tym jak im je zabrać?
To temat na inną dyskusję.
Jeszcze bonus: dyskusja pierwotna była o memach. Jeden zielony zapowiada grzmiąco walkę z nimi. Kto opublikował tutaj mema, jaki ma kolorek? Kpicie z własnych założeń, wzajemnie wbijacie sobie gwoździe w zadek, a potem macie nerw, że użyszkodnicy robią to samo.
Już pisałem, umiemy się śmiać z memów. Wewnętrznie w zespole, zdarza mi się zaczynać zdanie od "to teraz wsadzę kij w mrowisko", to taki mem na rozładowanie atmosfery był. To o co jest cała awantura, to memy wybitnie złośliwe, mające w założeniu dojechać adresata.
Tak więc podsumowując, zamiast rzucać kamieniami, zapraszam na priv do dyskusji, osiągniemy w ten sposób na pewno więcej.