Zgodzę się z przedmówcami. Rzeczywiście, kilkukrotne przedłużanie dyżuru o 1h to absurd; rozumiem raz-ktoś miał skończyć o 12 i załóżmy iść zająć się czymś innym, ale o 11:50 okazało się, że z pewnych przyczyn ta czynność mu odpada-przedłuża dajmy na to do 15. Taka sytuacja rzeczywiście jest zrozumiała, ale większa częstotliwość przedłużania-zdecydowanie nie. Jeżeli chodzi o długość statusu Niedługo kończę to nie dodam nic nowego tylko zaaprobuję słowa @Pepsi2026. Jaki powinien być minimalny czas dyżurowania? Cóż, sądzę, że nie będzie z tym problemu, jeżeli wszyscy będą pod tym względem uczciwi-jak ktoś nie będzie przedłużał kilka razy, to czemu by nie zostawić 1 godziny-może akurat ktoś będzie miał tylko tyle czasu? Sam pamiętam sytuację, w których próbowałem dyżurować właśnie w czasie: 1-1,5 h; było to na malutkich stacyjkach typu Kolsko czy Radowice i po godzinie bez pociągów wiedziałem, że pora kończyć. Dlatego uważam, że minimalny czas dyżuru jest odpowiedni, a to jak nam wszystkim będzie się grało zależy od kultury, uczciwości i pozytywnego nastawienia do gry każdego użytkownika.