Chciałbym tylko nadmienić, że nie mam pretensji do dyżurnego, że mnie wywalił,czy coś w tym stylu.poprostu TD2 ma swoje mankamenty,i irytujące jest czasami,gdy człowiek nie wie czy zrobił coś źle czy gra coś nie halo,a jak wszyscy pewnie wiemy, jeśli zerwie nam połączenie z netem,a często się tak dzieje,albo ładowanie scenerii itd to możemy się znaleźć w sytuacji,na którą nie mamy żadnego wpływu.Jako początkujący chcę się tylko dowiedzieć,czy ja coś źle robię czy to często się też innym graczom przytrafia.Szczegolnie na początku nauki maszynisty;) Zatem zamykam temat, przyjmuję za błąd niezahamowane wagony,watplie ale oki.Nie znam się na logach z gry itd,za stary jestem;)) dyżurnych nie pamiętam skleroza,no cóż.
Chcę się tu dobrze bawić,bo od zawsze lubię ciapági😏.Nie ma jednoznacznego powodu, więc zobaczymy, może się już sytuacja nie powtórzy.Dziekuje wszystkim za dobre chęci.
Do zobaczenia na szlaku.zamykam wątek.