Któregoś dnia przejeżdżałem przez Grabów chyba i widziałem tam puste jezioro. Przydałoby się na nim cokolwiek umieścić. Choćby dlatego, że nasz xoorbes lubi pływać... Żagle, to jego pasja. Zapewne najchętniej spędziłby całe życie na łodzi. W kółko nawija o szotach, grotach i innych genakerach - język się przy tym łamie przeciętnemu zjadaczowi chleba. No to skleciłem kilka jednostek, aby troszkę mu osłodzić brak 365-dniowego urlopu.
Na początek amatorom pływania proponuję
kajak. Potem możecie się przesiąść na
Petrelka. A kiedy już będziecie czuć się na siłach, możecie poprowadzić łódź
Sztrandek Maxi. Aby nam krypy nie pouciekały, wszystkie zacumowałem przy
pomoście, a potem zrobiłem im zdjęcie
Wieczorna mgiełka nad jeziorem... (1920x1080px)