No... to ten no
Poczucie szacunku do własnej pracy, pracy wielu innych obecnie osób nad wieloma sceneriami w TD2 czy także szacunku do tego projektu jacykolwiek by ludzie go nie tworzyli, bo ludzie to ludzie, skrajni czy nieskrajni, no bywa, zmusiło mnie do reakcji obywatelskiej. W momencie gdy spluwa się innym obecnym twórcom w twarz i tłumaczy się starannością wykonania otoczenia i tym jak inne scenerie wyglądają, to albo jest się ignorantem do potęgi entej, albo naprawdę ktoś nie może pogodzić się z tym, że wstawianie 5 drzewek jak to było na sceneriach grab_po_burzy czy słynnym Zaworku sprzed 4 lat już nie wystarczy przy obecnych możliwościach i standardach wyznaczonych przez społeczność i wymaganiach jakie stawiają sobie kolegialnie użytkownicy - I to jest fakt, naturalna kolej rzeczy, a nie jakaś opinia którą sobie Trejfan i Ajres powiedział. Są rzeczy, które się zdarzają. Owszem. Posiadają je teraz Tłoki, Parzęczewa, Graby i Bargowice i inne takie nawet nowsze scenerie. Ale nikt nie mówi że otoczenie jest idealne i przemyślane, bo nikt nie przemyślał odchodzącego terrainpointa czy latającej teksturki toru na szlaku niemal niezauważalnej. Ale ktoś się przyznaje do tego że oj to błąd, czy prędzej czy później poprawiany, nawet jeśli wymaga to roku na poprawkę. Dużo pracy to nie wymaga. Co innego można powiedzieć o tym przypadku.
Dla wyjaśnienia - nie jestem osobą sprawdzającą scenerie. Nie znaczy to jednak, że mam się zakneblować i nie zareagować na coś, co bardzo wielu ludzi po prostu odstrasza, bo w wielu przypadkach jest to po prostu dramatyczne że otoczenie tak wygląda a nie inaczej. Ktoś musi po prostu, gdy rzeczywiście autor wyżej wykonuje pewną higieniczną czynność w celu oczyszczenia swojego ciała z nieczystości, niż ma instrument który bierze czynny udział w tym afekcie, i myśli że zna się na sceneriach chyba lepiej niż na samym regulaminie, co doskonale widać na wątku gitlaba 0381 razy.
Na wezwanie Ducha Świętego:
[...] Jest to więc batalia dla batalii, czy nie ma ani jednego odważnego, który napisze co i w którym miejscu jest nie tak.
Przychodzę.
To ten.
////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////1. Mógłbym tu jednocześnie skończyć w tym momencie, ale nie na tym to polega. Ściana ziemi nie zniknie tak o nagle przy wczytywaniu kolejnej scenerii, to naprawdę wygląda dramatycznie i jeżeli sprawdzający nie zablokują tego w tym momencie, to ja pazurami i łokciami sam się o to postaram by tą scenerię zablokować. Ja bym rozumiał gdyby to był błąd który zdarza się każdemu - ale to wynika z wygenerowanego szlaku obok. Przecież przy ładowaniu scenerii każdy będzie ładował się w ziemię. To nie jest normalne.
2. Jeżeli otoczenie na tej scenerii jest przemyślane i dokładne to ja nie wiem part 1
Jeszcze nie wyjechaliśmy dobrze z lasku, minęliśmy całkiem ciekawą konstrukcję wiaduktu (chyba) dla zwierząt, zauważyliśmy że jest multum trawy
do 10 metrów od torów i pustka, same krzaki. po czym nagle ni z bułki ni z szkatułki pojawia się podsypka terrainpointowa na szlaku. Co najlepsze, kończy się 200 metrów dalej. Generalnie to wygląda jakby ktoś w totolotku losował wstawianie terrainpointów. Wszędzie pustka, kilka krzaczków i tyle. Naprawdę nie wiem w jakim celu i jaki to ma sens.
3. Jeżeli otoczenie na tej scenerii jest przemyślane i dokładne to ja nie wiem part 2
Obok mijamy pierwsze jezioro. Dostrzegalna jest tu piękna gradientowa plaża z piasku rozsypanego losowo na tym jeziorze. Domki rozdzielone niewiadomo po co płotem - bo ani to granica parceli, ani ochrona przed jakimś zagrożeniem. To wszystko widać z pozycji kamery cały czas, tak jak poruszamy się jako maszynista.
4. Jeżeli to otoczenie miałoby być dokładne, to nie powstałaby ta dróżka przedzielona pazurami sfinksa. Można powiedzieć że każdemu się zdarza, ale chyba jeszcze nie widzieliśmy państwo całej scenerii gdzie zdarza się to nagminnie.
5. Szczerze mówiąc - tu poniekąd jest zrozumiałe że nie każdy potrafi robić złotych pól - ale te pola są po prostu zbyt daleko od siebie. Jest to bardzo nieekonomiczne, bo ziemia żyzna nie występuje w kratkę pola w rzeczywistości kończą się blisko siebie, a nawet jeśli słup wysokiego napięcia stoi gdzieś w polu to i tak jest to tyle tylko ile potrzebuje słup, reszta to żyzna gleba nawet dookoła takiego słupa. Na screenie widać też że słup trakcyjny stoi praktycznie w polu - przecież aż tak blisko nigdy nikt nie stawiał słupów, ani też pól uprawnych tak blisko się nie stawia. W rzeczywistości na pewno, a biorąc pod uwagę logikę to i w symulatorze nie ma to sensu, bo manewry traktorem na takim polu przy linii kolejowej jest niebezpieczne jak i dla ruchu pociągów tak i dla rolnika. Ale to i tak mały mankament w stosunku do tego, co dzieje się dalej.
6. Polecam się przejechać w tym miejscu pociągiem w kabinie czy nawet na kamerze nr 7. Doskonale będzie widać że pole z terrainpointów jest zrobione na niechcemisie.exe, oczywiście dalej widząc że wokół pól i 10 drzewek jest wszędzie pustka.
7. Kolejny obrazek gdzie terrainpointy wstawiane są normalnie jakby to nie była sceneria, tylko jakaś ekspresja artystyczna. Ziemia totalnie jakoś bez składu i ładu. Gdzie tu jest przemyślane ułożenie terrainpointów tak jak się cały czas autor broni?
8. part 3 wiadomo czego generalnie
Aż dziwne, że ktoś kiedyś chciał postawić tylko 400m szlaku z przejezdnym stanem torowiska i tak postawić wraz z wiaduktem, dodatkowo tak jak na screenie widać wchodząc w skrajnię ze słupem sieci wysokiego napięcia. Jakby jeszcze był ślad gdziekolwiek tego torowiska, gdyby to było jakkolwiek przykryte drzewami, no mein gott tak to wszyscy widzą że to jest po prostu wstawione kilkaset metrów toru bez sensu i bez planu.
9. Trawa Schrödingera
Jeżeli miała to by być sceneria z przemyślanym otoczeniem, to trawa nie byłaby wstawiana tak jak się Panu Bogu zachce. Ktokolwiek mi wyjaśni jaki ma sens ustawianie w ten sposób trawy, skoro i tak zaraz 10 metrów od torów nic tam nie ma? Już nie mówiąc że zostały tu tylko użyte 2 typy i w wielgachnej ilości w jednym miejscu - tu już nawet nie ma oceny czy to subiektywna opinia czy to obiektywne stwierdzenie że wygląda to po prostu źle. Tłumaczysz się tym, że otoczenie ma 210 collidersów jak wcześniej miało więcej - ja się nie dziwię jak tu trawa jest powstawiana na odwal się, bo inaczej nie da się tak tego określić.
Tu doskonale widać tak jakbym pociągiem jechał że nasyp z przejezdnym w 100% szlakiem kończy się nagle 150m spadkiem. Mówienie że przemyślane i dopracowane otoczenie to jest splunięcie w twarz innym twórcom. A to jeszcze niestety nie koniec. Bo najgorsze właśnie nadchodzi.
10. bruh
Zanim wstawiłem teraz to zdjęcie, wypiłem kawę i zdenerwowałem się, bo to już drugi raz kiedy to piszę. Ten most zawaliłby się w ciągu godziny, czy kilku minut, bo to jest parodia a nie most, a ja w tym momencie przechodzę załamanie nerwowe, bo po prostu nie wierzę w to że ktoś to poważnie zbudował i myślał że taka konstrukcja istnieje gdziekolwiek.
Most nie dość że sobie lata nad ziemią, to rzeczka przechodzi pod jednym z fundamentów. Nic więcej, ale nie no lepiej bronić kogoś bo pewnie odezwały się specjalysty co tylko w ynstrukcji widziely stacje. Na pewno podniosło się ciśnienie.
11. Dopiero jesteśmy w stacji. Ja się uczepię do tej nastawni na nasypie. Tak samo jak to zrobił Ares na gitlabie i podbił to jeszcze Trichlor prosząc o wykonanie poprawek. Widzę że betonowa opozycja, może mi się uda przekonać autora dlaczego to nie ma sensu i jest to rozwiązanie idiotyczne.
Na scenerii rozumiem jest to podyktowane widocznością. Ale ja sobie nie wyobrażam na wajchach żeby druty pędni przechodziły pod ziemią wkopane w górkę czy przez drogę na tym samym nasypie. Owszem są takie wysokie nastawnie, ale ich mechanizmy znajdują się wewnątrz i podstawę ma na wysokości główki szyny, a nie 10 metrów nad ziemią. Przykład dawnej nastawni z Nowych Skalmierzyc koło Kalisza. Obecne ustawienie nastawni jest sprzeczne z logiką i tak jak Ares już powiedział - ustawieniem nastawni według przepisów.
12. To już nawet nie jest otoczenie - dałeś ograniczenie z W14 w stacji - i to jest zrozumiałe. Ale za zakończeniem ograniczenia masz jeszcze większą zapadnie w torze niż na ograniczeniu.
13. No i rzeczka.
Nie wiem jak ty, ale ja nie chwaliłbym się "jedyną poprawnie płynącą rzeką w TD2", bo jej kształt i ułożenie od niechcenia daje się jeszcze bardziej we znaki, nie wspominając że nigdzie na swiecie rzeka z góry nie płynie równiutko jak powierzchnia szyby. Nie ma przy niej ni krztyny terrainpointa, poza tym działanie erozyjne i akumulacyjne rzeki złagodziłoby już dawno jej brzegi, a tu wygląda jakby była pofalowana przez nie wiem co właściwie. Choinki nieobrócone w ogóle nad tą rzeką i fakt że stoi to od 200 do 300 metrów w polu widzenia ludzi w stacji, sprowadza mój umysł do zastanawiania się nad sensem życia i tego kto tutaj oczyścił swoje ciało z brudów przy użyciu instrumentu do tego istotnego, czy Ares czy może ktoś inny w tym przypadku i nie chce się przyznać do tego że po prostu to co uczynił z otoczeniem jest fatalne.
Ja już po prostu nie mam sił napisać szczegółowiej i w jakiś bardziej elokwentny sposób o:
- tetrisowych jeziorach
- górkach wyglądających jak piramidy, i w ogóle ich kształt i paradoks występowania gór przy niemal łagodniutkiej nizinie koło torów, wchodzących teksturach i znowu efekcie gradientu z tekstur
- Na imielinie w tym miejscu jest 30km/h i tory wygięte jak kabanos. Tutaj mamy 100km/h z latającym torem. Kolejne z kilkudziesięciu miejsc.
- Czy o tym że wjeżdżając na kolejną scenerię z drugiego dwutoru na tej scenerii, na następnej scenerii wjedziemy w las, bo najzwyczajniej przy ładowaniu kolejnej scenerii trochę poczekamy zanim nam się stara sceneria usunie.
Naprawdę jest jeszcze więcej rzeczy do których gołym okiem RAZ dało się przyczepić. Przy naprawdę ciekawym i fajnym układzie torowym i sieci trakcyjnej wyglądającej jak zrobiona przez profesjonalistę, otoczenie jest dramatyczne i nie ma tu żadnej dyskusji, twojej opinii czy subiektywnych wtrąceń do tego, że po prostu to otoczenie trzeba zaorać, bo to otoczenie nie jest ładne, ba, nawet nie jest funkcjonalne.
Wiesz jaka jest różnica między twoją scenerią a sceneriami jak Grabów Miasto, Lewków, Parzęczewo czy Bargowice, Sowi Bór? Nie dość, że powstały w 2018/2019 a nie w 2021, to jeszcze układ scenerii jest logiczny i nie jest abstrakcją niemożliwą do odtworzenia w rzeczywistości. Na Sowim Borze wygląda to po prostu ładnie, a otoczenie widzialne jest po prostu stworzone w taki sposób, aby przeważała estetyka otoczenia, i to na Sowim Borze zadziałało. Poza tym Sowi Bór nie składa się tylko z Pól, ale i także z wielu innych elementów. Zamiast po prostu poprawić otoczenie, ba nawet poprawić to co należy do kolejnych etapów, ty zamierzasz się kłócić, zachowywać jak ignorant i uważać że to co się tam znajduje i nazywasz "otoczeniem" jest ok. Nie, nie jest ok i mam nadzieję że nie ujrzę tej scenerii z takim otoczeniem.
Nie zareagowałbym inaczej na tyle ostro i agresywnie gdyby Autor scenerii nie oczyszczał w sposób higieniczny organizmu z nieczystości niż ma instrument do oczyszczania w sposób higieniczny organizmu z nieczystości i nie udawał że wie więcej niż kontrolerzy scenerii szczególnie na trzecim etapie, i że jego sceneria na której naprawdę takich głupot nie widziałem ma być tym samym co inne bo rzeka płynie z góry na dół.
Jeżeli to nie ma być merytoryczna wypowiedź to ja nie wiem, bo myślałem ze i Ares28 i trainfun09 wystarczająco i spokojnie zwrócili ci (osobie która wystarczająco długo gra w TD2 i widzi że się zmienia jak i stosunek graczy do otoczenia, tak ich wymagania) uwagę na to co jest nie tak. Ty to natomiast olałeś ciepłym moczem. To inna wypowiedź niż dokładnie pokazująca że sceneria w obecnym stanie nie spełnia nawet parametrów do wypuszczenia na PL1 przez tragiczne otoczenie. Jeżeli przez to że miałbyś poprawić otoczenie stwierdziłbyś że w takim razie nie chcesz się zajmować scenerią, to oddaj ją pod post gdzie chętni do otoczeniowania się tym zajmą.
No ale to od ciebie zależy czy przyjmiesz fakt że tak jest i coś z tym zrobisz, czy zaczniesz zbędnie dyskutować, doprowadzać do punktowania siebie za słówka i płakać bo ktoś ci zwrócił uwagę i finalnie zostawić scenerię pozostawioną jak padlina dla Hien.Tyle w tym temacie. Popraw to, i nie pluj innym twórcom scenerii w twarz którzy poświęcają setki godzin na normalne otoczenie na tedekowych sceneriach przypominających rzeczywistość.
P.S.
A pan Bremszyl mógłby sobą reprezentować więcej i zamiast patrzeć innym czy mają problem spojrzeć w siebie, bo pańskie komentarze nie mają żadnego merytorycznego wkładu w tym wątku.