Kultywując tradycję z lat poprzednich również tym razem spotkaliśmy się na corocznym zlocie członków zespołu symulatora TrainDriver2. W tym roku zjazd odbył się w północnej części województwa zachodniopomorskiego, a nasza baza wypadowa znajdowała się u Państwa Jermoszewiczów, nad malowniczym jeziorem Kołomąć w okolicach miasta Gryfice.

    Impreza rozpoczęła się w piątek 24 maja we wczesnych godzinach popołudniowych gdy na miejsce noclegu docierali stopniowo kolejni uczestnicy zlotu. Kiedy wszyscy byliśmy w komplecie przyszedł czas na wspólny posiłek przy ognisku, rozmowy, omówienie sobotnich atrakcji i zasłużony odpoczynek.


    Sobota to zwykle najbardziej intensywny moment zlotu. Dzień ten rozpoczęliśmy od przejazdu Nadmorską Koleją Wąskotorową z Gryfic do Trzęsacza, który jest usytuowany na 15 południku, wyznaczającym czas środkowo - europejski. Z powodu zbyt wczesnej godziny przybycia nie dane nam było oddać się nadmorskiemu szałowi zakupów, więc po posileniu się w lokalnej Żabce udaliśmy się spacerem wzdłuż linii brzegowej w kierunku miejscowości Rewal. Tam też mieliśmy okazję przekonać się czym są medialne ostatnio paragony grozy – od 4zł za toaletę po ponad 180 złotowy rachunek za rybę prosto z pieca.



Kolejny odcinek NKW pokonaliśmy ze stacji Rewal do stacji Niechorze Latarnia. Tam zdobyliśmy szczyt latarni morskiej z której rozpościerała się piękna panorama linii brzegowej i okolicy.


Następnie udaliśmy się w kierunku Niechorskiej plaży gdzie odpoczęliśmy korzystając ze słonecznej pogody. Ostatni odcinek NKW w kierunku wschodnim pokonaliśmy ze stacji Niechorze do stacji Pogorzelica skąd rozpoczęliśmy podróż powrotną w kierunku Gryfic. Podczas tego przejazdu mieliśmy przyjemność poznać dwóch przypadkowo napotkanych użytkowników symulatora @ew58_028 i drugiego który pozostał anonimowy, którzy również podróżowali w kierunku do Gryfic, dziękujemy za spotkanie. Dzień uświetniła tradycyjna biesiada przy grillu do późnych godzin nocnych.


    Ostatni dzień zlotu rozpoczęliśmy od zwiedzania wystawy zachodniopomorskich kolei wąskotorowych, gdzie mogliśmy zapoznać się z historią dawnej kolei wąskotorowej rozpościerającej się niegdyś po całym województwie i historycznymi fotografiami wybranych odcinków normalnotorowych. Tam też zostało wykonane pamiątkowe zdjęcie:



    Ostatnim punktem programu był przejazd do miejscowości Runowo Pomorskie, gdzie dane nam było pozwiedzać okolice tamtejszej stacji węzłowej. Okolice dworca kolejowego były również miejscem pożegnań, skąd każdy rozjechał się w kierunku swojego domu. Zlot został zakończony. Czas płynie nieubłaganie, trzy dni minęły bardzo szybko, ale już myślimy nad spotkaniem w kolejnym roku.