To usiądź i ją stwórz, tak jakoś pół roku Ci to zajmie, może z kilka tygodni mniej, Cierpliwości życzę. Po drugie, w mojej opinii, na przepustowość w dużej mierze ma wpływ styl dyżurowania graczy mniej doświadczonych, dla których ważne jest, by pociąg przyjechał i wyjechał, niekoniecznie ważne kiedy, bo na co komu rozkład jazdy. Dla przykładu - pociąg pośpieszny ma mieć przelot. Często spotykałem się z taką sytuacją, że dyżurny dla (planowego!) przelotu pytał o szlak dopiero, gdy pociąg minął semafor wjazdowy, a nie daj boże zatrzymał się pod wyjazdowym. Sądzisz, że to nie utrudnia ruchu? Ja sądzę, ze utrudnia, bo znajdziesz x takich osób, i x takich pociągów, i uzbiera Ci się jakaś pula opóźnienia. Pomijam sytuacje, gdy w chwili planowego odjazdy (czyt. przelotu) okazuje się, że szlak jest zajęty. No tak, przecież możesz zablokować szlak 5 minut szybciej, ale lepiej na ostatnią chwilę, i dorzucić pociągowi z przelotem tak z 5 minut, gdy okaże się, że blokując na ostatnią chwilę szlak jest zajęty. Pomijam tutaj pociągi towarowe powyżej 3000t, które z górki też nie mają. Przypominam Ci, że rozhulanie i zahamowanie takiego składu, to też czas, cenny czas, który na bank przyczyni się do jakiś opóźnien. Do tego dorzucę nieudolne "wysyłanie przed czasem" o nazwie "mam coś na szlak X za 5 minut planowego, ale może upchnę tego towara 4000t, bo to 5 minut". Kolejne przekleństwo, że młodsi dyżurni nie spoglądają na to co mają na dany szlak w najbliższym czasie, tylko biorą jak leci, lub druga strona medalu, nie biorą w ogóle, bo po co, po co zawalać stację. No a opóźniony towar to też nic ciekawego. Skoro chcesz jeszcze jakieś powody mniejszej przepustowości, to dorzucę ustawianie dostępności na pół godziny, w porywach do godziny, co będzie skutecznie wspomagało tworzenie postojów technicznych na różnych posterunkach. Bajka. Dodatkowo można dorzucić jeszcze nieudolnie prowadzone manewry torami przelotowymi, i tak dalej, i tak dalej. Więc odwołując się do tego co mówisz - każdy robi taki posterunek jaki mu się podoba i na jaki ma wizję/ plany/ chęci. Tak jak wspomniałeś, gdy większość posterunków jest zajęta, i "jest tłok" to TYLKO z powodów wypisanych przeze mnie wyżej. Bo gdyby był "tłok" to na każdej scenerii otwartej, byś miał maksymalną liczbę graczy, no chyba że takie coś widziałeś, no ja nie. Więc ten zły, okropny, straszny "symulator stania pod semaforem" to tylko kwestia nauki młodszych dyżurnych, którzy muszą przyswajać sobie cały czas nawyki - przelot to przelot, wjazd i wyjazd, sprawne podawanie przebiegów, no i przede wszystkim przemyślane. Kończąc - nie jest to wina tłoku, tylko samych dyżurnych, których w tym momencie mamy sporo - głównie początkujących. (pomijam fakty, gdy mechanicy zatrzymują się na szlaku z "defektem" krzycząc, że zaraz ruszą i odblokują zablokowany przez siebie szlak) to już inna kwestia i znacznie mniej destruktywna. Odpowiadając na pytanie w temacie - By zwiększyć przepustowość, powinniśmy wszyscy nabierać dobrych nawyków i umiejętności w trybie dyżurnego ruchu. Tych czynników to utrudniających jest bardzo dużo, a te w/w to tylko niektóre. Zastanów się czy to kwestia scenerii, czy tego co wypisałem. Jeżeli stwierdzisz w dalszym ciągu, że złych scenerii, to zapraszam do trybu edytora, wszyscy chętnie zobaczymy twój pomysł na "scenerię idealną". Ot taki mały wywodzik ode mnie, Pozdrawiam, Babiszek.
Ps. Swoją drogą ciekawy temat, chętnie podyskutuję i poczytam kto ma co (mądrego) do powiedzenia